Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1999
Witam, jestem tu pierwszy dzień, a roverka kupiłem dosyć niedawno, ale zauważyłem ostatnio, że strasznie kopci na biało na zimnym silniku a na rozgrzanym jeszcze bardziej a w dodatku ubywa plynu chłodniczego. Jest świeżo po wymianie rozrządu i pompy wody. Co może być przyczyną ubywania tego płynu i kopcenia z wydechu?
Ostatnio zmieniony przez mzk93 Sob Lis 09, 2013 14:49, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 09, 2013 14:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 9 razy Dołączył: 30 Kwi 2013 Posty: 311 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lis 09, 2013 18:13
To panie masz wodę w wydechu.Pojeździj trochę to odparuje.Na lpg bardzo często skrapla się para wodna szczególnie podczas jazdy na krótkich dystansach gdzie auto nie zdąży się rozgrzać albo ktoś ci numer zrobił i wężem wody nalał w wydech
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
A jeżeli ten płyn mi ucieka do cylindrów, to czy bd musiał wymienic uszczelke czy jeszcze dodatkowo pierścienie i bóg wie co jeszcze?? Z tego co spoglądałem to olej mam zdrowy bo niedawno co wymieniony.
@edit:
i orientuje się może ktoś ile tak mniej więcej za wymiane tej uszczelki koszty całkowite?
Bez jaj. Gdy przejedzie kilka kilometrów nawet nie kilka to woda powinna wyparować i samochód nie dymi. Białe dymienie owszem, ale nie tak jak opisuje autor tematu. … Strasznie kopci i ubywa płynu… . To, co może być innego? Woda w cylindry i kopci. No i masz rację, bo może być też coś innego np. mikropęknięcia na głowicy i to trzeba też sprawdzić oprócz uszczelki. Znajomy mechanik wymieniał 2 razy uszczelkę w K ( nie u mnie), bo samochód dymił na biało. Za 3 razem doszukali się małego pęknięcia.
Generalnie, jak auto stoi odpalone to plynu nie ubywa dopóki silnik sie nie nagrzeje, jak już się nagrzeje to zaczyna kopcić i na 1 rzut oka już widać jak płyn ubywa w zbiorniczku, a co do mocy autka, to zaobserwowałem jej spadek.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 30 Kwi 2013 Posty: 311 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lis 10, 2013 15:17
Teoretycznie po zdjęciu głowicy oddaje się ją do sprawdzenia przy takich objawach.Można wtedy uszczelniacze zrobić i planowanie aby powierzchnia była idealnie równa i czysta. Powierzchnię bloku też trzeba oczyścić(papier ścierny 1000) i baaardzo delikatnie na lustereczko. Problemem może być też wżer na bloku i uszczelka nie siada równo. Jak nie zdejmie czapki to się nie dowie. Woda w wydechu odparowuje w momencie jak silnik ma pełną temperaturę. (czyli max 12km w przypadku diesla(u mnie tak jest). Benzyniak wiadomo szybciej się grzeje. Może być tak że płyn znika bo cieknie gdzieś a kolega ma sporo wody w wydechu. Napisz czy auto nie jest mułowate i czy dymi cały czas jak jedziesz czy tylko przez te pierwsze km.
[ Dodano: Nie Lis 10, 2013 15:17 ]
mzk93 napisał/a:
czy bd musiał wymienic uszczelke czy jeszcze dodatkowo pierścienie i bóg wie co jeszcze?? Z tego co spoglądałem to olej mam zdrowy bo niedawno co wymieniony.
Pierścieni nie ruszaj bo jak nie masz wody w oleju ani oleju w wodzie znaczy są w porządku.Zmierz jeszcze ciśnienie na wszystkich cylindrach i napisz jakie masz.
Tak jak pisałem wcześniej.Zdejmij głowicę i oddaj ją do sprawdzenia.Jak zrobisz tak jak ci napisałem to będziesz miał spokój.Jak będziesz przykręcał głowicę to znajdź momenty dokręcania śrub i zawsze dokręcasz od środka zgodnie ze wskazówkami zegara. Dzielisz maksymalny moment dokręcenia na 3 i najpierw wszystkie połową momentu potem jakieś 30nm mniejszym niż max i na końcu max i masz pewność że głowica jest dobrze dokręcona i równo siadła na uszczelce.(jak coś zamotałem z momentem dokręcenia śrub to poprawcie ). Jak masz trochę zdolności manualnych to jesteś w stanie samemu zdjąć głowicę. Tylko potem ustaw rozrząd. A i pod żadnym pozorem nie kładź uszczelki pod głowicą na silikonie(robiłem nie jedno auto gdzie uszczelka na silikonie była i było panie bo wodę żre,bo słaby).
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
Ostatnio zmieniony przez BlackD Nie Lis 10, 2013 15:19, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie jest bardziej mułowate takie, i dymi cały czas. A jak to byłby wyciek to raczej przez noc by wyciekło, a nie tylko gdy silnik się nagrzeje lub jadę.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 30 Kwi 2013 Posty: 311 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Lis 10, 2013 15:27
To nie zastanawiaj się tylko demontuj głowicę. Najpierw spuść wodę potem odkręcasz węże wodne, kable wszystkie(opisz sobie karteczkami i poprzyklejaj),ustaw rozrząd na znaki(domaluj swoje dla pewności,czerwony lakier do paznokci jest dobry)zdejmij dekiel zaworów.odkręć wałek rozrządu(jeśli nie masz dostępu do śrub głowicy) tylko nie pomieszaj panewek(poukładaj sobie je obok wałka tak jak zdejmowałeś) odkręć kolektor wydechowy śruby głowicy i w górę. Jak masz jako takie doświadczenie i smykałkę do mechaniki to w 3 godziny będziesz miał głowicę na stole.
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
na 99% kupiles trupa z padnieta uszczelka, one lubia padac co jakies 100.000km, ale spokojnie, jak sie nie znasz tomodaj do dobrego sereisu, jesli robisz sam to sruby odkrecaj rowzniez stopniowo zeby nie ppkrzywic glowicy przy sciaganiu. koszt calej zabawy w serwisie to ok 1400zl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum