Wysłany: Nie Kwi 17, 2016 17:24 [R75] kontrolka oleju
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Wczoraj zauwazylem ze mruga mi kontrolka od oleju jak stalem w miejscu. Sprawdzilem olej bylo mniej niz polowa to dokupilem i dolalem. Dzisiaj znow zaczela mrugac ale tylko na luzie lub wcisnietym sprzegle jak obroty spadna do 500-600. Mial ktos podobny problem ?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 17, 2016 17:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
albo filtr oleju zawalony albo pompa zdycha, zakładam ze silnik jest w dobrej kondycji. Jak jeździsz na Castrolu to opcja pierwsza jest mocno możliwa. Kiedy zmieniałeś olej?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Kwi 17, 2016 19:11
Adrian75 napisał/a:
zauwazylem ze mruga mi kontrolka od oleju jak stalem w miejscu.
jest do sprawdzenia czujnik ciśnienia dla lampki i zawór ciśnienia oleju. Obroty są za niskie, przy prawidłowych ( 780 ) może być dobrze.. Ciśnienie na wolnych to 1.5 bar , a lampka zapala się przy 0,2 do 0.5 bara.
Olej zmienialem z 5 miesiecy temu jak kupilem samochod. Ale wymienie i tak. Mozliwe ze ten filtr
[ Dodano: Nie Kwi 17, 2016 21:45 ]
[/quote]jest do sprawdzenia czujnik ciśnienia dla lampki i zawór ciśnienia oleju. Obroty są za niskie, przy prawidłowych ( 780 ) może być dobrze.
Wystarczy ze lekko przygazuje do 800 obrotow i lampka przestaje mrugac. Tez bede musial to sprawdzic
Witam.
Koledze może ta informacja już nie jest potrzebna ale gdyby ktoś potrzebował jeszcze rozwiązania tego problemu to podaje, że jeśli macie silnik z turbo (jak u mnie 1,8 turbo benzyna) to jest duże prawdopodobieństwo, że to wina wydartej turbiny, przez którą silnik "gubi" ciśnienie oleju. U mnie działo się podobnie, mechanik polecił wymienić czujniki oleju - wymieniłem na nowe ale nic to nie dało. Dopiero jak wysiadło mi turbo zupełnie - rover kopcił jak wariat zrobiłem regenerację. Po montażu sprawnej turbiny problem ciśnienia oleju zupełnie znikł, a do tego przestało praktycznie w ogóle ubywać stanu oleju, a co przed regeneracją turbiny miało miejsce i to w niemałym,stopniu - z pełnego stanu na minimum po przebiegu jakiś 1500 km.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum