[Tomahawk]

Walczyłem ostatnio z wodą w Wozie
i rozebrałem prawy przód (schowek, nawiew) oraz środek (obudowa ręcznego i środkowa konsola - ta z radiem i ustawieniami klimy i nawiewu)

- musiałem podnieść całą prawą stronę dywanika żeby ją wysuszyć i wyjąć mokre wytłumienia-

i pod nią (konsolą środkową) zalazłem takie coś, luźno wiszące, do niczego nie podłączone
dwa wtyki, jeden zaizolowany, drugi - osłonka ale zsunięta.....
jeden przycisk i napis SCAN

nie wiem czy przypadkiem tego czegoś nie odłączyłem
bo ostatecznie auto nie reaguje na przekręcenie kluczykiem.
(i nie ma dźwięku immo)

a w między czasie padł mi Aku, i tu też mam problem (w innym wątku opis) tak na zero, że centralny nie dał rady drzwi otworzyć,

alarm wyje a piloty nie reagują (po naładowaniu aku)- czy siadający aku mógł spowodować powstanie jakiegoś błędu - i rozkodowanie elektroniki (w sierpniu już miałem z nią przejścia)

i co to do cholery jest ten niby pilocik ?

[SPAMU¦]

[sTERYD]

A synchronizowałeś piloty?
skoro to nie podłączone to chyba żadnego babola nie będzie bez tego, chyba, ze to jakaś "pastylka" dorabianego immo. Spróbuj to położyć w tej okolicy gdzie było.

[bizon]

mi to tez wyglada na jakis immo samorobke.
a jak po podlaczeniu aku alarm wyje to chyba juz za pozno na synchronizowanie

[Tomahawk]

Próbowałem synchronizować, ale nic.

ale poprzednim razem to chyba immo piszczał, (tak mi się przynajmniej wydaje) a teraz nic.
Próbowałem też kodu kluczykowego, ale lipa. Zresztą chyba trudno jest tak precyzyjnie go wprowadzić.

Więc zostaje tylko holowanie.