Wysłany: Czw Paź 10, 2013 12:54 [Land Rover Freelander 1.8] Płyn w układzie zasilającym
Typ: SE Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2003
W piątek zamontowałem gaz w moim freelanderku, 2 dni było ok.W poniedziałek pojawiły się problemy, a mianowicie, auto ma problem z odpaleniem - jak już odpali kopci na biało dopóki silnik nie złapie temperatury. Po rozgrzaniu silnika problem znika auto chodzi równo i bez spadków mocy na benzynie jak i na gazie. Jedynym mankamentem jest ubytek płynu chłodniczego - jest niewielki wyciek z tyłu za pompą wody ( wyciek jest minimalny i wydaje mi się, że nie tłumaczy zniknięcie płynu ze zbiorniczka wyrównawczego) wydaje mi się , że reszta płynu w jakiś sposób dostaje się na cylindry i stad te problemy. Czy jest możliwośc uszkodzenia kolektora podczas montowania układu LPG, czy to raczej zbieg okoliczności a problem leży zupełnie gdzie indziej. Autao jak już zapali zachowuje się normalnie, dopóki silnik jest ciepły można go zgasić i bez problemu zapalić, jedynie ubywa płynu w zbiorniczku wyrównawczym.
Ostatnio zmieniony przez Piter1972 Czw Paź 10, 2013 14:49, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Paź 10, 2013 12:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Piter1972 ! Ten temat zostanie usunięty jeśli nie poprawisz jego nazwy.
Na tym forum obowiązują ściśle określone zasady nazewnictwa tematów.
Proszę niezwłocznie zapoznać się z tym tematem
Aby zmienić nazwę tematu, musisz w pierwszym poście użyć funkcji
No to już by była kompletna głupota.
Kolejna sprawa jaką instalację założyli.
Zalecał bym 4 generacji.
Niektóre instalacje mogą powodować miejscowe przegrzanie silnika.
Instalacja sekwencja STAG-a . Podzwoniłem po znajomych i warsztatach i z tego co się dowiedziałem to moje auto ma kolektor z płaszczem wodnym i jeden gazownik mówił , że jeśli nie zdjęli kolektora do wiercenia ( a nie zdjęli na 100%) to prawie na 200% przewiercili kanał wodny. Dziś wykręciłem świece , płyn mam tylko na pierwszym cylindrze. Nie wiem na ile to moje dochodzenie jest wiarygodne , ale tyle udało mi się ustalic. I co jeszcze mechanik mówił abym auta nie odpalał bo mogę uszkodzic korbowód - będzie chciał za wszelka cenę spręzyc płyn , a płynu nie da się sprężyc.
wystarczy przed pierwszym odpaleniem odkręcić świece i obrócić parę razy rozrusznikiem, żeby wydmuchało płyn z cylindra.
Jak już wymienisz kolektor, to wymień zaraz olej, bo tam też z cylindra pewnie pociekło
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Jesteś pewien że nie ściągali? Jeżeli jest wyciek przy pierwszym to raczej będzie uszczelka. Gdyby w tym miejscu wiercili to nawet nie wiem jak można by ich nazwać. Przecież tam jest prosty kanał.
Na 100% nie ściągali , sami mi to powiedzieli. A jak idzie ten kanał ? Bo pierwsze dwa wtryski od strony pompy wody wiercili z prawej strony, a dwa ostatnie z lewej strony , a listwę przykręcili centralnie na górze do kolektora dwoma śrubami. I zastanawiam się gdzie mogli trafi ten kanał, ma ktoś może jakiś schemat tego kolektora ?
kanały chłodzące przy pierwszym i czwartym cylindrze są os zewnątrz. Skoro wiercili z tamtego boku, to mogli coś dziabnąć, ale pewnie po prostu coś przesunęli. Najszybciej chyba by było odkręcić kolektor i zerknąć jak to tam wygląda. Może da się jakoś zatkać
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum