Wysłany: Wto Lis 05, 2013 15:32 [R618i] Kontrolka błędu ECU po wymianie wody na płyn
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1997
Witam. Do tej pory jeżdzilem na wodzie w chlodnicy. Ostatnio kupiłem płyn i płukacz do chłodnic. Wlałem płukacz, pojeżdziłem spuściłem zalałem ponownie wodę nagrzałem silnik do wł wentylatorów (tak jak w instrukcji). Spuściłem całość korkiem spustowym w chlodnicy. Dodatkowo zdjąłem przewód wody w parowniku lpg (mam go na dole zamontowanego pod podstawa akumulatora). Odkreciłem odpowietrznik przy termostacie i zdjąłem przewód wody z silniczka krokowego. Wszystko po to aby cała woda z układu wyleciała. Dodatkowo tam gdzie sie dało poszło w ruch sprężone powietrze. Cała woda wyleciała. Wszystko założyłem, skręciłem, zalałem płyn ok 4litry weszło. Odpalam silnik a tu kontrolka silnika CHECK ENGINE. Co się mogło stać? Układ jest zapowietrzony? TU gdzie silniczek krokowy bo jest wyżej od reszty? Dziwna sprawa.
[ Dodano: Sro Paź 30, 2013 13:05 ]
Zrobiłem samodiagnostyke ECU i wyskoczył błąd 1 - sonda lambda. Blisko kostki od sondy wkładałem ręce aby zdjąc przewód wodny z parownika lpg. Dodam że od wiązki kabli sondy idzie kabel wlutowany pewnie do instalacji lpg. Możliwe że puścił lut jak tam grzebałem? Ale na Pb powinno nie wyświetlac błędu po resecie ECU. Tak mi się wydaje. A moze zbieg okoliczności że lambda akurat w tym czasie uszkodziła się?
[ Dodano: Wto Lis 05, 2013 15:32 ]
A więc zrobiłem wg instrukcji tak że podpiąłem sonde bezposrednio pod akumulator + i -. Silnik sie rozgrzał i sprawdziłem miernikiem napięcie na sondzie i na 4tys.obr było 0,6-1V a na wolnych 0-0,24V. Czyli sonda ma zakres pracy. Natomiast wg instrukcji powinno wskazywać na 4tys.obr 0,6V i na jałowych 0,4V. Pytanie jest czy to nie za mały zakres pracy sondy 4żyłowej????
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 15:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może to śmiesznie zabrzmi ale czasami banalne rozwiązania są najlepsze.
Kumpel tak kiedyś miał w Escorcie. Coś grzebał i ruszył kostką. Okazało się, że coś się stało przy kostce .. Nie pamietam teraz dokładnie co.
Może po prostu coś wzruszyłeś w kostce lub jakiś kabel przy kostce uległy uszkodzeniu ? Rozepnij kostkę, spróbuj podociskać kable w kostce i sprawdź ich stan tak +/- i kostkę zapnij ale tak porządnie abyś miał pewność, że wszystko styka.
Potem skasuj check'a i zobacz czy się powtórzy ..
(Tylko błąd skasuj tak jak jest w manualu a nie, że się nie świeci )
Też kiedyś mi się pokazał błąd w innym aucie bo aku miałem słaby i komputer odupiał więc to może i to..
Jeśli faktycznie coś z sondą itd to np. u mnie jak miałem problem to w momencie włączenia się checka automatycznie samochód się zamulał i musiałem gasić i odpalać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
)
