Witam wszystich na forum. Jestem tu nowy, zarejstrowalem sie poniewaz chcialbym kupic opisany w temacie samochod, ale nie jestem do konca przekonany co do niego. Opinie w internecie sa rozne, a w moim otoczeniu nikt takiego modelu nie posiada. Dlatego mam kilka pytan do was.
1. Czy rover 620 SDI z 1996 roku ma ocynkowane blachy ? Czy rdza, jest czestym zjawiskiem w tych samochodach ? Dodam, ze nie posiadam garazu, wiec czy polecacie kupno rowera w tym przypadku ?
2. Czy silnik w nim to nadal ten sam silnik co w hondach ? Czytalem opinie, ze silniki w benzynie to silniki hondy, natomiast diesle byly produkowane przez inna korporacje, czy to prawda ?
3. Jak jest z dostepnoscia czesci i czy to prawda, ze sa one dosc drogie ?
4. Czy awarie w tym modelu sa czeste, jesli tak to jakie ?
Zalezy mi glownie na opiniach ludzi posiadajacych tego typu samochod. Z gory dzieki.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 15, 2010 18:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1. Czy rover 620 SDI z 1996 roku ma ocynkowane blachy ? Czy rdza, jest czestym zjawiskiem w tych samochodach ? Dodam, ze nie posiadam garazu, wiec czy polecacie kupno rowera w tym przypadku ?
B4rt3k napisał/a:
2. Czy silnik w nim to nadal ten sam silnik co w hondach ? Czytalem opinie, ze silniki w benzynie to silniki hondy, natomiast diesle byly produkowane przez inna korporacje, czy to prawda ?
B4rt3k napisał/a:
4. Czy awarie w tym modelu sa czeste, jesli tak to jakie ?
Poczytalem sobie Musze powiedziec, ze troche mnie to uspokoilo, ale dalej do wyjasnienia zostala bardzo wazna kwestia. Jak jest z blachami ? Czy sa ocynkowane ? Czy warto kupic rover jesli nie mam zamiaru go garazowac ?
B4rt3k, zależy, w jakim stanie kupisz... jeśli blachy będą zdrowe, albo były już PORZĄDNIE robione, to może stać pod chmurą. Wydaje mi się jednak, że auto z roku 1996 nie będzie w stanie idealnym, więc i blachy będą kiepskie. Właściwie problem dotyczy tylko tylnych nadkoli, reszta blach nie jest podatna na rdzę (jeśli auto było niebite). Czy one są ocynkowane... cholera wie Ja wiem, że mam już drugą 600-kę i rdzewieje w tym samym miejscu. Sól na naszych drogach zimą zrobi swoje, chyba ,że dobrze zostaną nadkola zabezpieczone.
Zapodaj ogłoszenie auta, o któe Ci chodzi, to ocenimy po zdjęciach
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
Pomógł: 9 razy Dołączył: 30 Kwi 2013 Posty: 311 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 13:14
Kolego jaroslaw1716. Najpierw wypadałoby się przedstawić w odpowiednim dziale a potem popatrzeć na stronę klubową i FAQ. Tam są wszystkie informacje co do eksploatacji R600 a jak nie znajdziesz tam to dział techniczny
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Musze powiedziec, ze troche mnie to uspokoilo, ale dalej do wyjasnienia zostala bardzo wazna kwestia. Jak jest z blachami ? Czy sa ocynkowane ? Czy warto kupic rover jesli nie mam zamiaru go garazowac ?
