Wysłany: Nie Mar 17, 2013 21:11 [R 75] stuki w zawieszeniu
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
witam, od jakiegoś czasu mam problem z dziwnym stukiem w zawieszeniu z przodu od strony pasażera. jestem posiadaczem modelu 75, wymieniłem juz amortyzatory, wahacz, i tuleje, jest poprawa ale i tak coś tam stuka..
mam pytanie , czy próbował ktoś usunąć klapki z kolektora na stałe?
Ostatnio zmieniony przez kosa_2020 Nie Mar 17, 2013 21:54, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 21:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
więc może poprostu stuka Ci końcówka drążka stabilizatora.. to najmocniej wali jak się rozleci.
Co do klapek w swoim kolektorze otwierałem na stałe na maksa ale wtedy to nie chce jeździc..
Wysłany: Pon Mar 18, 2013 16:45 [R 75] stuki w zawieszeniu
mam felgi aluminiowe tak więc kołpaki odpadają, co do drążka to podobno jest dobry-tak twierdzi mechanik , najdziwniejsze jest to że stuka tylko od strony pasażera, może rzeczywiście tj. końcówka drążka, chyba wymienię dla pewności.
co do klapek w kolektorze to na taki pomysł wpadł mój mechanik. chcę rozebrać kolektor i usunąc z niego klapki ale własnie nie wiem czy to zda egzamin. mam używany kolektor ale troche mi go szkoda jeżeli okaże się że to nie działa.
[ Dodano: Pon Mar 18, 2013 16:45 ]
jeżeli sa otwarte na stałe to jak się zachowuje? przerywa czy nie odpala ?
z prawej zawsze masz większe dziury więc i szybciej się wyrabia.. odkręć koło poruszaj drążkiem może sam ocenisz. a jak nie to jedz na trzepaki za 20 zł sprawidzisz zawieszenie.
Ja z wisami robiłem tak. odkręciłem silniczek otworzyłem do końca i załozyłem silniczek, inaczej łapie lewe powietrze. możesz spróbować ale silnik się dusi strasznie.
Wysłany: Wto Mar 19, 2013 16:16 [R 75] stuki w zawieszeniu
no własnie nie wiem, szkoda mi kolektora. on chce zrobic tak , że rozłożyć kolektor usunąć klapki i złożyć , sliniczki mogą wtedy nawet nie działać , nie będą musiały niczego otwierać , ale nie wiem czy to ma sens i czy zda egzamin a kolektora szkoda bo używka kosztuje ok 200zl. myślałem że ktoś ma jakiś patent na to i idzie to jakoś rozwiązać ,:)
Wszystkie klapki zamknięte - wysoki moment obrotowy na niskich obrotach, potem spada zauważalnie
Pojedyncza klapka otworzona, pozostałe 6 zamkniętych - wysoki moment obrotowy w granicach 3 tys. - 5 tys. obrotów
Wszystkie otwarte - wysoki moment obrotowy w końcowych granicach obrotów, na początku skali straszny przymuł
Gdzieś był ładny wykres wszystkich trzech faz, ale nie mogę znaleźć.
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 16:07 [R 75] stuki w zawieszeniu
byłem na przeglądzie technicznym i było niby ok wszystko, sam nie wiem co to może być , dźwięk ten słychac jak jadę przez dluższy odcinek nierówności , na łagodnych zaniżeniach na drogach tego nie słychać
kolektor dostarczyłem do mechanika i mówił że zobaczy jak to wygląda, lubi wyzwania tak więc mam nadzieję że coś opatentuje
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 23:47
maglownice można zprawdzić szarpiąc kierownicą prawo lewo,nie musi cieknąć aby nadawała sie do regeneracji wystarczy że luz na listwie ma i nawala na nierównościach, u mnie najbardziej było słychać ją na przejazdach kolejowych
_________________ -DIAGNOSTYKA I NAPRAWA PIECY I STEROWNIKÓW WEBASTO !
-NAPRAWA SILNIKÓW WENTYLATORA CHŁODNICY W ROVER 75
no u mnie właśnie też tak nawala na przejazdach albo innych poprzecznych i drobnych nierownościach da rade samemu wyjąć maglownice? z tego co widziałem to trzeba odkręcić drążki i maglownice trzymają chyba 4 śruby...
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 14:36 [R 75] stuki w zawieszeniu
poduszkę amortyzatora wymieniałem po obu stronach , tak więc raczej to odpada. myśleliśmy z mechanikiem o maglownicy i był już tak zirytowany tym stukiem że ją sprawdzał, wycieku nie było jakieś tam luzy były, ale porównywał z innym autek i mówił, że takie luzy to normalne na wiek auta i nie powinno tak stukać. mi też wali na przejazdach itp.. można sprawdzić gdzieś fachowo maglownice ? w stacji kontoli diagnostycznej da się to zrobić? orientuje się ktoś ile kosztuje regeneracja i czy w ogóle warto to robić ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum