Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Witam wszystkich jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość,
moje pytanie jest następujące,
chcę wyciąć katalizator ale mam sondę przed i za.
a pytanie jest takie czy poprawi owa czynność charakterystykę pracy silnika
czy wyskoczą jakieś błędy i czy w ogóle to ma sens i ewentualnie po wycięciu gdzie usadowić sondę.
proszę nie pisać abym użył wyszukiwarki bo przeczytałem chyba z 50 tematów i nigdzie nie znalazłem zadowalającej mnie odpowiedzi.dziękuję i pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 31, 2013 12:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Myślę że wycięcie katalizatora nie będzie miało wpływu na sondę przed katalizatorem ale za już raczej tak i będzie to wpływ negatywny.
Po co chcesz wycinać ? Poprawa osiągów ?
Czy zdajesz sobie sprawę że auto bez katalizatora nie przejdzie przeglądu ?
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
chęć wycięcia spowodowana jest tym że auto ma już ponad 200tyś przebiegu a każdy wie żę katalizator przestaje być efektywny właśnie ok 150,200 tyś więc po co go trzymać w aucie? wiadomo silnik 16 zaworowy musi mieć odbicie jeżeli nie będzie miał będzie słabszy ale za odbicie spalin działa też wydech środkowy i końcowy więc katalizator tylko czyści spaliny zarazem je blokując.
przegląd to nie problem ciekawi mnie tylko reakcja 2 sondy
jest ktoś na forum kto próbował tego w [r25]??
i jaki może być objaw po wycięciu jeżeli sonda jest za jak to rozwiązać?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum