Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75]Pompa Wody? Brak chłodzenia! Pomóżcie bo już zgłupiałem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75]Pompa Wody? Brak chłodzenia! Pomóżcie bo już zgłupiałem
Autor Wiadomość
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Pią Sie 16, 2013 20:11   [R75]Pompa Wody? Brak chłodzenia! Pomóżcie bo już zgłupiałem
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002

Witam wszystkich i prosze o pomoc.

Już kilka tygodni męczę się ze sprowadzonym R75 tourer, 1.8 automat, już to wcześniej wspominałem, o moim problemie, ale teraz wyszły inne ciekawostki na wierzch.

Otóż, podejrzenie z początku było uszczelka pod głowicą, ale olej się nie mieszał z płynem, więc to odpadło. Dalej termostat i cóż, no prawie strzał w dziesiątkę, Gdyby nie to, że spudłowałem, ale nie do końca.

Bo patrzcie jakie kwiatki ujrzałem po wyjęciu starego wkładu w termostacie!!!




Istne szaleństwo, gdzie się podziała reszta tego nie wiem, znajomy mechanik też nie był wstanie tego stwierdzić, czy mogło to wlecieć w kruciec? i go zapchać? Mechanik twierdził, ze nie bo za małe otwory tam są.

W każdym razie wymieniliśmy termostat, zalaliśmy chłodnice wodą dla sprawdzenia i gówno, dalej nie działa, wybija wodę/płyn chłodniczy przez główny zbiornik, (w sensie zapaliliśmy silnik z odkręconym korkiem od zbiornika i obserwowaliśmy, brak jakiegokolwiek obiegu) woda jest zimna totalnie zimna, brak obiegu, za to rury od chłodnicy czyli te górne które powinny doprowadzać z powrotem płyn chłodniczy do zbiornika, to są gorące jak cholera i to po paru minutach jazdy.

Czy to mogła paść pompa wody? Pomóżcie koledzy, co prawda i tak juz w końcu mam zamiar postawić Rovera w nastepnym tygodniu na warsztat, bo znalazłem gościa który podobno trochę się zna na roverach, ale może jeszcze przed tym by udało się coś zdziałać.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Sie 16, 2013 20:11   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pią Sie 16, 2013 23:16   

Tak mi się wydaje ze jak ściągniesz węża który prowadzi gorącą wodę do chłodnicy i odpalasz samochó, to powinno ppluć woda. Jak nie będzie, to albo pompa, albo obieg zatkany i nie ma czym pluć
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Sob Sie 17, 2013 07:56   

w 75 z tego co kojarzę są dwa termostaty ten co znalazłeś i tzw PRT taki większy, idź po wężach i poszukaj drugiego termostatu, to co znalazłeś to wydmuszka którą robi się z tego pierwszego termostatu albo wkłada się termostat na niższą temperaturę
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Sob Sie 17, 2013 19:56   

Wygląda to na pompę wody, pobawiłem się trochę, zalałem cały układ wodą i ściskając rury odpowiednie udało mi się wszędzie wpompować wodę i koniec końców woda wracała do zbiornika gdy tak się bawiłem, więc jest drożność, wychodziło by na to, że to wszystko wina pompy, ale poważnie metalowe łapotaki mogły zostać zeżarte do cna? Czy może one są aluminiowe i się połamały?

Co do tego drugiego termostatu ja nic nie znalazłem, raczej jest tylko jeden.

I jeszcze jedna sprawa czy przy wymianie pompy koniecznie musze kupowac nowy pasek rozrządu, bo obecny wygląda całkiem nieźle, wręcz bym powiedział prawie jak nówka.

Ale musze wam powiedzieć ktoś nieźle przy tym samochodzie kiedyś kombinował (spodziewałem się tego bo 2002r, ale żeby aż tak) bo gdy zdejmowałem plastikową ochronę to okazało się że cała jest popękana i gdzieniegdzie stopiona, jakby ktoś kurna walił w nią czymś albo ją na siłę chciał wyrwać.
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3428
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Sob Sie 17, 2013 20:54   

Jak odpowietrzasz ten silnik? Zalej go na full zakreci zbiornik i w drogę - jak będziesz odpowietrzał metoda opisana wyżej to ciągle bedzie pluł ze zbiornika. Autem trzeba sie przejechać obserwując wskaźnik temp - nie może podniesc sie wyżej niz powinien. Z seria K mam sporo do czynienie w 416 - właściwie silniki te same, poza drobnymi różnicami. Pompa ma metalowe łopatki, przy jej wymianie zmieni nie tylko pasek ale tez napinacz - będziesz mial caly rozrząd zrobiony. Przy odpowietrzaniu grzanie w aucie ustaw na full

[ Dodano: Sob Sie 17, 2013 20:54 ]
Ps jeśli zdecydujesz sie na wymianę pompy to wymień tez uszczelniacze na walkach rozrządu i wale korbowym - 50zl więcej a masz spokój z wyciekaniem oleju i daj to komuś kto ma pojecie o serii k - kola można ustawić dwojako i jeśli ustawi złe to w najlepszym wypadku nie odpali w najgorszym gorą do roboty
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Sob Sie 17, 2013 21:09   

Nie jestem pewien czy się dobrze zrozumieliśmy, auto nie ma chłodzenia, a nawiew nastawiony na grzanie nie działa (wieje zimne powietrze), woda w zbiorniku chłodzącym zimna pomimo praktycznie ugotowanego silnika, brak jakiegokolwiek obiegu w systemie chlodzenia, co pisałem wyżej (a woda zaczyna wybijać ze zbiornika po kilku minutach chodzenai silmnika, gdy ciśnienie zaczyna wzrastać), a tą metodą co napisałem przed chwilą, to po prostu ściskając rury chciałem sprawdzić czy jest drożność czy wszędzie woda dojdzie, bo było podejrzenie, ze może być gdzies układ zapchany, dlatego chciałem sprawdzić ale jak mówię koniec końców wszędzie woda doszła i pompując tak wodę w końcu zaczeła wracać do zbiorniczka. Nie wiem czy to był dobry pomysł ale według mnie to dowodzi, że układ nigdzie nie jest zapchany, termostat jest wymieniony, a układ dalej nie działa, przy włączonym silniku woda nie wraca do zbiornika, więc została juz chyba tylko pompa.


PS: Co do dania komuś, z tym niestety jest problem, bo ja z Lublina, a tu nawet ciężko o kogokolwiek do Rovera, jednak jedną osobę znalazłem ale czy się zna na serii K tego nie wiem, ale nie mam wyjścia, nikogo więcej nie znalazłem.
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Sob Sie 17, 2013 23:11   

michal9o90 napisał/a:
auto nie ma chłodzenia, a nawiew nastawiony na grzanie nie działa (wieje zimne powietrze), woda w zbiorniku chłodzącym zimna pomimo praktycznie ugotowanego silnika


wygląda jakby był zapowietrzony cały czas układ albo tak jak piszesz brak obiegu, a nie masz nigdzie wycieków, układ jak będzie się zapowietrzał to też nie będzie obiegu i będzie gotowało

obiegu nie było na tym wybebeszonym termostacie też?

nowy termostat założyłeś z dziurką czy bez?

na pewno nie znalazłeś tam takiego termostatu?

_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Sob Sie 17, 2013 23:22   

O nie nie nie, takiego cuda to w ogóle tam nigdzie nie widać, jest tylko jeden termostat

Wygląda to chyba dosłownie tak jak na schemacie w tym temacie http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=33179

Wycieków też nigdzie nie dostrzegłem a co do pytania o jakąś dziurkę w termostacie, wybacz jestem laikiem i nie wiem o co pytasz, ale termostat zakładał mi znajomy mechanik, a termostat kupiłem stąd http://allegro.pl/termost...3420030602.html

Tak obiegu nie było na tym wybebeszonym i po kilku minutach ciśnienie wybijało wodę/płyn chłodniczy przez główny zbiornik.

Pompę już zamówiłem na allegro jakiś zamiennik nówkę, więc na tygodniu dam do mechanika i się zobaczy.

PS: Co do wymiany innych rzeczy przy okazji pompy, to dzięki za radę ale póki co chcę po prostu naprawić to chłodzenie, żeby w ogóle można było w końcu jeździć samochodem, jak już się z tym uporam to wtedy zabiorę się za resztę potrzebnych napraw.
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3428
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Nie Sie 18, 2013 06:47   

Kozik, dales fotke termostatu po przeróbce - w standardzie tego nie ma, ale warto zmienić oryginalny na taki jak wkleiłeś w foto - silnik dłużej pożyje.

michal9o90, Zanim go rozbierzesz przejedz sie - delikatnie do 2 tys obroty i temp nie moze podniesc sie wyżej niz powinno, jesli sie podniesie gasisz auto i tyle - niczym nie ryzykujesz. Jeżeli wymienisz pompę bez paska istniej prawdopodobieństwo ze pasek strzeli po jakims czasie - nieraz berdzo krotkim. Jezeli wymienisz bez rolki to i tak będziesz musiał rozrząd robic - a tak bys mial spokój - ale twoja decyzja
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
dzelo23 
Klubowicz





Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 18, 2013 07:38   

Rozrząd,kompletny (pasek, napinacz, pompa wody, olej) to przy tym silniku koszt około 550 zeta. Sama pompa to ok. 170 zeta. Mnie to tyle przynajmniej kosztowało. Termostat przerobiony miałeś, co do pompy wody to były też z plastikowymi łopatkami podobno (właśnie jakieś zamienniki) i one znikały. Ja bym zmienił komplet, jak układ jest drożny to wszystko będzie ok, no chyba że masz HGF'a i Ci puszcza kompresję w układ chłodzenia ale to wtedy powinieneś mieć twarde węże.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
jdariusz 



Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 29



Wysłany: Nie Sie 18, 2013 08:37   

Jak bez termostatu wywala ciśnienie płyn, to stawiam na uszczelkę pod głowicą.
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Nie Sie 18, 2013 09:23   

Cóż jestem laikiem, ale mechanik wykluczył uszczelkę pod głowicą bo woda/płyn nie miesza się z olejem.

@Dawidd samochodem już nie raz jeździłem i możesz się przejechać góra 5-10km i jest ugotowany, no na trasie to wytrzyma 50, 100 i wiecej, bo jechaliśmy nim odcinek z zamościa do lublina jak go sprowadzaliśmy, no ale wiadomo dlaczego, bo cały czas jedzie i powietrze go chłodzi.

Zresztą no na tyle umiem poznać, że chłodzi go w tym momencie tylko olej, bo wystarczy przygazować i temperatura w kilka sekund skoczy, wrzuć luz to od razu zmaleje, no ale wiadomo po kilku minutach jazdy to i tak bez znaczenia, bo wtedy to już jest cały silnik ugotowany.
Ostatnio zmieniony przez michal9o90 Nie Sie 18, 2013 09:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Nie Sie 18, 2013 09:36   

Cytat:
Cóż jestem laikiem, ale mechanik wykluczył uszczelkę pod głowicą bo woda/płyn nie miesza się z olejem.


nie musi, kompresja może walić z cylindrów na wodę i przez korek będzie Ci wywalać ew w drugą stronę będzie Ci spływała do cylindra, a z rana po dłuższym postoju nie masz problemów z uruchomieniem tzn na 3 cylindry nie chodzi czy coś?

[ Dodano: Nie Sie 18, 2013 09:36 ]
ja robiłem parę razy uszczelkę pod głowicą w 1.4 i 1.8 i za każdym razem olej miałem czysty, a sobie przypomniałem, jest jeszcze test zawartości spalin w układzie chłodzenia, podjedź do mechanika na taki test to coś będziesz wiedział, nawet wczesne stadia choroby wykrywa ten test ponoć
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Nie Sie 18, 2013 09:38   

@Kozik

Ojj przykro mi, tego ci nie powiem, nawet nie wiem jak brzmi z wszystkimi a jak na 3, także sorka.

Ale dzisiaj może będę na zlocie w Lublinie o 19, to może któryś z kolegów mi coś podpowie :)

PS: Postaram się zrobić ten test, w poniedziałek jadę sprawdzić dwóch mechaników czy wezmą się za to.
Ostatnio zmieniony przez michal9o90 Nie Sie 18, 2013 09:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Nie Sie 18, 2013 09:40   

michal9o90, przy pierwszym uruchomieniu samochód pracuje nierówno, trochę się telepie, spróbuj zaobserwować ;) powodzenia
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Nie Sie 18, 2013 09:42   

Hmmm nie, to raczej nie, nic takiego nie zaobserwowałem, jeśli chodzi o odpalanie, to zapala jak marzenie, jedno przekręcenie i leci, żadnych stukotów, telepań i tym podobnych rzeczy.
 
 
 
dzelo23 
Klubowicz





Pomógł: 60 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1649
Skąd: wysokie mazowieckie

Rover 75

Wysłany: Nie Sie 18, 2013 10:01   

Do zbadania co2 w układzie wystarczy podobno tester akwarystyczny. Zajedź po drodze na spota do jakiejś galerii i kup w sklepie zoologicznym.
_________________
Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć :/
 
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Czw Wrz 05, 2013 17:05   

Ostatecznie wyszło szydło z worka i cały silnik był do robienia 1500zł naprawa, ale przynajmniej teraz jeździ :) Jedna sprawa mnie tylko martwi, mechanik tyle mi naopowiadał, ze już zapomniałem, ale wyjaśniał jak się przekręca liczniki, bo miałem na swoim -54tys. i zrobił, że teraz mam około 80tys., i nie dopytałem się, czy to jest oryginalny przebieg, trochę mi to śmierdzi, bo 2002r nie może mieć 80tys. Dlatego jesli mozecie to wytłumaczcie mi jak to się robi, to może bysmy doszli ile ten samochód ma. BO nie mam możliwości w lublinie podpięcie pod T4.


PS: No i przy okazji znalazłem świetnego mechanika od Roverów, miejmy nadzieje, że świetnego, zobacze przez najbliższy okres jak będzie się sprawował, ale już mogę powiedzieć, że silnik okazało się, że jest w opłakanym stanie i jakieś łby tak w nim nakombinowali, że ledwo dało się to doprowadzić do ładu. Mechanik się zwie Paweł Kosik i pracuje w AutoMobil na I armii wojska polskiego Lublin
 
 
 
dawidd 




Pomógł: 44 razy
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 3428
Skąd: Czestochowa/Radomsko



Wysłany: Pią Wrz 06, 2013 06:20   

michal9o90 napisał/a:
silnik okazało się, że jest w opłakanym stanie
głowice mial odwrotnie przykręcona czy zamiast uszczelek była guma do żucia? Sporo mechaników jak widzi ze klient sie nie zna to opowiada co to tam nie było, ale ja to wszystko naprawiłem specjalnie dla Pana...
_________________
Ekspresy do kawy, serwis 504602363
mój MG ZR160: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=108158
 
 
michal9o90 



Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 21
Skąd: Lublin



Wysłany: Nie Wrz 08, 2013 20:56   

Też nie jestem ufny wobec mechaników i nie wiem czy mnie trochę nie naciągną, ale faktycznie silnik nawet z mojego punktu widzenia i paru osób znających się na roverach z lublina z tego forum wydawał się być w opłakanym stanie.

Ja mówię, wiedzę mam znikomą, więc nawet moge coś przękręcić, ale raz, że podobno głowicą była niedokręcona, dwa, że uszczelka zwalona, poprzeciągane szpilki, paski od rozrządu itp do wymiany, aa i nie wiem czy go dobrze zrozumiałem, być może źle, bo jak mówię, nie znam się na tym, ale wydawało mi się, iż mówil, że cylinder jest jeden do wymiany, chyba że chodziło o tłok, bo podobno jeden był kompletnie nie od tego samochodu tylko jakieś szpenie sobie wystrugały z metalu czy jak to tam nazwać, no i ok to zostawił, bo działać działa, ale silnik trochę nierówno chodzi i mówił, że trzeba by to zrobić kiedyś :)


Ja się cieszę, ze w końcu samochód jeździ, jednak mnie martwi to, że ciągle mocy nie ma, nie wiem jak to jest w automatach ale tam wymienia się sprzęgło czy coś? No bo z takim iście żółwim rozpędem, to się nie da wyprzedzać, czy robić mocniejszych akcji gdy się śpieszysz.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [MG ZT] Pompa wody- problem silnik się gotuje brak nawiewów.
shamir94 Rover serii 75, MG ZT 5 Nie Sty 13, 2013 20:22
SeniorA
Brak nowych postów [R75] brak mocy, pomóżcie bo już tracę do niego cierpliwość
kdamian1996 Rover serii 75, MG ZT 1 Pon Lut 26, 2018 19:59
MaReK
Brak nowych postów [R75] Pompa wody
Binek84 Rover serii 75, MG ZT 8 Czw Paź 21, 2010 10:19
apples
Brak nowych postów [R75] pompa wody
wleks Rover serii 75, MG ZT 7 Sro Maj 08, 2013 18:31
rafalmis1
Brak nowych postów [R75] Pompa wody
adamlaziska Rover serii 75, MG ZT 6 Wto Paź 20, 2009 20:03
apples



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink