Wysłany: Czw Sie 15, 2013 00:16 [R416Si LPG 97R] WIELE PROBLEMÓW Z NOWYM NABYTKIEM:((
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam kolegów.
Jestem nowym użytkownikiem, także prosiłbym o wyrozumiałość.
Od 2 dni jestem posiadaczem Rovera 416Si LPG 97r.
Mam problemy z:
- SZARPANIEM
auto na B oraz G przy ruszaniu jak i stałej jeździe na 2-3tyś. obrotów.
- UKŁADEM CHŁODZENIA
nie działa wskaźnik, nie załącza się wentylator (po przejechaniu przez miasto jakieś 5-6km przewód od chłodnicy jest tak gorący, że nie idzie go dotknąć, a wentylator ani drgnie)
- OŚWIETLENIE
po odpaleniu na B i G podświetlanie, kontrolki i wszystkie światła zewnętrzne oprócz radia(nie jest podpięte pod stacyjkę) "falują" w jednakowym tępie. Dodam, że częstotliwość tego "falowania" jest taka sam na całym zakresie obrotów, na postoju i w trakcie jazdy.
Auto przechodziło jakieś 2-3 miesiące temu wymianę gołego silnika, osprzęt pozostał ten sam. W piątek będę wiedział co dokładnie było robione, ale troche śmierdzi mi to małą fuszerką...
PROSZĘ O POMOC.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 15, 2013 00:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ten wskaznik temperatury to bedzie czujnik temperatury raczej. wentylator sobie sprawdz na krotko a jak dziala to drugi czujnik temperatury ktory idzie do komputera i jesli on bedzie niesprawny to sie nie bedzie zalaczal wentylator. a z tym szarpaniem to moze trzeba by wymienic swiece i kable ewentualnie regulacja instalacji lpg i wymiana filtrow tez moze pomoc bo mialem tak w jednym swoim roverze ze na benzynie szarpal troche i po wymianie filtra paliwa ustalo.
a co to tego falowania oswietlenia to sprawdz moze czy masz dobre ladowanie bo moze one tak przygasaja bo ladowanie jest slabe.
auto na B oraz G przy ruszaniu jak i stałej jeździe na 2-3tyś. obrotów.
układ WN
mski1987 napisał/a:
- UKŁADEM CHŁODZENIA
nie działa wskaźnik, nie załącza się wentylator (po przejechaniu przez miasto jakieś 5-6km przewód od chłodnicy jest tak gorący, że nie idzie go dotknąć, a wentylator ani drgnie)
Górny, czy dolny przewód?
Pewnie nic mu nie jest, tylko mimo, że jest gorący jeszcze nie osiąga magicznych 104 stopni celsjusza.
mski1987 napisał/a:
- OŚWIETLENIE
coś z alternatorem.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Witam i zarazem przepraszam za tak długą nieobecność.
Niestety niewiele udało mi się ustalić odnośnie faktycznych napraw "remontu" tego silnika. Na pewno był wyjmowany z auta, a co za tym idzie ktoś zdemontował i na nowo zamontował osprzęt LPG, dodam, że warsztat w którym go remontowali nie posiada (uprawnień/zezwoleń) LPG. Podobno wykonała to firma zewnętrzna zajmująca się tylko LPG... w takim momencie pojawia się ALE...
Moje pytanko, czy w związku z demontażem i ponownym montażem tego całego osprzętu:
Firma zewnętrzna powinna wydać dla właściciela jakiś dokument potwierdzający ten fakt?
OŚWIETLENIE:
Ładowanie mam 14,34(Tester EXIDE), mierząc zwykłym miernikiem przy włączeniu świateł, nawiewu na 1, wartości skakały nawet o 0.5V, także jak nic na pierwszy ogień idzie regulator, a potem się okaże.
SZARPANIE:
- Układ WN wymieniany był jakieś 1,5-2 lata temu, także tak jak sTERYD i david257 wspomnieli. Do tego dochodzi pytanie czy LPG i B po złożeniu do kupy zostały odpowiednio wyregulowane.
Odnośnie układu WN co byście doradzali kupić?
>PRZEWODY: JANMOR czy SENTECH ?
>Kopułkę i palec - EPS czy radzilibyście coś innego?
>Swiece: siedzą V-Line 28
(tak wnioskuję po pustym opakowaniu w bagażniku)
UKŁAD CHŁODZENIA:
sTERYD
- górnego przewodu nie idzie nawet na 0,5s złapać w rękę, dolny również gorący(termostat raczej działa) po podniesieniu maski z silnika aż bucha żarem...
-wentylator odpala na krótko, także pierwszy plus.
Postaram się zrobić dzisiaj kilka fotek i wrzucić, ponieważ jest kilka elementów np. układu elektrycznego, które jakoś dziwnie są poprzerabiane/popodpinane itp.
Na koniec coś na poprawę humoru:)
Bagnet od oleju w moim ROVERKU jest sygnowany przez - VW/AUDI
Dziękuję za odpowiedzi dla
david257 oraz sTERYD
[ Dodano: Nie Sie 18, 2013 22:05 ]
Tak wygląda bagnet, niestety z powodu awarii telefonu tylko ta fotka dzisiaj.
- górnego przewodu nie idzie nawet na 0,5s złapać w rękę, dolny również gorący(termostat raczej działa) po podniesieniu maski z silnika aż bucha żarem...
Takie sprawdzanie organoleptyczne, to niestety nie za wiele daje. Jak nie wiesz, czy silnik faktycznie osiąga wymaganą temperaturę, to nic konkretnego się nie dowiesz.
A "ssanie" działa, tzn obroty są zwiększone i spadają przy rozgrzewaniu silnika?? jeśli tak, to czujnik temperatury raczej działa.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Jeszcze raz bo nie chce dodać...
Z mojego punktu widzenia jest chyba za długi.
Prosiłbym o pomoc w ocenie.
[ Dodano: Pon Sie 19, 2013 02:08 ]
sTERYD napisał/a:
mski1987 napisał/a:
- górnego przewodu nie idzie nawet na 0,5s złapać w rękę, dolny również gorący(termostat raczej działa) po podniesieniu maski z silnika aż bucha żarem...
Takie sprawdzanie organoleptyczne, to niestety nie za wiele daje. Jak nie wiesz, czy silnik faktycznie osiąga wymaganą temperaturę, to nic konkretnego się nie dowiesz.
A "ssanie" działa, tzn obroty są zwiększone i spadają przy rozgrzewaniu silnika?? jeśli tak, to czujnik temperatury raczej działa.
Nie miałem niestety czym sprawdzić dokładnej temperatury, postaram się ogarnąć to dzisiaj. Ale jadąc dzisiaj przez miasto, nawiew na 4 i maksymalne ogrzewanie, po przejechaniu około 4-5 km w środku aż czuło się i widziało parę(delikatne ala zadymienie) wiem, że mogę przez to rozwalić nagrzewnicę, ale czasami nie ma innego wyjścia.
Odnośnie ssania to wydaje mi się, że działa, po odpaleniu na zimnym mam trochę ponad 1000 i generalnie falują (900-1100).
Zauważyłem, że kabelki od kostek do czujników itp. są jakoś zbyt blisko bloku silnika puszczone.
sTERYD a jak jest z tą sekwencją LPG, ten sam czujnik odpowiada, za podanie temperatury do ECU i przełączenia na gaz? Jeżeli tak to faktycznie czujnik będzie sprawny, a skoro wentylator odpala na krótko problem jest gdzie indziej...
(czyżby sygnał z czujnika ginął gdzieś w drodze do wentylatora?)
Co do ogrzewania teraz, to faktycznie jak dasz na max to można się ugotować :
Jeśli chodzi o czujnik, to wygląda faktycznie ok, a to falowanie może wynikać albo z niesprawnego układu WN albo coś jeszcze go boli. Czy ten sam czujnik odpowiada za przełączanie na gaz to musisz spytać tych co go podłączali. Mogli się podpiąć pod ten, a mogli pod ten od deski rozdzielczej. W zasadzie im to nie robi różnicy.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Znaczki Audi i VW na rączce mówią same za siebie.
Podstawowe pytanie, czy jego długość jest odpowiednia?
sTERYD napisał/a:
Mogli się podpiąć pod ten, a mogli pod ten od deski rozdzielczej.
Ten z deski rozdzielczej niestety nic nie pokazuje, a najlepsze jest w tym to, że po przekręceniu kluczyka wskazówka od temperatury płynu przesuwa się delikatnie w dół o jakieś 2mm...
sTERYD napisał/a:
A "ssanie" działa, tzn obroty są zwiększone i spadają przy rozgrzewaniu silnika?? jeśli tak, to czujnik temperatury raczej działa.
Jadąc dzisiaj do pracy obroty stałe 1250, gaz załączył się po przejechaniu około 1,5km. na G obroty około 1000.
Ten z deski rozdzielczej niestety nic nie pokazuje, a najlepsze jest w tym to, że po przekręceniu kluczyka wskazówka od temperatury płynu przesuwa się delikatnie w dół o jakieś 2mm...
to wygląda tak, jakby był odłączony. Może jest zły wpięty, a może gaziarze się tam podpięli i odcięli Ci pokazywacz.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
to wygląda tak, jakby był odłączony. Może jest zły wpięty, a może gaziarze się tam podpięli i odcięli Ci pokazywacz.
całkiem możliwe, dopiero w piątek pojadę do tego majstra który montował LPG.
Chce dowiedzieć się czy coś zmieniło się od momentu montażu.
Po wypięciu kostki z tego czujnika po odpaleniu załączają się dwa wentylatory.
Drugi czujnik ten czarny który jest niżej ma w kostce tylko jeden kabelek. Tak ma być, czy coś jest nie tak?
Kolejna sprawa.
Kabelek podpięty pod przekaźnik. wchodzi w zwój przewodów, które są w progu kierowcy i nie mam pojęcia w jakim celu mógłby być wyprowadzony...
Drugi czujnik ten czarny który jest niżej ma w kostce tylko jeden kabelek.
Tak ma być. To jest czujnik od deski rozdzielczej i ma być jeden kabelek, a drugim stykiem czujnika jest masa. Jeśli ten czujnik jest wymieniony na taki sam jak ten drugi, to trzeba ten niepodłączony styk zewrzeć z masą i będzie działać.
Co to za kabelek to nie wiem. Może ktoś sobie chciał prąd pożyczyć do czegoś (tylko czemu stamtąd?), a może jest jakaś kontrolka kiedy się załącza ten przekaźnik, a może coś jest podpięte dodatkowo pod niego... Najlepiej sprawdzić co jest na drugim końcu przewodu, albo co się stanie jak go odłączysz
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Szczęśliwym trafem dorwałem dzisiaj na "złomie" Roverka z takim samym silnikiem, w wersji kombi.
Za 25 zł kupiłem 2 czujniki, przewody, palec, kopułkę, 2 przekaźniki (te żółte) i 2 korki od zbiornika wyrównawczego.
Jak narazie nie będą go demontowali, także mam kilka dni na dobranie innych części.
(o bagnecie oczywiście zapomniałem)...
Mają jeszcze z tego co mówili 214 16v. Dowiem się jutro dokładniej co to za modele i jakie silniki.
JEŚLI KTOŚ CZEGOŚ Z TYCH MODELI POTRZEBUJE, TO JEST OKAZJA!!!
Za kilka dni będą już "wybebeszone".
Prośba do moderatora o przekazanie tej informacji dalej.
(korzystam z internetu w tel. i ciągle mi się wiesza, co utrudnia mi pisanie postów )
>>Laptop odżył, Do jutra do godziny 9 czekam na info odnośnie części.<<
[ Dodano: Wto Sie 20, 2013 22:51 ]
UKŁAD CHŁODZENIA
Musiałem ruszyć autko i zauważyłem kilka nowych niepokojących niepokojących objawów:
> Brak ciśnienia w zbiorniczku wyrównawczym (wina korka?)
>Chłodnica jest mega gorąca przewód górny i dolny również a w zbiorniczku płyn jest tylko ciepły. Wychodzi na to, że nie mam sprawnego obiegu.
Nie wydaje mi się, żeby był zapowietrzony, ponieważ ogrzewanie działa normalnie.
Od czego zacząć? Pompa była wymieniana razem z rozrządem jakieś 3 miesiace temu (takie mam zapewnienie od sprzedawcy...), termostat?
Chłodnica jest mega gorąca przewód górny i dolny również a w zbiorniczku płyn jest tylko ciepły.
To normalne. To jest zbiorniczek wyrównawczy (rezerwowy), czyli płyn przez niego nie krąży, a tylko jest tam zapas płynu, żeby drobny wyciek nie zapowietrzył układu. to co się tam nagrzeje,to od płynu, który się rozszerzył w pozostałej części układu. Tak to działa w układzie zamkniętym.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Zapaliła się kontrolka ładowania i jak ręką odjął zniknęły problemy z szarpaniem i migotaniem oświetlenia.
Pytanko mam czy od tych silników bagnet pasuje do mojego
Pierwszy to 200 z silnikem 1.4 16V
a drugi to 400 z 1.6 16V.
Nie wiem czy pracownik dobrze określił te silniki...
(autka stoją na hali oddane do złomowania)
Wrzucam ich zdjęcia i proszę o odpowiedź
Regulator wymieniony i problemy z szarpaniem na Benzynie i Gazie wyeliminowane.
Dodatkowo wymieniona kopułka i palec od dawcy powyżej, przewody i świece były zmieniane w trakcie remontu silnika także są w dobrym stanie.
Mam jednak problem ponieważ w trakcie wyjmowania alternatora niechcący ruszyłem trochę wężyk od powrotu z chlodnicy do zbiorniczka i zaczęło mi stamtąd ciec.
Po zdjęciu wężyka okazało się, że króciec był już wklejany.
Otwór i rurka które w nim siedzialy były nagwintowane na "6".
Znalazłem rurkę "8" nagwintowałem ten otwór w plastiku, ale nie udało się znaleźć narzynki w tym rozmiarze.
Byłem zmuszony do zaślepienia śróbą otworu w chłodnicy i wężyka. Uzupełniłem płyn.
Jakie jest niebezpieczeństwo w związku z powyższą czynnością? Dodam, że nawiew cieply nie wieje....
Czy chłodnice z modeli powyżej będą pasowały do mojego autka?
Przy kombinacjach z wężami da się dopasować, ale nowa chłodnica, to koszt ok. 120 zł więc szkoda zachodu, a za nową czystą chłodnicę silnik na pewno będzie Ci wdzięczny
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
A czym może grozić zaślepiony powrót do zbiorniczka.
Chlodnicę dopiero na poniedziałek mogę mieć, autko w weekend potrzebne i nie wiem czy taka jazda będzie ryzykowna?
Trudno powiedzieć, ale przy obecnych temperaturach zwłaszcza przy LPG sprawne chłodzenie silnika to podstawa
[ Dodano: Pią Sie 23, 2013 23:19 ]
jeszcze przyjrzyj się chłodnicy w tej 200 tce, bo na allegro piszą, że te same chłodnice są do 400 i 200, więc jak ma tak samo umieszczone wejścia to nie ma co kombinować.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum