Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400] Ruda na nadkolach - reperaturki
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R400] Ruda na nadkolach - reperaturki
Autor Wiadomość
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 13:55   [R400] Ruda na nadkolach - reperaturki
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999

Wiem, że tematy były, szukałem, ale problem był poruszany odnośnie ciężko dostępnych reperaturek, ja mam pytania z innej beczki.

Tak jak każdy właściciel starszego Roverka i mnie zima przysporzyła kolejnych kosztów. Przed zimą były 2 bąbelki, teraz mam rudawą plamę, więcej bąbli i rdza poleciała po rancie w stronę progu. Moja R-ka chce mnie dobić i zrobiła tak z obydwu stron :mrgreen: No i z prawej strony po otwarciu tylnych drzwi, tak przy rogu, widać duży pęcherz... Pojechałem do lakiernika, który współpracuje z blacharzem obok. Lakiernik wyskoczył na początku z ceną za pomalowanie 250zł, zawołał kolegę, który za wspawanie reperaturki z jednej strony powiedział mi uwaga.. 300zł! Dwie strony 600zł od blacharza, który wspawałby tylko zakupione przeze mnie reperaturki, co myślicie o kwocie za tą usługę? Później na nowo włączył się lakiernik, mówiąc, że możliwe, iż na te reperaturki i tak trzeba będzie nałożyć włókno szklane i wyrównać, więc koszt tego z pomalowaniem to już 300zł za stronę. Reasumując blacharz 600zł, lakiernik 600zł razem chłopaki chcą 1200zł za same nadkola, gdzie ja dostarczam własne reperaturki...


Co o tym sądzicie? Nie wiem, jak się ceny przedstawiają za taką robotę. Myślałem, że w kwocie ok. 600zł będzie to kosztować + 140zł na reperaturki. Ostatnio policzyłem, że na moją R-ke przez rok wydałem 3/5 wartości samochodu... Ciężko mi wyłożyć kolejne 1200zł...

Przy okazji, chciałbym zapytać, czy te repki będą pasowały:

alledrogo
alledrogo 2

Chciałem jeszcze zapytać, czy ktoś orientuje się w temacie, że jakbym wstawił fotki tej rudej, to powiedziałby, czy robić to w tym sezonie, czy w następnym? Znajomy mówi mi, żeby poczekać gdzie jeszcze wylezie ruda i zrobić to kompleksowo, bo teraz zrobię i po następnej zimie znowu coś wylezie.

Proszę powiedzcie co mam zrobić...
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 13:55   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 14:02   

Jak dla mnie to dość drogo bierze za jedna stronę, ja rozumiem 200 zł to max, ale nie 300 zł.
Pokaż te fotki tej rudej.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 14:10   

Jak za samo wspawanie to sporo.
U mnie za robotę chcieli ok 800-1000zł i musiałbym kupić jeszcze 4 reperaturki.

Te które pokazałeś są do 95 roku.
Musiałbyś szukać czegoś takiego:

Do tego pewnie będzie trzeba kupić progi. Także wyjdzie jeszcze więcej.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 14:12   

Leszczu zaraz wrzucę. Chcę tylko dodać, żeby nie patrzeć, że jestem z Wrocławia, bo tam tylko studiuję, dlatego podana cena nie odzwierciedlajcie do wrocławskiego rynku. Ja się pytałem u siebie w mieścince i to jeszcze lakiernik z blacharzem są w wiosce pod moją miejscowością.

reperaturka

coś takiego?

Do tego jeszcze spawanie i malowanie czego takiego?:

reperaturka progu

to mi się nie opłaca tego robić, poczekam aż auto się posypie :mrgreen:

Koszt blacharski i lakierniczy tego wszystkiego to naprawdę gdzieś 1200zł.. to już bardziej się opłaca chyba rozmontować samochód, sprzedać części, dołożyć trochę i kupić coś innego? :razz:
 
 
bizon 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 2093
Skąd: Poznań

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 15:38   

mi mowili 500-700 za jedna strone. w tym reperaturka, wspawanie, polakierowanie. nie liczac progów.

jesli nie jestes super przywiazany do samochodu i i tak go za rok dwa sprzedaz albo wywalisz na zlom to szkoda sobie glowy zawracac. a ceny uzywanych r sa tak smieszne ze Twoja robocizna i koszty nie podniosa znaczaco pozniejszej ceny sprzedazy
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 15:58   

Chyba ze sam masz ochotę podłubać, wtedy da się zrobić reperaturki w waty szklanej, żywicy i chęci :wink:

Ja w swoim starym R200 zrobiłem coś takiego koło października, do maja bez ani jednego purchla jeździł (potem go sprzedałem).

Wszystko robiłem w garażu, zajęło mi koło tyg na tylne i przednie nadkola.
 
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 16:07   

bizon, jestem przywiązany, ale to byłby kolejny koszt powyżej 1000zł (wcześniej wymieniałem skrzynie bo mi padła) i to wszystko w przeciągu jednego roku... gdybym mógł to zrobić do 800zł to bym to zrobił, bo mechanicznie auto prawie całe zrobiłem, oprócz silnika..

ADI-mistrzu, nie wiem czy te reperaturki to wytrzymałe są i nie odpadną od blachy? Waty szklanej, chodzi Ci o włókno szklane?
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 16:21   

Nooo włókno szklane :razz:
Ja z odpadaniem nie miałem problemów a mocno regenerowane nadkola miałem.

Tak to wyglądało przed i po:
http://obrazki.elektroda...._1365261658.jpg
http://obrazki.elektroda...._1365261661.jpg
http://obrazki.elektroda...._1365261664.jpg

Miałem robione nadkola od mocowania zderzaka do karoserii po same progi.
 
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 16:27   

Wyszło Ci super, ale widzę talent manualny w rękach to posiadasz :mrgreen: Jeżeli idzie samemu coś takiego zrobić, to wolałbym tą część samemu zrobić i zaoszczędzić na robociźnie, a później mógłbym dać do pomalowania do lakiernika i mu zapłacić te 500zł

Idę cyknę fotki tego co mam i ocenicie.

Tak to wygląda

Czy wie ktoś jak się ściąga te czarne listwy przy progach? Ściągnąłbym i zobaczył co się pod nimi dzieje... może nie trzeba całych progów robić.
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:00   

ADI-mistrzu, Widać że mat Ci wyszedł, widać szpachlę.

Mam za sobą robotę z włóknem szklanym. Z jednej strony dobra opcja bo tam już nie zardzewieje ale jest druga strona. Strasznie ciężko zabezpieczyć łączenie blacha/włókno/żywica. No i na większej powierzchni może to wszystko pękać.
Sam dumam co zrobić u siebie z tym fantem bo u mnie w obu R pasowałoby to ogarnąć.

W jednym R mam w gorszym stanie, w drugim lepszym ;)

Progi ściąga się trochę trudno. Jak masz pordzewiałe mocowania w progach to później progu tak równo nie założysz.
Na całej długości progu masz kilka spinek które ten próg trzymają do karoserii. Dodatkowo są jeszcze od dołu spinki (te zdjąć bardzo łatwo).
http://moto.allegro.pl/sl...3148248254.html
Tutaj widać gdzie są spinki które trzymają osłonę progu.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Ostatnio zmieniony przez greg-si Sob Kwi 06, 2013 17:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:15   

No i to jest ryzyko, czy ściągać próg i się pozytywnie zaskoczyć, że nie jest zżarty, albo się przerazić, bo podczas ściągania cały odpadnie i przekonam się, że nie tylko nadkola są do roboty :razz:

greg-si, czy uważasz, że taki zwykły śmiertelnik jak ja dałby sobie radę? Wrzuciłem fotki, myślisz, że to już jest zaawansowane stadium rdzy i "reanimacja" może być ciężka? To moja pierwsza R-ka, nigdy nie miałem styczności, więc nie wiem. Jestem pozytywnie nastawiony na to włókno szklane, bo reperaturki+wysyłka to ok. 170zł no i ten wariat blacharz chce za wspawanie dwóch 600zł, czyli sama blacharka kosztowałaby mnie 770zł... fajnie byłoby to zredukować do ok. 100-150zł na materiał i własna robocizna :razz:

Ahaa Panowie, wrzuciłem zdjęcie tego bąbla nad progiem w rogu. Idzie to też samemu zrobić, lub jeżeli zdecydowałbym się na reperaturki, to nie macie wrażenia, że ten bąbel załapałby się akurat na reperaturkę?
Ostatnio zmieniony przez r0wl3n Sob Kwi 06, 2013 17:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:16   

Mat wyszedł bo słabo lakier spolerowałem papierem wodnym, niestety skończył mi się i była cieńsza warstwa i bałem się głębiej docierać :/

Mi nie pękało, dość gruba warstwę miałem i blachę też jakoś złapało bez problemu.

U Ciebie nie ma takiej tragedii, chodź na łączeniu zderzak-karoseria Ci złapało (tam jest śruba która zderzak trzyma).
Powiem szczerze, łatwiej się maluje niż profil łapie :razz:
 
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:20   

r0wl3n, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz :)
Tylko musisz się nastawić że to trochę czasu Ci zajmie, w jeden dzień tego nie zrobisz. No i sprawdź czy jeszcze gdzieś rdza nie wyłazi.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:23   

Właśnie powiem Wam, że idąc wzdłuż progu nie zauważyłem nigdzie bąbelków, tylko w tym rogu, a z drugiej strony w ogóle nie ma. Ciekawi mnie co się dzieje pod tą listwą :mrgreen:

Jeszcze jedno pytanko. Lepiej zrobić to już teraz, czy przeczekać do następnej zimy i zobaczyć co się z tym będzie działo?

Może znajdę kogoś, kto wspawa mi taniej te reperaturki, bo 300zł za wspawanie jednej to, moim zdaniem, gruba przesada.
Ostatnio zmieniony przez r0wl3n Sob Kwi 06, 2013 17:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:27   

Im wcześniej zrobisz tym lepiej.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:30   

nie zdziw się jak po zerwaniu tych purchli będą dziury, też myślałem że sam to ładnie wyczyszczę, nic bardziej mylnego :wink:
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 17:32   

Dzięki Panowie za pomoc! :wink:

Jeszcze tylko do ADI-mistrzu, masz gdzieś link do instruktarzu jak to zrobić z tym włóknem szklanym, gdybym się zdecydował? Chodzi mi, że w tym temacie jestem zielony i chodzi mi o opis po kolei, jaki papier do szlifowania dobrać (od początki tj. ścierania lakieru) ile/jak nakładać.
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 18:21   

Opisywałem gdzieś na forum w którymś temacie na temat rdzy.

Jeśli masz bąbel to pod spodem niema już metalu, u mnie nadkole po zdjęciu tamtego wyglądał pod spodem tak:
http://obrazki.elektroda...._1365268821.jpg

Na pewno masz dziury przy zderzaku tylnym i prawdopodobnie otwór montażowy na śrubę jest nie do uratowania, trzeba z włókna go odtworzyć.
 
 
 
r0wl3n 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 126
Skąd: Wrocław



Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 18:28   

ADI-mistrzu, tak z ciekawości, ile zajęła Ci jedna strona? Widzisz ty robiłeś nadkole, a ja mam jeszcze bąbla w rogu (nad progiem) wewnątrz. Myślisz, że idzie to później wyrzeźbić z włókna?
 
 
kychu5 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 143
Skąd: chrzanów

Rover 400

Wysłany: Sob Kwi 06, 2013 18:59   

Ja bym na twoim miejscu oddał auto do blacharza a lakiernika olać.Jeżeli blacharz wyczyści ładnie spawy to z szpachlowaniem i malowaniem dasz sobie rade sam :) Dorobisz bez problemu lakier w sprayu pod kolor auta :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400 1,6si 98]rdza na nadkolach
bagin1980 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 39 Sob Kwi 03, 2010 17:54
bagin1980
Brak nowych postów [R400]Osuszacz klimatyzacji R400 - czujnik z góry czy z boku
Bobek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pią Lip 17, 2015 21:08
Kobi84
Brak nowych postów [R400] Kupiłem używanego R400. Co wymienić na początek?
bartoszek_m Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 15 Nie Lis 23, 2008 11:46
leszek95b
Brak nowych postów [R400] Światła drogowe - pytanie do posiadaczy R400
des Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 28 Nie Cze 29, 2008 21:10
rybakowy
Brak nowych postów [R400] Opornik dmuchawy do R400 - dostępny z zamiennika
tetryk Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 16 Nie Mar 01, 2009 15:00
mcjg



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink