Wysłany: Pią Mar 08, 2013 20:08 [620Ti] Zapowietrzony układ chłodzenia
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Panowie, znowu moj złomek choruje. Wymieniłem niedawno chlodnice, bo mialem jakies jazdy z wzrastajacymi obrotami,grzaniem sie ukladu,zapowietrzeniem etc. Po wymianie chlodnicy dzieje sie dokladnie to samo. Jakies pomysly? Uszczelka pod głowicą była wymieniona. Ta stara chlodnica na pewno byla trafiona
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 08, 2013 20:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeszcze opisze 'ciekawą' przypadłość. Mianowicie widze, ze temperatura rośnie, przeciągam troche obroty na drugim biegu i wszystko wraca do normy. Czasem właśnie wystarczy go spałować i wszystko jest ok na kilkaset metrów. BorysOpole, zaraz schodze sprawdzać!
Mianowicie widze, ze temperatura rośnie, przeciągam troche obroty na drugim biegu i wszystko wraca do normy.
To akurat nic nowego. Większe obroty, większy przepływ.
Pasek osprzętu się nie ślizga? Może faktycznie coś gdzieś było przegrzane i dlatego tak się dzieje.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Miałem podobnie. Okazało się ze nie został do końca odpowietrzony.
Te układy niby odpowietrzają się "same". Dopóki nie odpowietrzyłęm do porządku (dosyc dlugo sie z tym bawilem zanim powietrze calkiem zeszlo) to mialem podobnie. Koniecznie użyj odpowietrznika jesli tego nie zrobiłeś.
Żeby jeździć nim dalej niż 2km musze go non stop odpowietrzać, bo inaczej temp max i rzyga płynem... Wczoraj podjechałęm do mechanika i powiedzial, ze jest jakieś przebicie kompresji w głowicy i go dzisiaj rozbierają. Zdam relacje, tylko niech ktos cos odpisze, bo inaczej tylko edit
Mi tez mechanik próbował wmówić że to uszczelka pod głowicą bo przewody były napompowane, bawił się odpowietrzaniem godzinę i sie poddał.
Odjechałem, pobawiłem się sam drugą godzinę i jest ok do dzisiaj (przejechałem już kilka tys km od tamtej pory).
Wyjatkowo dłuuuugo musiałem odpowietrzać odpowietrznikiem ale skutecznie.
Obyś kasy w błoto nie wyrzucił przez magicznego mechanika.......
Panowie, jest diagnoza. Podobno samochod zagotowałem(nie wiem jak). Silnik zostal rozebrany, mechanik stwierdzil, ze uszczelniacze popychaczy sa trafione i bedzie sprawdzal pierscienie na tłokach. Co do skutecznego odpowietrzania, na pewno byl odpowietrzony dobrze, bo rzygał przez odpowietrznik płynem bez żadnych przestojów na bańki powietrza. Co sądzicie o diagnozie? trafna czy zdziera kase?
Panowie, jest diagnoza. Podobno samochod zagotowałem(nie wiem jak). Silnik zostal rozebrany, mechanik stwierdzil, ze uszczelniacze popychaczy sa trafione i bedzie sprawdzal pierscienie na tłokach. Co do skutecznego odpowietrzania, na pewno byl odpowietrzony dobrze, bo rzygał przez odpowietrznik płynem bez żadnych przestojów na bańki powietrza. Co sądzicie o diagnozie? trafna czy zdziera kase?
a co ma piernik do wiatraka. ani uszczelniacze zaworów ani pierscienie nie mają nic wspólnego z przegrzewanie silnika. a co do napompowanych przewodów to w Ti to jest norma że węże są bardzo twarde i tak ma być.
Panowie, jest diagnoza. Podobno samochod zagotowałem(nie wiem jak). Silnik zostal rozebrany, mechanik stwierdzil, ze uszczelniacze popychaczy sa trafione i bedzie sprawdzal pierscienie na tłokach. Co do skutecznego odpowietrzania, na pewno byl odpowietrzony dobrze, bo rzygał przez odpowietrznik płynem bez żadnych przestojów na bańki powietrza. Co sądzicie o diagnozie? trafna czy zdziera kase?
a co ma piernik do wiatraka. ani uszczelniacze zaworów ani pierscienie nie mają nic wspólnego z przegrzewanie silnika. a co do napompowanych przewodów to w Ti to jest norma że węże są bardzo twarde i tak ma być.
Hehehhe więc już wiesz Chudeck czy to zdzieranie kasy czy nie
Pompa wody cały czas chodziła - było widać w zbiorniku wyrównawczym
Wiec tak, panewki sa do wymiany, ojciec były mechanik zaglądał do silnika, pierścienie też sa w nie najlepszej kondycji. Chłop mi powiedzial 2tyś za remont, podziekowałem, za samo zlozenie z nową uszczelką pod głowice,sprawdzeniem glowicy i wymiana uszczelniaczy wyszło mi 700zł. Facet zdziera ze mnie kase ewidentnie, bo sam nie wie co mowi, niestety nie mam nerwów na kłótnie z gosciem, ktory twierdzi, ze to nie z jego winy(uszczelka byla robiona ze 2 miesiące temu u tego wlasnie Pana). Będę podawał dalsze info jak odbiore samochod
Wiec tak, panewki sa do wymiany, ojciec były mechanik zaglądał do silnika, pierścienie też sa w nie najlepszej kondycji. Chłop mi powiedzial 2tyś za remont, podziekowałem, za samo zlozenie z nową uszczelką pod głowice,sprawdzeniem glowicy i wymiana uszczelniaczy wyszło mi 700zł. Facet zdziera ze mnie kase ewidentnie, bo sam nie wie co mowi, niestety nie mam nerwów na kłótnie z gosciem, ktory twierdzi, ze to nie z jego winy(uszczelka byla robiona ze 2 miesiące temu u tego wlasnie Pana). Będę podawał dalsze info jak odbiore samochod
pierscienie można było sprawdzić przed rozebraniem mierząc kompresje. ile ten silnik ma przelotu?? mój po 220 000 ma jeszcze ślady poi chonowaniu na gładzi cylindra. te silniki są odporne niech Ci złoży ten silnik i to musi chodzić te przyczyny panewki, pierscienie, uszczelniacze nie maja nic do przegrzewania ukladu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum