Wysłany: Wto Maj 27, 2014 17:49 [R75] Coś hałasi po wymianie rozrządu... !
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam.
2 dni temu wymieniłem rozrząd, po pierwszym uruchomieniu silnika głośno coś stukało tak jakby popychacze, po kilku minutach jak sie go przegazowało to już było dobrze, tylko z lewej strony coś nadal hałasi... Nie mogę dojść co to może być, może ktoś z was ma jakiś pomysł
Dokładnie mam coś takiego tylko typowo z lewej strony ale ciszej,tak jakby z kolektora z tej pokrywy plastikowej. Po odpaleniu pierwszy raz silnika było tak jak tu na tym filmiku, ale po chwili tak mi sie wydaje że popychacze dostały oleju i sie uspokoiło. Chodź jeszcze trochę puka...
Ostatnio zmieniony przez Owca1911 Wto Maj 27, 2014 19:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 27, 2014 17:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ha, to mój filmik i to jest stukanie popychacza. U mnie już ustało. Wlej liqui molly hydro coś tam do wyciszenia popychaczy lub zmień olej jak dawno tego nie robiłeś.
[ Dodano: Wto Maj 27, 2014 21:51 ]
Lub też mogą padać Ci klapki VIS
Tak też chodził świeżo po wymianie, ale troche przegazowania silnika i było już git. Tylko puka coś z lewej strony i nie wiem co to... bardziej tak jak by blaszka jakaś drżała pod wpływem pracy silnika
Ja bym zaczął właśnie od tego. Bo skąd wiesz ze mniej niż pół? Skąd wiesz, że było dobrze przed domontarzem rozrządu. Może już było na styk? Ile już zrobiłeś km po robocie? Wszystko ok? Pali, moc, dynamika?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
stuka na zimnym a na rozgrzanym cisza to typowe dla popychaczy, panewka w miarę rozgrzania i podczas obciążenia wali jak głupia a wtrysk cały czas by stukał ale takim innym dźwiękiem.
hmm, może macie jakiś pomysł by doprowadzić to do porządku ? by nie było problemu z silnikiem potem...
[ Dodano: Pią Maj 30, 2014 17:06 ]
słuchałem własnie jak chodzi na zimnym silniku i popychacze ladnie chodza , cicho. Bardziej od spodu auta idzie jakis dziwny dźwiek... . bede musial na kanal wjechac i zobaczyc moze sie uda zdiagnozowac
na zewnątrz może się wydawać, że od dołu lub z innego miejsca bo silnik i komora są obudowane i tylko dołem gdzie kończy się płyta tam dźwięk będzie uchodził. Najlepiej to wziąć stetoskop i osłuchać, ja jak tak robię to żona się ze mnie nabija
moja rada to taka abyś zmienił olej i porządnie go pogonił po drodze na wyższych obrotach prędzej przed wymianą wlej liqui moly hydro-stossel additiv pojeździć tydzień lub dwa i zmienić olej jeżeli był dawno zmieniany.
a nie wlałeś go może za dużo, tak 3/4 bagnetu będzie ideał, bo jak jest za dużo to olej się pieni pod wpływem ciśnienia. A jak dodasz gazu to dźwięk cichnie czy się nasila. Bo ja miałem tak, że jak odpalałem(zimny czy ciepły) i stukało to dodałem gazu tak do 3 tyś i już było git, tak jakby popychacz musiał się na nowo wypełnić olejem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum