Wysłany: Nie Sty 12, 2014 11:08 [R200] szarpanie na benzynie i lpg... przygasajace światła
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam. Mam problem otóż mój roverek poszarpuje na benzynie i lpg. Na lpg bardziej. Gaz dokładnie był regulowany świece wymienione. Kopułke wymieniłem i przez dzień było dobrze następnego dnia znów poszarpywal od czego to może być?druga sprawa zauważyłem w nocy jadąc że jak podnoszę szyby (elektryczne) to przygasaja światła mijania a znów na postoju przy włączonym silniku światłach i zamykaniem szyb silnik przygasa lub podczas jazdy włącze kierunek to przygasa zegar ten zbudowany od godziny. Czy to może być te szarpanie i przygasajace światła od alternatora?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 11:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Poszarpywanie może być spowodowane uszkodzonymi przewodami wysokiego napięcia.
Co do przygasania to wygląda to tak jak by brakowało prądu. Może alternator lub akumulator jest na wykończeniu.
Sprawdź i przeczyść klemy od akumulatora.
Sprawdź i przeczyść mocowanie połączenia masy od akumulatora do nadwozia i rozrusznika.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Zasada jest taka:
1. Dla ogniwa elektro-chemicznego takiego jak akumulator skrajna wartość ładowania to 15V, ale dla bezpieczeństwa jest obniżona do 14.5V.
2. Prąd ładowania nie powinien być większy niż 0.1C, gdzie C to pojemność akumulatora. Tak więc dla 45Ah prąd ładowania nie może być większy niż 4.5A.
Jest coś takiego jeszcze jak praca buforowa (wykorzystywana np. w UPS'ach), gdzie napięcie ładowania jest niższe (z tego co pamiętam około 13V z kawałkiem), ale to raczej już nie na temat
Zgadza się z tym prądem tylko problemem nie jest za duża wartość lecz raczej za mała.
Czy oprócz opisanych objawów występują jakieś inne wariacje ?
Próbuję podciągnąć to pod wiązkę tylnej klapy lub może jakieś zwarcie się robi na przewodach od elektrycznych szyb cy cóś takiego
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Więc tak.... Przewodów nie wymieniałem.... Kable sprawdzone klemy poczyszczone ale mierzyli prąd i bez świateł mam 13.9 a z włączonymi światłami 13.8 wogóle dodając gazu nie wzrasta prąd. To się alternator kończy a czy to ma wpływ na te szarpanie? A te objawy to szarpanie na lpg na benzynie mniej odczuwalne. Tak jakby w pewnym momencie nie dostał iskry gdzieś. A przy jeździe w nocy podnosząc szybę światła drogowe przygasaja. A na postoju przy włączonym silniku czasami silnik przygasa jak iskry nie dostanie. Jeszcze wczoraj jak podłączal klemy do aku to tak jakby spięcie gdzieś miał to tak koło silnika coś tak "pykało". Jeździć jeździ ale te szarpanie denerwuje. Przy wysprzegleniu jeszcze czasami obroty wzrosną i się później normuja
[ Dodano: Wto Sty 14, 2014 13:16 ]
Nawet kierunek jak włącze to zegarek przygasa
Prawdopodobnie kończą Ci się szczotki w alternatorze lub się zablokowały.
Możesz jeszcze spróbować wyczyścić złącze przy alternatorze.
[ Dodano: Wto Sty 14, 2014 13:24 ]
Zobacz jeszcze czy alternator Ci się nie grzeje jak chwilę popracuje, jeśli tak to mogło Ci diodę prostownicza przebić w nim, wtedy mostek do wymiany.
Ale chyba alternator nie ma nic do szarpania tylko do przygasajacych świateł?
[ Dodano: Wto Sty 14, 2014 23:02 ]
juz niemam sił na mojego roverka....... wracałem teraz z pracy wrzuciłem na gaz troche pojechał i znów szarpanie ale tym razem sie dusił jakbym gazu nie miał a pokazuje jeszcze 2 diody gazu, czujnik gazu wymieniany 2tyg temu chyba ze czujnik inny i zle pokazuje.......... mam przejechane 300km na 40litrów gazu tragedia chyba.......... juz niewiem od czego zacząć i szarpanie i gaz
Moze znacie jakiegos gazownika dobrego w Płocku lub okolicy ??
A przełączyłeś wtedy na benzynę? Trzeba zobaczyć czy tu i tu tak samo jest.
Jeśli tak to możliwe układ zapłonowy szwankuje (standard, tym bardziej w taką pogodę).
Na benzynie też szarpał ale to mniej odczuwalne. Zmieniłem dziś świece i narazie jest ok-ale czy to możliwe ze 2miesięczne świece już by się tak zużyły? A ten czujnik od gazu albo inny i źle pokazuje albo źle ustawiony by był. Bo jakby gazu już nie było to wychodzi 13litrów na 100km
Argos87, jak na benzynie szarpie to gaz ma guzik do tego.
Wymień jeszcze kopułkę z palcem rozdzielacza (grosze kosztuje).
Jak dalej będzie to się pojawiać to musisz podmienić dla testu cewkę zapłonową bo może padać.
Mi właśnie sam nie zmienia jak gaz się kończy. To zwykła instalacja BRC i niewiem czy powinna zmieniać. Po 21 wracam do domu z pracy to napisze jak się auto zachowuje po wymianie świec
[ Dodano: Czw Sty 16, 2014 12:28 ]
Świece wymienione i problem zniknął ale czy po 2 miesiącach świece już się nie nadawały?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum