Wysłany: Wto Sty 10, 2017 08:27 [R200] [Rozwiązany] Brak mocy powyżej 1800 obrotów ...
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Hej wszystkim.
Jestem (jeszcze) szczęśliwym posiadaczem Rover'a serii 200.
Od jakichś 2 miesięcy borykam się z problemem braku mocy powyżej 1800 obrotów. Moc zniknela nagle i nie chce powrocic ...
Co poczyniłem, aby znaleźć źródło problemu?
* Zregenerowałem turbinę (wymiana wykonanan przez mechanika) - turbina przed regeneracją ciekła olejem i zagrażało jej rozbieganie, więc wymieniłem licząć na łut szczęścia, że to ona jest winowajcą. Efekt po wymianie: brak efektu
* Sprawdzenie przewodów związanych z turbiną (zrobione przez mechanika) - brak przetarć, pęknięć, dziur ...
* Kolejny strzał padł na przepływomierz (MAF sensor BOSCH 0 281 002 120) - tnąc koszty kupiłem używkę, przemyłem. Odpaliłem auto. Wypiąłem starą przepływkę i podłączyłem nową - samochód bardzo delikatnie wyrównał obroty, więc stwierdziłem, że to może być to. Wymieniłem i dalej brak efektów. Po 3 tygodniach jazdy na "nowo-używanej" przepływce postanowiłem sprawdzić napięcia na złączach w czasie pracy (pomiar wzgledem masy AKU):
1: 0V - masa z AKU
2: +12,9V z AKU
3: 1,4V na biegu jalowym, 2,6 przy okolo 3200 obrotach
4: 0V - moze to druga masa?
Zrobilem dodatkowo test odpinajac calkowicie przepływkę na dystansie ok. 10km i BRAK RÓŻNICY w jeździe...
Pytania:
1) Czy kupiona używka wygląda na uszkodzoną i kupić lepiej nową ze sklepu?
2) Czy skoro wypięcie przepływki nie powoduje zmian w mocy, to oznacza, że to nie ona ma wine?
Btw. jak podlaczylem stara przeplywke spowrotem to okazalo sie, ze ona nawet na pinie nr 3 nie ma napiecia.
3) Czy kiedy zwiekszam obroty silnika na postoju, gruszka turbiny powinna pracowac? W moim przypadku nawet przy 3 500 obrotow gruszka stoi sztywno...
Dodatkowym problemem jest brak mozliwosci odczytu z ECU zarowno przez zlacze OBD jak i wymrugujac sekwencje na diodzie "check engine".
W pierwszym przypadku urzadzenie nie jest w stanie sie polaczyc z ECU a w drugim przypadku samochod w kolko wymruguje sekwencje startu
pomiary (1-2) - co ciekawe wymruguje w wolnym tempie na diodzie od "ABS" a 4-krotnie szybciej na "check engine".
Akurat powodem problemu z polaczeniem po OBD moze byc fakt, ze 1,5 roku temu zwarlem +AKU z obudowa ECU - od tamtego momentu mam mase z AKU puszczona bezposrednio na obudowe
Lista rzeczy, o ktorych wiem, ze moga wplywac na moc turbo:
* EGR - zostal zaslepiony, wiec raczej nie ma co sprawdzac zaworu podcisnienia WAW1000050.
* MAP sensor BOSCH 0 281 002 119 - czujnik podcisnienia, latwo dostepny, umiejscowiony zaraz obok zaworu EGR. Moge go sprawdzic podlaczajac zasilanie i tworzac podcisnienie domowymi sposobami... Jakie napiecie powinien wskazywac?
* czujnik cisnienia doladowania - mam problem z jego zlokalizowaniem... czy ktos moze podpowiedziec czy i gdzie go mozna znalezc?
Prosze o pomoc. Jesli macie jakies wskazowki co pomierzyc, co wymienic - dajcie znac.
Bede wdzieczny za podpowiedzi!
Problem po kilku miesiącach został rozwiązany: Wąż intercooler'a był pęknięty na zgięciu. Aby to zobaczyć, należało porządnie wykręcić wąż w przeciwną stronę. Banał ... ale moc wróciła i jest jak dawniej
Dzięki wszystkim za pomoc!
Ostatnio zmieniony przez malyszcz Wto Lut 21, 2017 17:25, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 10, 2017 08:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zgadza się, znalazłem potwierdzenie na forum, że przepływka w R200 steruje głównie EGR.
W przeciągu dwóch dni podmienię MAP sensor z innego autka i zobaczę czy to jego wina.
Jakby ktoś miał jeszcze jakieś inne pomysły, dajcie znać
Edit:
Udało mi się wczoraj podpiąć inny MAP sensor. Niestety brak reakcji samochodu na wymianę. Zrobiłem jeszcze jedną próbę odpinając całkowicie MAP sensor. Okazało się, że samochod nie poczuł ŻADNEJ różnicy - ta sama praca silnika, ten sam brak mocy Jedynie zapaliła się diodka "Check Engine"...
Jedynę co mogę jeszcze sprawdzić to czujnik ciśnienia doładowania. Ktoś wie gdzie go szukać?
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Mar 2014 Posty: 58 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pią Sty 13, 2017 10:21
Sprawdź czujnik STOP przy pedale hamulca, czy zmieniałeś żarówki świateł STOP w ostatnim czasie. Może to głupie, ale były przypadki na forum jak ktoś założył złe żarówki do stopu i też silnik nie chodził jak trzeba.
Czy paski były wymieniane. Do sprawdzenia ustawienie rozrządu i kąta wtrysku.
Czujnik doładowania znajdziesz idąc po wężyku od turbo. Ja w R600 mam na ścianie grodziowej na środku na wysokości kolektora ssącego.
Na postoju kręci się normalnie do 5k obrotów? Węże od turbo puchną przy dodawaniu gazu?
Sprawdź czujnik STOP przy pedale hamulca, czy zmieniałeś żarówki świateł STOP w ostatnim czasie. Może to głupie, ale były przypadki na forum jak ktoś założył złe żarówki do stopu i też silnik nie chodził jak trzeba.
Rzeczywiście, ewentualne bardzo nietypowe rozwiązanie problemu. Żarówki faktycznie wymieniałem - we wrześniu zeszłego roku. Wymieniłem wszystkie na standardowe, dostępne w sklepie (stare bardzo słabo świeciły - i te stopu i cofania i zwykłe, jakby wypalone). Ale, jeśli to może być powodem - sprawdzę dziś/jutro
mustek3 napisał/a:
Czy paski były wymieniane. Do sprawdzenia ustawienie rozrządu i kąta wtrysku.
Rozrząd był wymieniany w zeszłym roku na początku września. Po wymianie wszystko grało... Czy to możliwe, że się 'coś' rozsynchronizowało po kilku miesiącach?
mustek3 napisał/a:
Czujnik doładowania znajdziesz idąc po wężyku od turbo. Ja w R600 mam na ścianie grodziowej na środku na wysokości kolektora ssącego.
Dzięki - dzisiaj/jutro ściągnę obudowę silnika i poszperam dokładniej idąc po wężyku.
mustek3 napisał/a:
Na postoju kręci się normalnie do 5k obrotów? Węże od turbo puchną przy dodawaniu gazu?
Po wciśnięciu pedału do końca rozkręca się, ale jakoś tak bez życia - jakby w zwolnionym tempie (przy rozgrzanym silniku). Do 5k dojdzie. Dziś/jutro nagram filmik. Węże puchły - ale sprawdzę raz jeszcze.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Mar 2014 Posty: 58 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Pią Sty 13, 2017 13:52
Jeszcze jedno bardzo ważne pytanie: jak odpala silnik na zimno i na ciepło (ile sekund trzeba kręcić).
Standardowo też poruszałbym wiązką silnika, porozpinałbym kostki koło pompy wtryskowej, koło rozrządu, czujnika temperatury wody, czujnika wału korbowego (może trzeba wykręcić i przeczyścić, pomierzyć) powyginałbym na wszystkie strony kable. Może jest jakiś kabel przetarty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum