Wysłany: Czw Lip 18, 2013 07:37 [R420Di] raz grzeje świece, 20 razy nie grzeje
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam. Szukałem na forum podobnego przypadku, to mój pierwszy post, wybaczcie jeśli robię bałagan na forum.
Problem jest następujący. Auto raz grzeje świece, jest w stanie zgasnąć w trakcie jazdy, po czym kwestią przypadku jest czy grzanie świec znowu się zapali czy nie. Problem wyraźnie narasta stopniowo, z miesiąc temu zrobił mi to pierwszy raz (nie grzał świec), popukałem po bezpiecznikach, po przekaźniku, podgrzał świece i odpalił, choć mój zabieg był pewnie zbędny bo teraz już widzę że moje działania i recepty na odpalenie nie działają już przy kolejnej takiej sytuacji.
sprawdzałem przekaźnik - ok, przynajmniej elektryk tak twierdzi
nie wiem czy immobilizer wpływa na grzanie świec, czy przede wszystkim polega na odcięciu rozrusznika? wątpie żeby tu był problem ale już nie mam siły.
Bateria w pilocie jest nówka w każdym razie. Bezpieczniki OK.
Dziś już został na drodze, zgasł, zero grzania. Po godzinie, na około 50 prób podgrzał świece z 3 razy. masakra
Próbowałem używać pilota do awaryjnego uruchamiania immobilizera, ale chyba jestem w polu z poprawną diagnozą. Co może powodować że ma takie fochy, i że one narastają??
Prosze o pomoc
podaję swój nr 793 221 383 oddzwonie, będę wdzięczny za każdą radę
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 18, 2013 07:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przy obecnych temperaturach nawet jak jest zimny, to powinien odpalać bez grzania świec, jak silnik ciepły to tym bardziej. To nie zima.
Jeśli rozrusznik kręci to immo go nie blokuje.
Rozrusznik zawsze kreci jesli immobilizer jest rozbrojony, tylko ze gdy nie pokazuje kontrolki grzania swiec to nie podaje paliwa i moge krecic ile wlezie. Ten sterownik pompy to jakas gruba jazda z wymianą? Dzieki z gory
[ Dodano: Czw Lip 18, 2013 10:00 ]
Musze jakos sprawdzic dokladny symbol bo wiem jedynie ze to wersja 105KM
Ano fakt, sorry. Źle skumałem. Dam znać co i jak po wizycie u mechaniora. Dzieki!
[ Dodano: Czw Lip 18, 2013 10:16 ]
Swoją drogą nie sądzicie że to dziwne ze nie grzeje świec? UszkodOny lub zabrudzony nastawnik raczej z tego co czytam objawia sie jakąs dziwna praca silnika, a u mnie jedzie idealnie i nagle koniec. Po prostu odcina paliwo. Oświećcie mnie jesli mozna.
Problem rozwiązany. Powodem był upalony lub jakkolwiek przegrzany kabelek na polączeniu między bezpiecznikami a przekaznikiem. W razie podobnego ptoblemu opisze ktory to kabel, bezpiecznik i przekaznik, na razie mam polaczone na krotko, ale temat ze swiecami jak ręką odjął. Rover hasa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum