Wysłany: Sro Sty 20, 2010 21:38 [R75] Problem z otwieraniem bagażnika
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2004
Witam
Dzięki Waszym radom udało mi się uporać ze święcącą się od czasu do czasu kontrolką poduszki powietrznej, za co jeszcze raz bardzo dziękuję
A teraz męczę się z bagażnikiem, który od pewnego czasu odmawia posłuszeństwa i nie chce się otworzyć ani kluczem, ani za pomocą przycisku w kabinie. Słychać kilkakrotny, naprzemienny dźwięk otwierania i zamykania zamka, a klapa ani drgnie. Potraktowałam zamek rozmrażaczem, ale sytuacja nadal się powtarza.
Raz udało mi się otworzyć bagażnik, ale później miałam problem z jego zamknięciem, klapa kilkakrotnie "odbijała". Gdy w końcu udało mi się go zamknąć, kontrolka przez dwa dni wskazywała, że nadal jest otwarty, co nie polegało na prawdzie. W końcu samoistnie zgasła, ale problem z otwieraniem bagażnika pozostał.
Bardzo proszę o jakieś sugestie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie - Roma.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 02, 2010 01:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 21:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
myślę, że poprostu bagażnik Ci przymarzł. Jeżeli klapa "odbija" to może wystarczy przesmarować zamki jakimś WD-40 żeby luźniej chodziły i będzie po kłopocie.
Ostatnio zmieniony przez owcze Sro Sty 20, 2010 21:44, w całości zmieniany 1 raz
myślę, że poprostu bagażnik Ci przymarzł. Jeżeli klapa przymarzała to może wystarczy przesmarować zamki jakimś WD-40
owcze, ma rację. Wstaw samochód gdzieś gdzie jest powyżej zera i sam powinien odpuścić. Jeśli nie masz dostępu do garażu to można pojechać na dłuższe zakupy gdzieś gdzie jest parking podziemny. Zazwyczaj jest tam powyżej zera i lód puszcza.
pzrymarzniety bagażnik i to bankowo zamek odbija, a gdy odbije to kluczykiem w lewo i docisnac aby sie kontrolka nie swiecila, ale nie szarp na sile na mrozie nie radze
dukat11, Mój stoi w garazu, jednak problem pozostał. Od trzech tygodni nie otwieram bagażnika. Zakupy woże na tylnim siedzeniu. Oszczędzam sobie nerw.
Przy okazji zapytam.
Kiedyś zauważyłem że jak moja szanowna małzonka przyjeżdzała z zakupami to robiła tak: Otwierała bagażnik, wysiadała, zamykała auto pilotem, z bagażnika brała zakupy i....klapą łup. Czy moze to ma cos wspólnego z zamkiem bagażnika?
_________________ www.w-mp3.pl Nie trąb, robię co mogę
moim zdaniem to przymarzaja szpary pomiedzy bagaznikiem a szczegulnie pod szyba i to czyma bo zamek prubuje odbic ale nie daje sobie rady , ja tam nie bedze sie z tym szrpal i rozrywal uszczelki
Kiedyś zauważyłem że jak moja szanowna małzonka przyjeżdzała z zakupami to robiła tak: Otwierała bagażnik, wysiadała, zamykała auto pilotem, z bagażnika brała zakupy i....klapą łup. Czy moze to ma cos wspólnego z zamkiem bagażnika?
Raczej nie. Sam tak czasem robię jak mam więcej do zabrania z bagażnika i rąk brakuje. Ja miałem ten problem w zeszłym roku i zamek tak trzaskał a przyczyną okazały się za mocni wkręcone gumowe odbojniki na rogach klapy. Przy próbie otwarcia klapa nie odskakiwała wystarczająco i zamek się otwierał i zamykał. Spróbuj docisnąć klapę i otworzyć kluczykiem może da radę.
jak mi przymarzł bagażnik (nie wiedziałem o tym) nacisnąłem przycisk w kabinie to tylko słyszałem jak zamek próbuje ale nie daje rady, dlatego teraz jak są te mrozy to za każdym razem otwieram bagażnik kluczykiem i pomagam delikatnie ręką żeby podnieść go do góry. Na szczęście nie mam problemu z zamknięciem. Może przed zamknięciem bagażnika (jak klapa jest w górze) spróbujcie kluczykiem jeszcze raz go otworzyć...
Ustaw odbojniki ( gumy po obu stronach - takie czopki regulujące wysokość zamykania się klapy)
druga sprawa, spryskaj WD od środka mechanizm zamku, wyciągasz kapselki odchylasz i masz wszystko widoczne, jest tam taki mechanizm z plastikowym elementem do otwierania, nasmaruj wszystko i musi działać, jak to odchylisz to zrozumiesz zasadę, ja się tym zajołem na jesień, wszystko nasmarowałem i ustawiłem, przy i -15 chodzi jak ta lala
tez mialem taki problem i lekkie wykrecenie odbojnikow pomoglo wd-40 raczej nic nie pomoze w tym przypadku a jesli to nie pomoze to bedziesz musial otwierac klape tak jak ja kiedys, kluczykiem i druga reka dzwignac klape do gory a przy dodatniej temp nie bedziesz mial tego problemu
Boncky, Piszesz, nasmaruj.....Masz na myśli jakiś konkretny smar, czy zwykłym towocikiem wystarczy?
najlepiej coś rzadkiego o konsystencji WD-40 bo tam po otwarciu, mechanizm ma biały smar ale po takim czasie smar traci swoje właściwości i jest suchy, zacina się i jest problem u mnie było to samo z otwieraniem, ale teraz jest już dobrze, zajęło mi to max 10 minut.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Sty 21, 2010 20:30
WD40 jest to tylko środek na chwilę. Zaraz spłynie i nic nie zostanie. Smar grafitowy utrzymuje podobną konsystencję w wysokich i niskich temperaturach. Jak coś składam to tylko na grafitowy.
Jak wymieniam elementy na nowe w zawieszeniu to pod gumki walę dodatkowo też smar grafitowy. Firmy strasznie oszczędzają na smarach i nasze zwieszenie się szybciej wywala.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum