Wysłany: Pią Lis 30, 2012 18:54 [R825] nie kręci, nie pali :(
Typ: SD Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 1997
Witam,
Mam duży problem z moim roverem 825 diesel, przed wczoraj podjechałem pod blok poszedłem do domu ( na jakieś 40-60 minut) kiedy wróciłem nie mogłem odpalić auta... Po przekręceniu kluczyka na zapłon nie świeci się kontrolka od grzania świec... a jak przekręcę kluczyk na rozruch to w ogóle nie kręci tylko cyk jest jeden.... Czy może ktoś miał taki problem i mógłby mi pomóc?? Kurcze jak podjadę do mechanika/elektryka to zedrze zemnie na pewno;/ Proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony przez szoso Sob Gru 01, 2012 10:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 18:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To tak ma działać Ty wydajesz kase mechanik wydaje kasę i tak to się kręci a wracając do tematu oczywiście posprawdzałeś bezpieczniki itp ? Masz immo ?
tak sprawdzałem, mam immo.... z tym mechanikiem to rozumiem to ale jeżeli on mi policzy po bożemu i dobrze zrobi, a teraz dobrego fachmana ze świecą szukać albo za granią bo pouciekali tylko zdziercy są no i nieliczni
a przewody sprawdzales(aku <->rozrusznik, stacyjka<-> automat rozrusznika, masa do karoserii), rozrusznik na krotko, podajac bezposrednio plus aku na odpowiedni styk automatu, ogolnie przy tych zabawach polecam ostrożnosc bo mozna zwarcie zrobic, a prady beda wtedy plynac spore.
No i w/g mnie, gdyby to bylo immo to nie byloby "cyku" jak sie domyslam automatu rozrusznika.
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
a przewody sprawdzales(aku <->rozrusznik, stacyjka<-> automat rozrusznika, masa do karoserii), rozrusznik na krotko, podajac bezposrednio plus aku na odpowiedni styk automatu, ogolnie przy tych zabawach polecam ostrożnosc bo mozna zwarcie zrobic, a prady beda wtedy plynac spore.
No i w/g mnie, gdyby to bylo immo to nie byloby "cyku" jak sie domyslam automatu rozrusznika.
Zapomniałeś wytłumaczyć dlaczego spiralka nie świeci wcale ?
Witam,
Znalazłem winowajce.... taka żółta kostka znajdująca się między lewą lampą przednią a akumulatorem... w środku wygląda zdrowo nie łączy więc spróbuję to naprawić lub kupię nową mam tylko pytanko jak ona się nazywa ?
Zapomniałeś wytłumaczyć dlaczego spiralka nie świeci wcale ?
no zapomniałem
ten element to przekaźnik, najlepiej zastąp go nowym, ale o takich samych parametrach w sensie obciążalności styków(ampery ) więcej moze być, ale nie mniej
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum