Ehh... szkoda, miałem nadzieję że gdzieś uda mi się dorwać takie...
Osobiście sam posiadam jasny welur ale w przyszłości chcę zamienić na skórę ale obawiam się że polepszeniem wyglądu pogorszę komfort.
Co do komfortu skórzanych foteli mogliby wypowiedzieć się już sami posiadacze takowych
Mam w r400 i r75 skore, w jednym jasna w drugim czarna. Z utrzymaniem w czystości nie ma problemu. Sam się szybko przyzwyczaiłem i jest ok - klima w lato musi byc. Chociaż nie powiem jak jest nagrzana i w aucie siedzisz w koszulce to później plecy mokre. Ale wygląd... szczególnie tej jasnej... bajka
I to też duży plus skóry. Ja swój welur dawałem jakoś rok temu do prania. Teraz już nawet nie ma śladu tej czystości w siedzeniach. Tutaj już nie wystarczy przetarcie szmatką
dawidd,
Potwierdzam klima tutaj nic nie daje bo i tak siada się na rozgrzanym na maxa fotelu a jak już siedzisz to klima na plecy nie nawieje.
Mam jasną skórę i jest tak gorąca że nie wyobrażam sobie jak w ogóle da się usiąść na czarnej... Latem żeby nie odparzyć sobie d**y kładę na siedzenie ręcznik w kolorze wnętrza bo inaczej naprawdę nie wyobrażam sobie jazdy.
Ale tak jak już piszecie skóra to skóra i po za tymi kilkoma tygodniami w środku lata kiedy jest naprawdę nie do zniesienia to i tak jest lepsza od weluru jeśli chodzi o eksploatacje i wygląd (jeśli się o nią odpowiednio dba).
Lysol napisał
"kładę na siedzenie ręcznik w kolorze wnętrza" pedantyzm czy cuś ? Jak się jeździ z gołym tyłkiem to parzy jak moją żonkę. Potwierdzam skóra fajna sprawa, keczup z zapiekanki fajnie schodzi. Gdzieś kiedyś Pieta pisał ,że skóra to tylko siedzisko i oparcie ,a reszta to skaj ale nie ważne wykończenie Roverka jest i tak najpiękniejsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum