Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Parę pytań do bardziej doświadczonych użytkowników. Zamierzam przed zimą zrobić u mnie w r620SDi błotniki tył i kawałki progów. Doszły mnie słuchy że reperaturki pasują z hondy accord V gen. Czy to prawda i ewentualnie czy jest dużo rzeźby z upchaniem tego. Drugi temat to czy między blachę a ewentualną szpachlę dawać jakiś podkład albo lakier czy nie bo też widziałem że ludzie malują blachę pod szpachlę. Nr 3 czy ktoś orientuje się ile lakieru potrzeba na pomalowanie błotników i jaki to mniej więcej koszt? Chcę to zrobić samemu i niczego nie zepsuć.
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
Ostatnio zmieniony przez BlackD Czw Wrz 19, 2013 22:31, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 19, 2013 22:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
takie naprawy we własnym zakresie nie dają dobrego efektu, najprawdopodobniej skończy się to tak że zmarnujesz trochę kasy ale dużo czasu i nerwów a z efektów nie będziesz zadowolony chyba że masz zamiar zrobić bardzo drobne zaprawki i je zamalować/zamaskować. malowanie całego błotnika się nie uda bez pistoletu-sprężarki.
jeżeli jednak się uprzesz i postanowisz spróbować to:
oczyszczasz dokładnie całą powierzchnię pod szpachlę z lakieru, rdzy... oczyszczasz benzyną ekstrakcyjną i na tak przygotowane podłoże nakładasz pierwszą warstwę szpachli... jeżeli ubytki/uszkodzenia sa duże to możesz użyć zestawu naprawczego (mata z włókna szklanego + żywica) potem nakładasz kolejne warstwy szpachli każda bardzo cienko i po każdym nałożeniu szlifujesz drobnym papierem aż do uzyskania odpowiednich efektów. jeżeli nałożysz zbyt grubo szpachli to nie minie nawet rok i cały płat pęknie.
jeżeli już uzyskasz odpowiednia powierzchnię to po oczyszczeniu benzyną ekstrakcyjną malujesz podkładem, po wyschnięciu matowisz drobnym papierem całą powierzchnię którą masz zamiar malować, odtłuszczasz benzyna ekstrakcyjną i nakładasz warstwę lakieru potem lakier bezbarwny (klar) no i idziesz na piwko i myślisz sobie "po jaka cholerę się za to zabierałem! trzeba było dać do lakiernika":)
orientacyjne ceny materiałów:
szpachla 8-20 zł
benz ekstrakcyjna około 10zł
spray 12-25zł
zestaw naprawczy ~15zł
na 99% nie będziesz zadowolony z efektów i istnieje duże prawdopodobieństwo że max po roku wszystko popęka lub całość odpadnie nie wspominając że malowanie będzie znacznie gorzej wyglądało niż to co masz teraz.
moja podpowiedź: kup na jakiś element blacharski z byle jakiego auta i na nim najpierw przeprowadź próbę, wtedy sam będziesz widział jak jesteś w stanie to wykonać;)
Pomógł: 9 razy Dołączył: 30 Kwi 2013 Posty: 311 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Wrz 22, 2013 16:36
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź na połowę pytań. Parę informacji. Posiadam 4 pistolety niskociśnieniowe,duuuży kompresor i przestronny garaż. Migomat i zwykłą spawarkę więc wstawić to nie będzie problem. Z malowaniem też sobie radzę tylko gorzej z właśnie takim typowym wykończeniem i zabezpieczeniem antykorozyjnym.
Czyli mówisz że nie muszę kłąść klaru pod szpachlę i nie spuchnie to za pół roku?
Drugi temat czy jest gdzieś dostępna reperaturka na te błotniki.
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
Ja powiem tak , kupiłem niedawno reperaturki do Rovera 620 za 180zl (jedna sztuka) na aukcji pisało że do tego Rovera itd a przysłał typ z napisałem na reperaturce że od hondy accord, a na allegro takie reperaturki od hondy za 130zl sprzedają , wiec pomysl czy sie opłaca brać te za 180 Na forum były już poruszane takie tematy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum