Wysłany: Sro Sty 22, 2014 14:29 [r200] temperatura
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witam panowie . Miałem problem z temperaturą a mianowcie nie mogłęm dogrzac auta. Polecono mi wymienić temostat. Po wymianie temostatu problem nie ustąpił jadąc w zimie na ogrzewaniu temperatura praktycznie na samym dole. Sprawdziłem stary termostat wkładając go do wrzątku okazało sie że był sprawny. W porowananiu mogę napisać że mam jescze instalacje lpg kiedyś przełączało się na gaz po przejechaniu jakies 1,5 km a teraz 4-5. Co to może jescze być?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 22, 2014 14:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam. Stałem się posiadaczem Rovera 214i z 75 konnym silnikiem. Mam podobny problem jak autor tematu. Silnik się rozgrzewa, ciepło zaczyna lecieć z kratek. Ale to ciepło z ciepłem ma niewiele wspólnego. Właściwym określeniem będzie, że nie leci zimne powietrze. Przykryłem dół chłodnicy. Płynu mam odpowiednią ilość. Jakieś pomysły czemu mój roverek nie chce grzać?
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 587 Skąd: Civitas Kielcensis
Wysłany: Pon Lut 03, 2014 07:38
smiglo83
Czy z kratek wieje jak na leży na każdym biegu nawiewu? i czy auto posiada klimatyzację? Czy szyby masz zaparowane non-stop? Jeżeli nie wieje jak należy i auto posiada klimę do wymiany filtr przeciwpyłkowy
Mam ten sam problem, tylko że u mnie jest to spowodowane najprawdopodobniej temperaturą. Gdy było ok. -15 - -20 to po przejechaniu 18km autko niewiele się rozgrzało, chociaż w kabinie dmuchało ciepłem po ok 5-7km. Zależy jak zimno było. A teraz, gdy jest trochę cieplej samochód po przejechaniu tego samego dystansu bardziej się rozgrzewa. Fakt, ja mam diesla, więc nagrzewa się wolniej niż benzyna, ale i tu i tu wpływ na czas ma temperatura. Nie wiem jakie robisz trasy, ale po tym że masz benzynę, mogę wywnioskować, że niezbyt długie, więc autko przy mrozie potrzebuje więcej czasu, czasami nawet więcej niż wynosi droga z pkt. A do B. Może poczekaj aż się trochę ociepli i sprawdź, czy nie nagrzewa się szybciej zamiast od razu szukać usterek, bo może akurat wszystko jest w porządku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum