[19alhambra]

Witam. Jestem być może przyszłym właścicielem MG MGF z 1997 roku. Sprzedający w trakcie zadawanych pytań poinformował mnie, że w sprzedawanym samochodzie są wyczuwalne luzy na sworzniach zwrotnicy z przodu. Moje pytanie czy w tym modelu naprawa zawieszenia to skomplikowana operacja, czy jest dostępność części szczeg zamienników. Nie miałem wcześniej styczności z tą marką a MG MGF to piękny samochód i chciałbym móc poczuć przyjemność z jazdy takim samochodem. Patrząc na różne zdjęcia i schematy zawieszenie ma specyficzną konstrukcję i stąd moje obawy o nieskomplikowaną naprawialność elementów tego zawieszenia.Szczególnie właśnie wymiana sworzn,i tulejek, wahaczy.

[SPAMU¦]

[flapjck1]

sworznie to banal, kosztuja 30-40 pln w zamienniku za sztuke ( aczkolwiek w aucie jest ich bodajze 8 szt ) nietypowe w nich jest to ze sa wkrecane w zwrotnice, dosc duzym kluczem ( bodajze 46 mm ) ktory musi byc dlugi ( musi sie zmiescic trzpien sworznia )

[19alhambra]

Rozumiem z tego, że największym problemem może być zdobycie klucza płaskiego o rozmiarze 46 mm. A tak poza tym większych problemów nie powinna sprawić wymiana sworzni? Jeszcze nie wiem dokładnie które są do wymiany, ale przy negocjacjach cenowych chciałem mieć informacje na temat stopnia skomplikowania tej operacji.

[flapjck1]

nie plaskiego!!!!
nasadki! plaski tego nie ogarnie, potrzebny jest udar do odkrecenia ( fabrycznie jest z klejem do gwintow ) a wysokosc "nakretki" na sworzniu jest bardzo niska - plaskim ja zmasakrujesz tylko i tyle z tego bedzie