Wysłany: Wto Gru 25, 2012 20:55 [R200] wysokie wolne obroty - brak pomysłów
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Mój roverek nie daje mi żyć w spokoju nawet w święta
Od jakiegoś czasu borykam się z problemem wysokich wolych obrotów na ciepłym silniku ( ok 2,5 - 3 tyś ; na zimnym jest w miarę dobrze) - początkowo wydawało się, że to silnik krokowy - wymieniłem na inny - było dobrze przez miesiąc - potem znowy to samo - podmieniłem kolejny silniczek krokowy - dalej to samo. Pojechałem na diagnostykę - 0 błędów, wszystko idealnie, poza odczytami z tpsu - faktycznie gdy się poruszało wtyczką to obroty wzrastały - więc padło na wadliwy TPS. Od razu kupiłem metalową przepustnicę z R25. Pełny szczęścia dziś ją założyłem... i dalej to samo !!!!!
Dodam, że jak trzyma wysokie obroty, zgaszę, pedał kilka razy w podłogę na zapłonie, to potem przez chwilę jest dobrze...
Proszę o pomoc, jakieś sugestie, bo brak mi już sił, nerwów...
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sro Gru 26, 2012 12:44, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 25, 2012 20:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A linka? Jezeli wskazania TPS na kompie pokazuje wychylenie przepustnicy to:
- albo jest uchylona ( zacina się linka lub przepustnica)
- albo coś z instalacją (lużne styki, przewody, itp)
- ECU
Przepustnica zamyka się do końca. Przy zamkniętym położeniu TPS wskazuje ok 517 Ω - przepustnica aluminiowa oryginalnie zaplombowana, przed założeniem tylko wyczyszczona od środka; TPS w mojej orygialnej przy pełnym zamknięciu pokazywał 450 Ω - nie wiem czy to ruszać i wyregulować do 450 ?
Rozbierałem dziś wszystko po kolei i moją uwagę zwróciło złącze ECU - kilka pinów we wtyczne wyglądało na porozginane - doprowadziłem wszystko do porządku - jutro będę testował, czy przyniosło to jakieś efekty
Długo borykałem się z dokładnie takim problemem w 214Si. W lecie przy nagrzanym silniku potrafił wskoczyć na 4 tys. obrotów.
Problem rozwiązałem poluzowując linkę od gazu. Przekręciłem (regulator przy przepustnicy) raz, dwa. Nie pomogło. Przekręciłem jeszcze kilka razy - pomogło częściowo bo przy dłuższym staniu w korku nadal podskakiwały obroty. Przekręciłem jeszcze kilka razy - pomogło.
Wygląda to na sytuację gdzie linka od gazu pod wpływem ciepła naciąga się.
Polecam tak solidnie poluzować tą linkę dla testu.
Wydaje się, że problem rozwiązany (oby permanentnie) - winny był słaby styk w złączy ECU - podoginałem styki w wiązce silnika za pomocą igły, wyczyściłem styki w ECU, wymyłem wszystko izopropanolem, wysuszyłem i jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum