Wysłany: Pią Gru 07, 2012 10:34 [R620] Problem z hamulcem ręcznym
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994
Mam taki problem iż nie mogę podciągnąć linki hamulca ręcznego ponieważ śruba zaznaczona na zdjęciu ma zerwany gwint dlatego dźwignia ręcznego idzie do końca czyli prawie w pion a koła ledwo ledwo hamują.
Moje pytanie jest takie czy można podciągnąć tą linkę w inny sposób? Może jakoś przy kole?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Gru 07, 2012 10:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
raczej to nie jest wina linki sprawdził byś na kołach czy pracują dzwignie od ręcznego jak masz chydrauliczne to umnie tak cięzko chodziły tłoczki ze jednego nie wypychał
raczej to nie jest wina linki sprawdził byś na kołach czy pracują dzwignie od ręcznego jak masz chydrauliczne to umnie tak cięzko chodziły tłoczki ze jednego nie wypychał
Bardzo możliwe bo żeby zaciągnąć hamulec to trzeba dużo siły aby kola coś tam hamowały.
można jakoś samemu zregenerować te zaciski?
Rozbierz hamulce - wykręć tłoczek, wyczyść, nasmaruj - można kupić zestaw naprawczy (uszczelki itp.) Wtedy będzie chodziło lekko.
Linka z biegiem lat się wyciąga, wiec możliwe, że trzeba ją skrócić (tzn. można przed zakończeniem linki/zgrzewem/baryłkami wsadzić np rozcięte i potem ściśnięte żabką na lince nakrętki od śrub, np po 2-3 wtedy skrócisz linkę o te nakrętki tym samym mniej musisz podkręcić ją na śrubie regulacyjnej)
Linka z biegiem lat się wyciąga, wiec możliwe, że trzeba ją skrócić (tzn. można przed zakończeniem linki/zgrzewem/baryłkami wsadzić np rozcięte i potem ściśnięte żabką na lince nakrętki od śrub, np po 2-3 wtedy skrócisz linkę o te nakrętki tym samym mniej musisz podkręcić ją na śrubie regulacyjnej)
Tak właśnie zrobiłem i gdy naciągam ręczny to czuje duży opór i trzeba bardzo dużo siły aby koła hamowały.
Więc rozbiórka zacisków, czyszczenie, smarowanie, ew. zestawy naprawcze (ja np wypiaskowałem sobie tłoczki i potem nasmarowałem, usunął się cały nagar i wieloletni syf). Zaciski to nic trudnego, 4 śruby na stronę + wykręcenie tłoczka. Godzinka na stronę i masz jak nowe. Wyczyść też prowadnice/blaszki nierdzewne w których klocek się przesuwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum