Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Już od dłuższego czasu borykam się z naprawą klimatyzacji - zdążyłem już wymienić chłodnicę i uszczelnienia na kompresorze. Nadal leci - ostatnią deską ratunku jest osuszacz, który najprawdopodobniej jest dziurawy pod obejmą (przynajmniej tam zbiera się odrobinka barwnika).
Teoretycznie prosta sprawa - na allegro jest sporo tego w cenach 50-70zł. W praktyce mam nieco inne mocowanie, przez co ten dostępny nie pasuje do mojego auta. Mam dawcę części, w którym jest taki sam osuszacz jak u mnie, ale po demontażu okazało się, że również ma małą dziurkę z tłustą plamką dookoła - obstawiam, że także jest nieszczelny
Jak na razie udało mi się znaleźć dwa osuszacze jakich potrzebuję - jeden Valeo za 450zł, a drugi SKG za 305zł. To dość spora różnica względem tego co da się dostać z wtyczką montowaną od boku (ponad 5 razy drożej!).
Będę wdzięczny za pomoc w poszukiwaniu czegoś tańszego. Ostatecznie w grę wchodzi używany, ale też nie wiadomo jak długo podziała - wolałbym nowy. Używany widzę na allegro za 18 i za 30zł, ale jak już wspomniałem - nie wiadomo co się kupi.
No i jak już uda mi się znaleźć jakiś pasujący osuszacz, chciałbym go zabezpieczyć przed korozją - jakieś pomysły jak zabezpieczyć aluminium? Sama farba wystarczy? Zwykła czy jakaś specjalna do 'amelinum'? Wydaje mi się, że osuszacz skorodował od warunków zewnętrznych - tym bardziej, że znajduje się w zderzaku w miejscu narażonym w pewnym stopniu na zabrudzenia.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 14, 2014 09:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
chciałbym go zabezpieczyć przed korozją - jakieś pomysły jak zabezpieczyć aluminium?
Niewiele pomogę w problemie ale daj sobie spokój z zabezpieczaniem, aluminium nie koroduje.
Jeśli już bardzo chcesz to może coś w rodzaju bitex zabezpieczy go bardziej przed warunkami zewnętrznymi.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Teoretycznie nie koroduje, a mi dwa osuszacze przeżarło
Jak zdjąłem osłonę, to zdrapałem około 3mm białego proszkowego nalotu. Średnica też się trochę zmniejszyła - na tyle, że zarówno w jednym jak i w drugim osuszaczu powstała dziurka, przez którą ucieka mi czynnik
To jest w niewidocznym miejscu i raczej nie jest narażone na mechaniczne uszkodzenia, więc nie powinno odpryskiwać - wstępnie rozważam standardowy podkład i farbę do stali. Myślę też o farbie do felg. Zobaczę jeszcze dzisiaj ile kosztuje coś w stylu bitexa, o ile będę miał w sklepie u siebie, bo nie chce mi się tego szukać po całym mieście dla jednego małego elementu
Niczego tańszego nie znalazłem. Biorąc pod uwagę, że od zwykłego różni się umiejscowieniem wtyczki, to różnica w cenie między 50 a 305zł za najtańszy jest jak dla mnie nieuzasadniona.
Zamiennik u mnie nie podchodzi, bo w miejscu bocznej wtyczki jest u mnie blacha, którą musiałbym wycinać. Przy mojej wersji nie chcę robić tego typu kombinacji
Osuszacz znaleziony za... 20zł od 6 lat młodszego MG ZR.
Różni się średnicą gwintu w mocowaniu czujnika, jednak udało się wszystko dograć i już jest zamontowany. Mimo niskiej ceny względem nowego osuszacza, sprzedający wysłał mi go w stanie "jak nowy" - był oczyszczony i pomalowany srebrzanką - zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie, a i tak chciałem to samo zrobić samemu.
Pordzewiałą obudowę także oczyściłem i pomalowałem.
Pewnie jeszcze kiedyś będę szukał tego osuszacza - mam jednak nadzieję, że do tej pory jeszcze jakiś producent wypuści jakąś tańszą serię, bo z tego co widzę, sporo egzemplarzy ma ten z wtyczką od góry.
Aluminium koroduje powierzchniowo - pokrywa się bardzo cienką warstwą tlenku i ochrania to co pod spodem. W przypadku silnika zupełnie niegroźne. Osuszacz natomiast ma dość cienkie ściany, do tego jest stale dociskany metalową obudową, a mikroruchy całego układu mogą powodować ścieranie się tej warstwy, przez co korozja wchodzi głębiej. Do momentu aż ciśnienie z układu klimy przebije się przez ściankę
Dziękuję wszystkim za pomoc Jeśli uda się komuś znaleźć poszukiwany przeze mnie osuszacz w rozsądnej cenie, to będę wdzięczny za wrzucenie informacji - może się jeszcze komuś przydać (mi pewnie za jakiś czas też).
"Glin występuje na III stopniu utlenienia, bardzo rzadko również na I i II. W stanie czystym powoli utlenia się na powietrzu, ulegając pasywacji."
"Aluminium ma duże powinowactwo do tlenu, stąd jego zastosowanie w aluminotermii oraz do odtleniania stali"
"Wytwarza się aluminium o różnych stopniach czystości (zgodnie z normami PN-79/H-82160 i PN-79/H-82163):
-[...]
-Al99 na wyroby codziennego użytku.
Do najczęstszych zanieczyszczeń aluminium należą Fe, Si, Cu, Zn, Ti"
Z podstawówki wiadomo, że Fe rdzewieje.
"W kwasie solnym i w rozcieńczonym kwasie siarkowym roztwarza się wypierając wodór[...]"
Roztwarzanie = rozpuszczanie. Zaś soli w zimie na ulicach nie brakuje.
robsson78 napisał/a:
Przypominam że w k-series głowica, kadłub i skrzynia korbowa są wykonane ze stopu aluminium.
Ty mi nie mów, ja wiem.
Odlewnicze stopy aluminium zawierają pierwiastki stopowe, które nie reagują z tlenem.
Korozja = rdzewienie co oznacza niszczenie ((łac. corrosio – zżeranie))
Zresztą przyjrzyj się drugiej fotce Lysaka i mów dalej, że aluminium nie koroduje.
Wiem że aluminium w zależności od domieszek starzeje się. Sam się o tym przekonałem gdy urwało mi się połączenie miedź-aluminium w rozruszniku.
Dzięki za wykład z Polskiej Normy, Chemii, Łaciny......
Oj biedaczku ja sobie jaja robię a Ty tyle czasu zmarnowałeś na ten referat......
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Kurcze mam nowy i leży i się marnuje ,ale też z wtyczką z boku ... a u Ciebie nie da rady takiego założyć W sensie tego tańszego z resostatem z boku montowanym
Brt -> nie wiem czy to normalne, czy tylko u mnie tak jest, ale w miejscu gdzie przy normalnym jest wtyczka, u mnie jest blacha dookoła i nie ma jej jak wcisnąć od boku. Jeśli wziąłbym wtyczkę nad blachą, to z kolei przewody od klimy mi nie podejdą. Jedyna opcja to wyciąć kawałek tej blachy, ale wolałem nie kombinować - nawet gazu nie montuję, żeby nie wiercić w blachach
Dzisiaj wrzucę zdjęcie osuszacza, który udało mi się zakupić i zamontować
Osuszacz kupiony od użytkownika Carzona - polecam. Wysłany jeszcze w dniu przelewu i co ważne - oczyszczony i zabezpieczony, mimo ceny 20zł
Może w mojej wersji i w ZRach były jakieś dodatkowe wzmocnienia, które ograniczyły miejsce dookoła osuszacza. W sumie to sam już nie wiem, ale skoro są takie używki na allegro, to znaczy, że te osuszacze były montowane. Dlaczego się ich nie sprzedaje albo jak już to w kosmicznych cenach - nie wiem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum