Wysłany: Nie Lut 03, 2013 12:15 [R620 sdi, kłopoty z kontrolką ciśnienia oleju]
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam kolegów.Trzy tygodnie temu nabyłem piękny samochodzik R620sdi (istne marzenie jak jak się jeździło do tej pory tico). Trzymał mróz i nie było kałuż, ale i auto stało w garażu. Dwa dni temu rano pale auto i kontrolka ciśnienia oleju świeci. zgasiłem samochód i do bagnetu,poziom troszkę za niski,dolewka tego co było w bagażniku przy zakupie. Po ponownym rozruchu auta było w porządku. Po ruszeniu i przejechaniu ok 200 m kontrolka zaczęła się żarzyć. Przejechałem ok 5 km z takimi objawami(siła wyższa, ale lampka się tylko tliła). Następnie dolałem jeszcze z ok 0,5 litra oleju i samochód stał. Zacząłem grzebać i znalazłem czujnik ciśnienia oleju z uszkodzoną wtyczką i nie udolnie łączonym kabelkiem w kilu miejscach (brak sprężynki i kawałka wtyczki wszystko mokre we wtyczce stoi woda ponieważ przyszła odwilż i dziura z wodą co 100m.)Auto tego dnia przestało ok 7godzin nie ruszane, po czym w drogę znowu w drogę i jest ok.
Wczoraj rano jadę do pracy i po przejechaniu ok 7km na podjeździe pod górę znowu świeci (najpierw mocno ale już na zjeździe znowu zaczęła się tlić, zgasiłem auto i pod maskę). Namierzyłem lekki wyciek i znowu mała dolewka. Pomogło,resztę drogi ok 15km średnio ok 90km/h było ok. W drodze powrotnej znowu stop bez dolewki, postój ok 10 min i w drogę jakieś ok17 km bez problemów. Tego samego dnia wieczorem jechałem po żonę w obie strony ok 35 km ze średnią prędkością 80 na godz. po drodze zaczęła znowu się świecić po czym trochę słabiej znowu się zaczęła się żarzyć w czasie jazdy zgasiłem silnik po czym uruchomiłem go ponownie i było ok. Dzisiaj rano wiozę żonę do pracy przejechałem jakieś 10 km zaświeciła się znowu, po czym znowu się tliła i zaświeciła i tliła zależności to tego jak jadę (wkręcam na obroty słabnie, skręcam znowu nabiera intensywności albo słabnie).
Nie wiem co mam o tym myśleć.
Jestem przed wymianą oleju i filtra.Oleju w silniku jest nad stan, i po jego wyglądzie to mu się dawno wymiana należy jest gesty i do tego bardzo lepki. Góra silnika ( klawiatura) jest smarowana.
Pomocy nie wiem co mam robić.
Miałem rozmowę z z mechanikiem i usłyszałem ze gdyby to był problem ze smarowaniem ty staną by już dawno.
Podpowiedzcie co to może być.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 12:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
R620ar! Ten temat zostanie usunięty jeśli nie poprawisz jego nazwy.
Na tym forum obowiązują ściśle określone zasady nazewnictwa tematów.
Proszę niezwłocznie zapoznać się z tym tematem
Aby zmienić nazwę tematu, musisz w pierwszym poście użyć funkcji
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum