Wysłany: Pią Lis 01, 2013 23:35 [R620Ti] Szarpie na niskich + ma opory przy 4tys i więcej
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam. Mam problem ze swoim Roverkiem Ti.
Problem jaki mam to taki, że na niskich obrotach (~1500 i w dół) zaczyna znacznie szarpać jakby przerywał no i dzisiaj na 2 pasmówce chciałem pogonić kumpla w civicu i się zdziwiłem bo w okolicach 4Tys RPM auto nagle się zawiesiło .. 140 - 150km/h.
Mimo, że miałem w podłodze licznik zbytnio nie przesuwał się do przodu..
I teraz 2 rzeczy techniczne..
Auto jechało na LPG - czy może to być wina złej regulacji gazu czy coś się może dziać z turbo ?
Auta na dzień dzisiejszy nie sprawdze na benz bo jest uszkodzony wtrysk i benz służy mi tylko do odpalania bo chodzi na 3 gary..
(swoją drogą auto bez pałowania (jazda do 3tys RPM (a raczej 2800) aby się nie właczyło turbo spaliło mi 14/100 .. To normalne ?! )
Do czasu kupna wtrysku nie jeździłbym autem... to nie silnik wolnossący, że za uboga mieszanka wiele nie zrobi, w turbo bardzo szybko możesz skasować motor - tłoki przestaną istnieć. Jeśli auto szarpie tak jak mówisz to pałowanie go nei jest zdrowym pomysłem.
Do wymiany od strzała - kable, świece, kopułka, palec. Cewka do sprawdzenia, tak samo stan kabli idących do cewki od ECU. Dalej, stan węży od WG i DV - pod przepustnicą masz 2 węże idące do:
1) DumpValve - zawór upustowy, znajduje się po zimnej stronie turbiny, zaraz przy wyjściu z niej, przykręcony na 3 śruby torx,
2) EBC (kontroler doładowania) i z niego do Wastegate'a.
Możesz je wymienić tak czy siak, mają swoje lata i na pewno będą sparciałe/popękane.
Co do zapłonu jeszcze, odradzał bym Ci NGK. Miałem kable i świece z tej firmy i nie dawno w wilgotny dzień kable dostały przebicia (miały nie cały rok i przebieg ok 12kkm)-spaliła się cewka i komputer. Świece NGK szału nie robiły, kup Denso - jestem z nich bardzo zadowolony. Co do kabli... jesli dobrze widze, masz w podpisie rovera 620Si - jesli masz tam dobre przewody to przełoż je na próbę. Do swojego założyłem oryginalne przewody z Hondy 1,6 i problem z zapłonem rozwiązał się sam
Spalanie... jest za duże i to sporo. Jednak może to wynikać z faktu nie sprawnego auta ogarnij co trzeba, bo nie są to duże pieniądze w porównaniu z tym ile może kosztować naprawa uszkodzonego motoru.
ti on jest wymagający co do zasilania lpg jeśli nie jest dopieszczona instalacja lpg do pb to może ecu wariować 140 to na 4 powinien polecieć bez problemu
Z tego co patrzyłem to instalacja jest dobra i dosyć droga.
Poprzedni właściciel gadał, że coś tam było robione i trzeba ustawić gaz od nowa. Jutro jadę do gazownika i będzie trzeba ogarnąć to..
Teraz tylko znaleźć tani wtrysk do benz i będzie git
A tak już poza tematem aby nie tworzyć nowego - u was w Ti też wspomaganie chodzi dosyć twadro ? Bo po przesiadce z Si na Ti jestem w szoku jak chodzi wspomaganie
masz pompkę na skrzyni ona odpowiada za działanie wspomagania na postoju i podczas jazdy czym szybciej jedziesz tym twardsza kierownica musi być twardo bo przy 240km/h leżałbyś w rowie ma swoje na plusie bo na dołach i tak jedzie prosto
[ Dodano: Pon Lis 04, 2013 17:08 ]
żeby ustawić gaz w ti to komp w samochód i w drogie gazownik na postoju to może ci ustawić silnik na wolnych obrotach a nie na obciążenie silnika a to podstawa a po tygodniu to mapy może sobie d...pe wsadzić gaz ustawia się raz i ma tak chodzić
[ Dodano: Pon Lis 04, 2013 17:18 ]
po za tym przy 4 tys może mieć za mało gazu bo przy 3.5 tys zamyka bajpas do turbiny i turbina idzie na maksa dostaje więcej powietrza jak gazownik ustawia silnik do 3 tys to nic dziwnego ze niema siły wyzej
[ Dodano: Pon Lis 04, 2013 17:26 ]
jakie masz graty o lpg pod maską
No wczoraj szukałem gazownika w mojej okolicy to znalazłem tylko ludzi którzy robią BRC ..
Muszę ogarnąć to..
Sprawdziłbym auto na benzynie ale puki mam jeden nie sprawny wtrysk i chodzi na 3 garach nie mam zamiaru tym autem jeździć a co dopiero go katować.
A co do tego jaką mam instalacje to jest dobre pytanie bo jedyne odnośnie gazu co dostałem to papierek homologacji butli gazowej. Zaraz będę do faceta dzwonił czy nie ma jeszcze jakiś papierów od gazu..
[EDiT]: No i się wkurw!łem ...
Podniosłem maskę, zobaczyłem na reduktor i sie okazało, że to reduktor tomasetto e8 67r-01 4066.. A z tego co piszą to on jest do 136kM ..
jaki reduktor polecacie ? Bo pewnie czeka mnie zmiana go na coś większego.. Wydajniejszego.. (od razu mówie, że auto będzie modzone także jak ogarniacie to jakiś reduktor w okolice 300kM)
na papierze to ma 130 ale naprawdę jest do 100km ja od 1.5 roku jezdzę na skorpionie st 240km nawet ładnie się sprawuje i nie narzekam na niego na tym parowniku nie szalej za bardzo bo głowicę wykończysz i nic dziwnego ze ten samochód nie jezdzi
[ Dodano: Sob Lis 09, 2013 15:04 ]
na moim parowniku brakuje mocy ale dopiero przy 7000ty ob. a na takich się nie jezdzi
przy ti niema co robić tu się robi oryginał przy 200km i 7s do setki nie jeden nowy siada przy nim większość nowych ma pod machą koniki tylko do setki prawie 10 insygnia 180km ma do setki 9sekund a te 140km od 12 w górę dopiero te 4x4 240 km maja tyle co nasz staruszek
[ Dodano: Sob Lis 09, 2013 17:43 ]
na 2 biegu do 100 dochodzi
[ Dodano: Sob Lis 09, 2013 17:48 ]
jak masz w skrzyni torsena 2 to na dwójce powinien przy 2000tys obr mieć 40h 3 -60h 4- 80h 5 100h
[ Dodano: Sob Lis 09, 2013 17:50 ]
na 5 zamyka szafę
zależy jakie masz te wtryski bo gazowników mam 80% takich dobrych ze samochody albo nie jeżdżą albo palą po 18 lit na 100km
[ Dodano: Pon Lis 11, 2013 22:11 ]
ja jeżdżę na magic jet nie są idealne ale da się przeżyć jeśli masz takie i nasz sprzęt do sterownika lpg to dysze wierć odrazy na 3.2mm to wtedy pali przyzwoicie po mieście 12-13 litrów jak będzie miał za mało gazu to spali i 20litrów
Jak się okazało kumpel pracuje w "gazowni" którą wszyscy polecają, nawet hurtownicy części LPG i zgadałem się z nim i nie długo coś spróbujemy ogarnąć bo dupa taka..
No teraz ma tego zamuła przy tych 4tys a i spalanie wychodzi jakoś 14-15L/100km
Masakra..
[ Dodano: Pią Gru 20, 2013 21:05 ]
UUUUP
Turbo odpalił po wymianie świec ... Nawet nie mówcie.. odpala od strzała hahaha..
Teraz mam inny problem ... .. Odpalił ale dalej skurczybyk chodzi na 3 gary, Kable mają epickie przebicie tj. po odpaleniu mam choinkę ^^.
próbowałem przepiąć kable z 2 gara na pierwszy ale pierwszy gar dalej nie bangla ... . Macie jakieś pomysły ? Zmierzyć kompresje czy to bez sensu jak na gazie chodzi na 4 gary ?
Już się cieszyłem, że odpalił od strzała i f1ut...
Markzo, thorm i wszyscy bogowie.. Pomóżcie
[ Dodano: Pią Gru 20, 2013 21:40 ]
Jutro jeszcze go porozkręcam i pozamieniam wtryskiwacze miejscami tzn. 1 na 2 gar a 2 wtrysk na 1 gar i zobacze czy dalej bedzie problem z tym, że nie chodzi na pierwszy czy juz bedzie nie odpalał 2
Teraz mam inny problem ... .. Odpalił ale dalej skurczybyk chodzi na 3 gary, Kable mają epickie przebicie tj. po odpaleniu mam choinkę ^^.
przełożyłeś kable z 2,0Si tak jak mówiłem?
tomii620si napisał/a:
próbowałem przepiąć kable z 2 gara na pierwszy ale pierwszy gar dalej nie bangla ... . Macie jakieś pomysły ? Zmierzyć kompresje czy to bez sensu jak na gazie chodzi na 4 gary ?
wiesz który cylinder "nie pali"? jesteś tego pewien? jesli na LPG idą 4 baniaki to nie szukał bym przyczyny w braku kompresji (na bank nie paliłby na LPG) tylko w zasilaniu PB.
tomii620si napisał/a:
Jutro jeszcze go porozkręcam i pozamieniam wtryskiwacze miejscami tzn. 1 na 2 gar a 2 wtrysk na 1 gar i zobacze czy dalej bedzie problem z tym, że nie chodzi na pierwszy czy juz bedzie nie odpalał 2
zamiast tego weź miernik i sprawdź przejścia między wtryskami a kostką przy ko. ssącym, a potem między tą kostką a pinami w w kostce ECU. wygląda, jakby cały czas jeden wtrysk nie pracował na PB.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie przełożyłem bo dopiero się dzisiaj za to zabrałem jak było ciemno zimno a dostęp w wersji z cewką jest lipny..
na pierwszy - wyciągałem kabel ze świecy i nie było różnicy w pracy silnika.. 1 gar nie pali..
miernikiem mierzyłem to wszystkie kostki daja zasilanie a wtrskiwacze sie otwierają i mają prawidłowy opór ale może jakiś zatkany na tyle, że dawka jest za mała czy coś dlatego chce przerzucić wtryski bo i tak muszę to wszystko rozebrać bo poskręcałem tylko tak z grubsza i nie uszczelniłem kolektora (musiałem przejechać w inne miejsce 2km)... Po prostu mam dość
[EDiT]: teraz byłem w Ti na chwilke i zrobiłem mały myk.. podmieniłem świece kolejnością (dałem świece z Si stare na próbę i pomyślałem, że może któraś nie domaga i dlatego podmienie i zobacze czy to wina świecy).. Podmieniłem i auto odpaliło na 4 gary... Wiec wielka radość.. Wsteczny i na droge .. Przejechałem się może z 500m i radość poszła do lasu.. Znów 3 gary.. Wróciłem na parking i obejrzałem świece - osmolona cała.. Przeczyściłem ją palcami z grubsza, wsadziłem i bangla.. Tylko co może powodować takie osmalanie świec ? Problemy z kablami / sama świeca nie taka ?
Tak jako dodatek dodam, że kolektor ssacy jest nie uszczelniony więc dawka powietrza może być lekko nie taka - od razu mówię. Jakieś pomysły ? Bo już jestem mega blisko.. dochodze i dojść nie moge
Nie.. nie byla mokra. Przynajmniej nie zauważyłem...
A może być tak, ze teraz kolektor ssacy jest odkrecony i powietrze sp!erdala do komory zamiast do silnika i dawka sie nie zgadza przez to i dlatego okopcone
Ogólnie musze wymienić świece i kable bo mam choinke na pokrywie zaworów jak jest wilgotno i do tego świece z Ti ale ważne, że chodzi na wszystkie gary juz
No i jak przez chwilke chodził na te 4 gary to nie szarpał przy 4 tys ani nic tylko normalnie szedł do przodu przez cały zakres ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum