Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam. Czytam od kilku dni posty i postanowiłem zaczerpnąć informacji- nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Mam problem z moim silnikiem diesla marki Rover 20T2N. Zaczęło się od pompy wtryskowej, która zaczęła przeciekać mimo to samochód jeździł bezbłędnie. Chciałem uszczelniać ale postanowiłem zakupić używaną pompę wtryskową, aby auto mogło mi służyć. Pompę podmieniłem (u mechanika), przy okazji filtr paliwa i wszystkie wężyki przy pompie. Motor ładnie zagadał, nie stracił na mocy pięknie i równo pracował. Myślę dobrze- ale mechanik mówi jeszcze wtryski by pasowało podmienić lub przynajmniej sprawdzić. Przejechałem 250- 300km i silnik zaczął dzisiaj w drodze z pracy wariować. Najpierw "zakrztusił się raz i drugi", przerywa, szarpie. Ciężko było dojechać do garażu- jakby nie pracował na wszystkich cylindrach i bardzo kopcił. po wjechaniu do garażu- zgodnie ze wskazówkami zacząłem sprawdzać wiązkę przewodów przy pompie (mam sterowaną elektronicznie), wyczyściłem i posmarowałem wtyczki, przekaźniki, sprawdziłem filtr przy wlocie do pompy, na przewodach był wymieniany w sobotę. Po przekręceniu kluczyka łapie długo, a jak już chwyci to bardzo przerywa, kopci na biało (chmura dymu) i w końcu gaśnie nie wkręcając się na obroty, nawet gdy gaz jest do dechy. Co może być nie tak? Pompa ferelna, wtryski czy może uszczelka pod głowicą???. A może ktoś rozgryzł taki przypadek ni podzieli się uwagami- gdzie szukać? Czy to już silnik umiera, ma dopiero 230000km. Pomocy, bo zima idzie a Ja bez auta zostałem. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez zeeuss Sro Sty 22, 2014 06:33, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 21, 2014 23:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam. Nie chyciło bo mrozu u nas jeszcze nie ma- ale koncepcja z zanieczyszczonym paliwem lub kiepskim filtrem jest do sprawdzenia. Przy ostatnim tankowaniu kupiłem specyfik do diesla i go dolałem do baku. Ciekawe czy on nie okaże się winowajcą. Sprawdzę dziś po pracy i dam znać. Usterka nie nastąpiła nagle ale w trakcie drogi z pracy (stopniowo), by wieczorem już autka nie odpalić. Pozdrawiam
kupiłeś używaną pompę więc mogła już być zużyta te same objawy miałem u siebie poszedł nastawnik w pompie mechanik zrobił mi to za 200zł i teraz jest git
Witam. Po paru dniach męki udało mi się auto odpalić (ciepły garaż i naładowany aku). Niestety nie pracuje równo, kopci siwo- białym dymem. Zacząłem ruszać wiązką kabli idącą do pompy wtryskowej i auto zgasło. Odpaliłem znów i to samo- podejrzewam więc, ze wiązka kabli w okolicach pompy wtryskowej szwankuje- nie wiem tylko które przewody. Podejrzewam kable idące do pierwszego wtrysku, a konkretnie wtyczka-gniazdo, ale mogę się mylić. Pytanie do wszystkich, którzy naprawiali-wymieniali wiązkę przewodów. gdzie zdobyć takie przewody a szczególnie wtyczkę- gniazdo dwa przewody? Jak sprawdzić pierwszy wtrysk (przewody idące do niego) bez wyciągania go z silnika? Gdzie znajdę schemat połączeń ECM- pompa wtryskowa i wtryski- proszę o link. Może macie swoje sugestie gdzie szukać przyczyny nierównej pracy silnika związanej z wiązką przewodów- jak to sprawdzić. proszę o pomoc bo auto już tydzień stoi w garażu a Ja do pracy piechotą zasuwam... help
Witam ponownie. Udało się znaleźć winowajcę awarii- uszkodzony przewód w wiązce wychodzącej z pompy wtryskowej do wiązki samochodu. Przewód uszkodził się przy wejściu do izolacji od strony wtyczki-gniazda (jest tam takie usztywnienie, które stwarza problemy), na pierwszych oględzinach nic nie było widać. Dopiero dokładne pomiary omomierzem ze schematem i ruszaniem przewodami dały pogląd na brak ciągłości obowodu- raz był a raz nie. Kabel ten to wyjście A21 i A39 z ECM a FUEL QUANTITY FEDBACK SENSOR. Efekty jak powyżej- ciężki rozruch, przerywanie, kopcenie. "Kto czyta nie błądzi"- na usterkę naprowadziły mnie posty na tym forum- dziękuję.
A tak przy okazji- to czeka mnie wymiana tej wiązki (wiosną) i mam pytanie. Czy można tak bezkarnie podmienić wiązkę w pompie wtryskowej bez jej rozbierania? Mam swoją pompę w której przewody były sprawne (nieszczelna- lała) i widzę, że jest na czterech śrubach (czarny plastik). Proszę o podpowiedź czy po odkręceniu tych ś rub będzie je można wyciągnąć i podmienić? i jeszcze jedno- przy poszukiwaniach wyłączyłem sobie prędkościomierz- gdzie jest czujnik prędkości? Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum