Wysłany: Pon Gru 10, 2012 17:57 [R200] Problem z układem kierowniczym
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witajcie, ostatnio zauważyłem, że gdy jadę na prostej drodze to ściąga mi na prawo i żeby jechać prosto to musze trzymać kierownice skręconą troche w lewo, jaka może być tego przyczyna? Dodam, że przy hamowaniu też ściąga na prawo, geometria była robiona zaraz po zakupie.
I mam jeszcze jedno dość głupie pytanie, zauważyłem, że w środku z tyłu z prawej strony mam naderwaną podłoge i brzydko to wygląda gdy wyjmie się dywaniki, co można by z tym zrobić żeby to przyzwoicie wyglądało? Kupić kawałek takiego materiału i naszyć?
Czy może są inne ciekawsze i lepsze sposoby żeby to zrobić?
Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 10, 2012 17:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W weekend zobacze bo narazie nie mam takiej możliwości. Apropo zacisków, są nowe zarówno jak i tarcze, więc to chyba nie tutaj leży wina.. Chociaż nie wiem, nie znam się.
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 17:43
Jedź na szarpak sprawdź zawieszenie. Końcówka drążka kierowniczego wybita koło ucieka w prawo temu nadrabiasz to kierownicą w przeciwną stronę. Łącznik stabilizatora.
Takie gdybanie to bez sensu.. Tarcze, zaciski nowe. Możesz porównać czy prawa felga zaraz po zatrzymaniu, ( ta na którą sciąga) grzeje sie bardziej niż lewa.
Geometria była robiona u znajomego sprawdzonego mechanika, co do felg, jutro zobacze i napisze co i jak.
[ Dodano: Czw Gru 13, 2012 17:05 ]
Dzisiaj sprawdziłem ciepłote tych felg i prawa felga okazała się minimalnie cieplejsza. Więc jesli okaże się, że to rzeczywiście zacisk jest zapieczony to co można z nim zrobić? Potraktować jakimś specjalnym preparatem?
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 17:20
nospa napisał/a:
[ Dodano: Czw Gru 13, 2012 17:05 ]
Dzisiaj sprawdziłem ciepłote tych felg i prawa felga okazała się minimalnie cieplejsza. Więc jesli okaże się, że to rzeczywiście zacisk jest zapieczony to co można z nim zrobić? Potraktować jakimś specjalnym preparatem?
Ja bym wyczyścił przeczyścił prowadnice zacisków hamulcowych. No i tłoczek też.
Tutaj masz mniej wiecej jak tam to wszystko wygląda, na przykładzie wymiany klocków.
http://www.roverki.pl/zro...ku-bez-abs.html
Podnieś auto z każdej strony i zakręć kołem. Jeśli kręci się luźno to następnie przejedź się bez hamowania i zobaczy czy ściąga.
Jeśli wtedy ściąga to możesz wykluczyć hamulce.
i trzeba będzie poszukać winy w zawieszeniu/geometrii:
- poruszać drążkami kierowniczymi czy nie mają luzów
- sprawdzić tuleje wahaczy, ponaginać trochę wahacze jakimś drągiem,
żeby obejrzeć co się dzieje pod obciążeniem
- sprawdzić gumy na drążkach reakcyjnych,
ostro ruszyć bez poślizgu kół i zaraz za parę metrów ostro hamować
(ktoś z zewnątrz musi obserwować czy nie przemieszcza się koło i czy nie słychać stukotu,
uderzeń)
- sprawdzić górne mocowanie amortyzatora.
Jeśli chodzi o podłogę to jak masz wersję z szyberdachem to może gdzieś przecieka.
Dzisiaj sprawdziłem ciepłote tych felg i prawa felga okazała się minimalnie cieplejsza. Więc jesli okaże się, że to rzeczywiście zacisk jest zapieczony to co można z nim zrobić? Potraktować jakimś specjalnym preparatem?
zacisk, prowadnice zacisku- trzeba wyciągnąć prowadnice otwory ładnie wyszlifować i założyć nowe prowadnice
i posmarować smarem do zacisków .. można w sklepie kupić za kilka pln saszetki z takim smarem. Jesli to nie pomoże, to trzeba rozebrać cały zacisk, wyjąć tłok, wymeinić uszczelnienia, sprawdzic czy nie ma wżerów, albo raczej czy ilość wżerów jest niewielka + ogólne czyszczenie, smarowanie poskładanie i musi działać. W 90% przypadkó problemem są zapieczone śruby pływające/prowadnice zacisku.
Dziękuje za wskazówki, oczywiście poleciało pomógł.
Teraz nie mam jak tego wszystkiego posprawdzać bo u mnie w garażu nie ma praktycznie miejsca, a na mrozie się męczyć to nie ma sensu
We wtorek będe miał dostęp do lepszego garażu ponieważ i tak wyjeżdżam na działke, wtedy wszystko na spokojnie posprawdzam i obejrze, ale obstawiałbym raczej zacisk bo przy hamowaniu też delikatnie ściąga na prawą stronę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum