Wysłany: Sob Mar 01, 2014 16:08 [rover 400] jak odlaczyc pompe paliwa?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Witam. Mam takie male pytanko jak moge odlaczyc pompe paliwa bez rozbierania kanapy. Odlaczylem przekaznik, ktory znajduje sie za sterownikiem silnika ( bo wyczytalem gdzies na forum ze to jest od pompy ) lecz po odlaczeniu podczas proby odpalenia rozrusznik nawet nie zakrecil. Bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez lepsiu18 Sob Mar 01, 2014 17:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 01, 2014 16:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po co chcesz odłączyć pompę? Jeżeli coś to ma być chwilowe odłączenie (np. jakiś pomiar) to odłącz złączkę od wyłącznika bezwładnościowego (zderzeniowy)
Chce odlaczyc pompe poniewaz wyczytalem gdzies, ze gdy auto szarpie na lpg podczas gwaltownego wcisniecia gazu na niskim biegu badz gdy puszcza sie gaz to byc moze jest to spowodowane dotryskami, ktore nawet podczas jazdy na lpg wstrzykuja benzynke. Gdy odlacze ta zlaczke od wylacznika bezwladnosciowego to odpale moje autko na lpg?
[ Dodano: Sob Mar 01, 2014 22:28 ]
A dokladniej to chodzi mi o to aby stwierdzic czy to szarpanie jest mozliwe przez te dotryski
Tak, mam instalacje sekwencyjna, roczna. Zrobilem juz na niej 40 000 km, ale od.samego poczatku sie tak dzieje tak samo na lpg jak i na benzynie. Najdziwniejsze jest to ze nie zawsze i nie ma roznicy czy silnik cieply czy zimny
ten rover tak ma ze szarpie przy ruszaniu i w 100% tego nie zlikwidujesz. Nadmierne szarpanie jest spowodowane tym ze dotryski nie sa wycięte w komputerze GAZU. Jedz do gazownika i każ odciąć je do 1,8 ms, nie więcej, nie mniej.
Szarpanie można częściowo zniwelować wymieniając przewody, świecę, kopułkę i palec - czyli caly układ WN ale w 100% tego nie usuniesz - tak jak jest w innych autach - leci np na 3 wciskasz gaz i auto płynnie przyspiesza - u nas jest szarpniecie i dopiero przyspieszy. Jeśli dobrze nauczysz sie pracować sprzęgłem i wyczujesz auto to będzie sie dalo jeździć praktycznie nie czując szarpniec
Wiem jak jezdzic nim bez szarpania tylko troche mi jest szkoda sprzegla. Czasami to nie jest jednorazowawe szarpniecie przy ruszaniu lub gdy zmieniam biegi lecz kilka szarpniec, tak z 5 lub 6 i jest to bardzo denerwujace. Dzieki za informacje, chociaz nie pocieszyla mnie ona wczoraj odlaczylem taka puszke z prawej strony silnika, cos tam od spalin i jest jakby ciutke lepiej ale nadal jest to uciazliwe.
jak narazie tylko kabel odłączyłem. Dzisiaj spróbuje zaślepic ten przewód, może cos pomoże, bo niedawno gdzies tutaj na forum czytałem ze komus pomogło
jezeli chodzi o kable i swiece, to jak juz napisalem wczesniej mam ten samochód od roku i cały czas tak samo jest, a kable i swiece juz kiedys wymieniłem i nic sie nie zmieniło
[ Dodano: Czw Mar 06, 2014 20:10 ]
Zaślepiłem przewód od oparów i nic nie dało. Wychodzi na to, że muszę sie pogodzic z tym szarpaniem... Więc uważam temat za zamkniety. Dziekuje za zainteresowanie i pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum