[zeeuss]

Witam. Mam problem z odpalaniem mojej Hondy z silnikiem Rovera 20T2N podczas pierwszego porannego rozruchu- zimny silnik. Sprawdziłem i poprawiłem świece żarowe- działają 4, wymieniłem gruszkę, przewody paliwowe i przelewowe a nawet wtryskiwacze. Autko pali na ciepłym na tyk... ale na zimnym ma problem. Po zapaleniu zimnego silnika szarpie i przerywa. Wszystko wskazuje na źle ustawiony tzw. kąt wtrysku. I tu problem- jak sprawdzić kąt wtrysku- mam złącze diagnostyczne 5-pinowe. Mogę na nim "wybłyskać" błędy generowane przez silnik ( nie mam żadnych), ale żaden z mechaników- pompiarzy i diagnostów w mojej okolicy nie posiada interfejsu ani testera aby podpiąć się pod moje auto. Pytanie jak i czym mogę sprawdzić kąt wtrysku? Czy jest jakaś przejściówka aby złącze 5-pinowe podpiąć pod 16-pinowe złącze diagnostyczne? Jakiego użyć programu aby widać było wartość kąta wtrysku? Czy mogę sprawdzić to sam? Wiem z forum jak przestawić kąt wtrysku, ale nie wiem jaki on jest teraz. Czy można to robić metodą prób i błędów? Proszę o wskazówki lub namiary gdzie można to ustawić- jestem z małopolski, okolice Tarnowa- Nowego Sącza. Pozdrawiam

[SPAMU¦]

[Remigiusz]

zeeuss, Szukaj kogoś z Autocom, w SDi jedynie sprzetem pod kompa da sie odczytac kat wtrysku Jestem w sumie z tych terenow i mam Autocoma jak chcesz mozna sie umowic. Przez Nowy Sacz akurat do siebie jade wiec moge dac info na PW Tylko ze ja noca smigam wiec nie wiem czy bedziesz spal

[szoso]

Remigiusz, mało jeszcze wiesz o autocomie
Niestety pokazuje on żądany kąt, a nie jaki jest ustawiony, nie da rady nim ustawić kąta wtrysku.

[Remigiusz]

szoso, Jakos w moim pokazuje autocom aktualny kat wtrysku Porównywałem z ELM'em wiec opcja taka jest i działa jak trzeba

[zeeuss]

Witam. Metodą prób udało się ustawić kąt wtrysku- nie wiem jaki mam (nie mam na czym odczytać) ale auto pali już bez problemu. Przesunąłem na "fasolkach" lekko (2mm) koło zgodnie z obrotami silnika (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara) i zapłon bardzo sie poprawił. Pali na tyk. Ale za to w zakresie 900-2000obr/min stał się bardzo powolny, mułowaty. Dzisiaj go lekko (1mm) cofnąłem w przeciwną stronę i silnik nabrał wigoru. Jeździ jak dawniej, ładnie się wkręca na obroty i dobrze ciągnie. Jutro z rana sprawdzę jak będzie palił- ale spodziewam się, że będzie gorzej palił. ktoś już napisał, ze ustawianie pompy to kompromis między dobrym zapłonem a płynną pracą silnika. No cóż jakiś kompromis trzeba wybrać. Mam inne pytanie- jak sprawdzić bez wykręcania wtryski? Gdzieś (pewnie na tym forum...) czytałem, że można podłączyć pod wężyki przelewowe strzykawki i zbadać ile cofa się paliwa. Zrobiłem to ale nie wiem jak to zinterpretować. W jednej strzykawce było znacznie więcej paliw niż w dwóch pozostałych (pierwszy wtrysk dużo) drugi i trzeci 1/3 tego co w pierwszym a w czwartym sucho. I które to wtryski pracują poprawnie a które leją??? Pomóżcie, pozdrawiam