Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Pewnego dnia wsiadam do roverka odpalam i cos strzelilo. Okazalo sie ze pekla obudowa rozrusznika. Sprawdzalem przed zalozeniem nowego rozrusznika czy silnik kreci(recznie) oraz odkrecilem dolna pokrywe obudowy skrzyni zeby zobaczyc czy nic nie ma w srodku. No i bylo czysto, zakrecilem wiec nowy rozrusznik i znowu pyk(znow uszkodzilo obudowe rozrusznika). Wyciaglem wiec rozrusznik. Silnik jak krece w lewo to sie obraca, natomiast w prawo w jednym miejscu blokuje i nie dam rady dalej przekrecic(dodam ze sprawdzam to krecac sruba na kole pasowym). Paski wszystkie ok. Zeby na kole cale. Co moze byc przyczyna takiego blokowania silnika?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 14, 2013 18:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
tak sie spodziewalem ze moze to byc wiele rzeczy ale na szczescie po rozebraniu silnika okazalo sie ze padla uszczelka pod glowica(swoje przejechane juz mial), natomiast plyn w garze(calutki cylider wypelniony plynem) blokowal silnik i dlatego nie szlo obrocic silnikiem(z reszta nie probowalem tez obracac na hama zeby nie rozwalic zaworow albo czegos). Wiec i mnie dopadl HGF(przejechane ponad 223000 bez wymiany uszczelki), a dodam ze na trasie do krakowa ostatnio troche dostal w dupe:)
To i nic dziwnego, że pękał rozrusznik. Jak szukasz obudowę, to mam uszkodzony rozrusznik na zbyciu. Prawie nówka, tylko się kabel zasilający odlutował
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
mi potrzeba tylko najtanszej obudowy zeby przelozyc bo uprzednio kupilem rozrusznik po regeneracji:)
[ Dodano: Czw Paź 17, 2013 20:13 ]
Dostalem dzis uszczelki: http://allegro.pl/rover-7...3582829157.html
Glowice dokrecilem. Teraz moje pytanie do czego jest ta zielona papierowa uszczelka:
(pasuje idealnie jakby uszczelka pod kolektor ssacy)?
pewnie do innego modelu. Sporo zresztą tam jest uszczelek, które są Ci niepotrzebne. Z tego zestawu bierzesz tylko uszczelkę pod głowicę, uszczelki kolektorów i pokrywy zaworów i siemerringi wałków, (ewentualnie jak rozbierałeś nadprogramowo, to uszczelniacze zaworów i uszczelkę pod trójnik z czujnikami). Osobiście pod głowicę też bym dał starego typu, ale jak dobrze poskładane i nie będziesz gazował na zimnym, to trochę pojeździ
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Zastanawialem sie czy dac nowy czy stary typ uszczelki ale niestety musialem "liznac" troszenke glowice i musialem czyms to wypelnic wiec mysl z nowa uszczelka i dolaczonej do niej podkladka. Sadze ze jak dobrze jest zalozona to powinno hulac.
PS. znam te silniki roverka i zawsze uwazam-nigdy nie zdazylo mi sie pociagnac powyzej 3000 obrotow na niedogrzanym silniku. Dbam o niego jak o wlasne dziecko;)
[ Dodano: Pią Paź 18, 2013 09:07 ]
Mam jeszcze jedno pytanko odnosnie zlozenia polowek pokrywy zaworow. Otoz czy istnieje jakis "schemat" rozlozenia kleju Loctite 510 na tej pokrywie zaworow? Czy moze po prostu dac kej tylko tak aby nie pozatykac kanalow?
w instrukcji jest żeby go nałożyć i rozjechać metalowym wałkiem. Ja rozsmarowywałem szpachlówką, żeby była tylko cienka warstwa, ale i tak zawsze trochę wylazło. Ważne, żeby nie wylazło dużo, żeby nie zatkało popychaczy.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum