Wysłany: Sro Sty 01, 2014 18:44 [R620si] co to za dziwny kabelek i czy to nie pompa klimy?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
już się ładnie przywitałem tam gdzie trzeba, więc przejdźmy do rzeczy...
Na pierwszej fotce widać że nie widać przycisku do klimy, czyli że jej w aucie nie mam.
Na drugiej fotce zaznaczyłem jakąś taką pompę, która jak dla mnie przypomina pompę klimy. Dobrze widzę czy nie? to jest pompa klimy czy jakaś inna?
Na kolejnych fotkach widać jakieś takie dziwne gniazdko w miejscu prawego halogenu, a pod nogami pasażera wala się kabelek z podobną wtyczką. Czy ktoś może mnie oświecić co to i do czego to?
autko mam od niedawna więc proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy Rover, ale coś czuje że nie ostatni
...a właśnie nadal czekam na Waszą opinię na temat silnika 623 w dziale "kupię roverka"
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 01, 2014 18:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeśli chodzi o pompę która pokazałeś na fotce, to jest to pompa od układu wspomagania, jak dobrze się przyjrzysz to zobaczysz że przewody z niej wychodzące prowadzą do owalnego zbiorniczka z prawej, a na żółtej plakietce wokół wlewu jest symbol kierownicy.
Co do wtyczki kabla, to moim zdaniem na 100% nie jest to fabryczna instalacja, a co za tym idzie nikt nie odpowie ci do czego to służy
[ Dodano: Sro Sty 01, 2014 19:38 ]
limy nie masz na pewno, kompresor powinien znajdować się pod alternatorem, brak tez chłodnicy oraz przewodów
To jest pompa wspomagania, a kabelek i ta wtyczka nie mam pojęcia co to może być, jeśli chodzi Ci o Rovera 623 to miałem, żwawy i fajny silnik po remoncie go miałem także super chodził, mówią, że z nim trochę problemów jest, krąży gdzieś na forach, że ma nie wyważony wał, nawet spotkałem się z opiniami, że ma za leciwe korbowody pod tą pojemność, ale taka prawda jak się dba tak się ma ja miałem najechane na nim licznikowo 250tys z czego 100tys w gazie drugiej generacji do tego palił jakieś 9-11 gazu mieszaną jazdą trasa miasto, nie narzekałem na ten silnik
a ten kabel w halogenie to moze byc jakies ogrzewanie postojowe, zobacz gdzie dalej idzie kabel od halogena - mozesz miec grzalke w misce olejowej lub w ukladzie chlodzenia
zasadniczo bardzo fajna opcja na cieple poranki
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Na moje oko to webasto.. Kumpel kiedyś takie coś miał w Primerze i też kminiliśmy co to może być a facet który od niego odkupywał to auto od ręki stwierdził, że to wtyczka ogrzewania postojowego.. Być może, że to coś innego i tylko wtyczka taka została użyta ale mi się zdaję, że jednak webasto.
Jak masz czas i chęci to powoli po kabelku od zaślepki halogena idź w stronę jakiegoś urządzenia .. Do czegoś Cię ten kabelek na pewno doprowadzi i wtedy zrób foto i spróbujemy Ci odpowiedzieć od czego to ustrojstwo będzie
po kabelku od zaślepki halogena idź w stronę jakiegoś urządzenia .. Do czegoś Cię ten kabelek na pewno doprowadzi
no i doprowadził
ten kabel to... po prostu kabel!!, który zaczyna się gniazdkiem w halogenie, a kończy wtyczką miedzy nogami pasażera.
w papierach mam jakieś dokumenty ze Szwecji, więc prawdopodobnie pochodzi stamtąd ale nie wiem czy to pomoże odgadnąć do czego ktoś zamontował taki kabel.
koleś który mi go sprzedawał powiedział że to pewnie od zmieniarki
no trudno wożę ze sobą trzy żyłowy kabel nie wiadomo po co i na co:P
no ale żeby farelka na noc w garażu do samochodu wstawić to trzeba aż wtyczkę w halogen montować?
żeby to była terenówka albo camper to bym podejrzewał jakąś lodówkę w środku, pralkę, mikrofalówkę, albo jakiś zestaw przypinanych halogenów.
tylko że w środku nie ma śladu po żadnym AGD ani innym pastrojstwie.
widziałem dokładnie takie wtyczki ale tylko w busach. zawsze do podgrzewania oleju dla łatwiejszego rozruchu w mrozy była. Jak auto ze Szwecji to bardzo mozliwe. Elektrycznej farelki nikt raczej nie uzywał bo to się lubi kończyć pozarem;d
Slax - Ty żartowałeś ale serio jest coś takiego jak ala Webasto itd które się tak podłaczało.. Może to i faktycznie od tego a auto kiedyś jeździło w zimnych krajach.. św. Mikołaj w Laponii czy coś i potrzebował grzania w garażu haha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum