Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
WITAM
MAM PROBLEM Z SWOIM SAMOCHODEM, PUKAJĄ MI POPYCHACZE ZAWORÓW.
KIEDYŚ, KTOŚ Z WAS MIAŁ TAKI PROBLEM?
PODOBNO MOŻE TEMU ZARADZIĆ JAKIŚ REWITALIZANT.
KTOŚ MI POWIE JAKI TRZEBA ZALAĆ?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 26, 2013 21:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Wto Lis 26, 2013 21:19
Po pierwsze to wyłącz Caps Locka.
Po drugie nagraj film albo chociaż dźwięk. Równie dobrze to może być łożysko wariatora zmiennych faz, sworzeń tłokowy, piston slap itp...
Dołączył: 02 Lis 2013 Posty: 134 Skąd: Legionowo, Warszawa
Wysłany: Wto Lis 26, 2013 21:46
byłem z tym u mechanika który specjalizuje się tymi samochodami i mówił, że trzeba nalać rewitalizant.
No ok jutro może wrzuce filmik jak pracuje ten silnik
Ostatnio zmieniony przez spider Wto Lis 26, 2013 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 02 Lis 2013 Posty: 134 Skąd: Legionowo, Warszawa
Wysłany: Sro Lis 27, 2013 19:14
10w40 polsyntetyk.
Silnik ma moze zrobione 10 tys km od wymiany uszczelki pod glowica.
Mechanik mowil, ze ktos cos tam zle zrobil czy zlozyl.
Kazal mi nalac rewitalizanta XADO tylko jest problem, ze nie wiem jakie dokladnie bo jest ich pare rodzaji
to już czas wymienić olej po prostu. Zobaczysz, że po wymianie (jak nie zalejesz jakiegoś do frytek, tylko markowy) ucichną. a jak będziesz miał kiedyś głowicę rozebraną to sobie powyczyszczasz popychacze.
Żadnych cudonaprawiaczy bym sobie do auta nie wlał.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dołączył: 02 Lis 2013 Posty: 134 Skąd: Legionowo, Warszawa
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 09:47
głowice za jakieś poł roku będę musiał rozbierać, bo czas wymiany uszczelki się zbliża.
Co masz na mysli dobry olej? Jest zalany dobry olej i samochód na nim przejechał może z 500 km.
osobiście jeżdżę na elfie i nie mam problemów, z shelem też nie miałem, za to po zalaniu ciastolu stukało po 2-3 dniach. koledzy też polecają maxlife'a.
Wsześniej pisałeś że masz przejechane 10tys od wymiany uszczelki. myślałem, że to również z dotyczy wymiany oleju.Czemu będziesz musiał uszczelkę znowu wymieniać?
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dołączył: 02 Lis 2013 Posty: 134 Skąd: Legionowo, Warszawa
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 10:00
U mnie stukala od razu po zalaniu nowego Mobila
Bo wczesniejszy wlasciciel bardzo oszczedzal na naprawach i glowica szklanki itd sa zle poskladane.
A widac poza tym jak powoli cos tam sie z pod tej uszczelki saczy.
Dołączył: 02 Lis 2013 Posty: 134 Skąd: Legionowo, Warszawa
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 11:38
Mechanik mi mówił, że mogę i tak jezdzić i w niczym to nie szkodzi ale mnie denerwuje. Mówił abym nalał sobie rewitalizanta i będę miał dzwięk z głowy i może się trochę uszczelni ten silnik bo przy odpalaniu na zimnym ładna chmurę za sobą zostawia.
i właśnie założyłem ten temat aby ktoś mi powiedziała jakiego tego REWITALIZANTA MAM NALAĆ
Dołączył: 02 Lis 2013 Posty: 134 Skąd: Legionowo, Warszawa
Wysłany: Pią Lis 29, 2013 07:58
COŚ PODOBNEGO ale u mnie są równo mierne te stuki.
Wrzuce tylko aktualnie mi się imobilajzer zablokował i samochód w ogóle nie odpala
Wiesz chciałem wlać te rewitalizant Xado ale on kosztuje w sumie prawie 200 zł, automatycznie minimalniej zacząłby mi mnie spalać oleju w katach. Ale nie wiem czy warto tyle wydać. Póki mi ta uszczelka nie puści będę jezdził bez rozbierania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum