Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Wiem, że tematów o słabych hamulcach trochę było, ale zawsze albo o bębnach, albo o samej hydraulice, a na ręcznym to zawracają.
Jakieś 20 tys km temu wymieniałam tarcze (Mikoda) i klocki (ATE) z tyłu i hamowanie odczuwalnie się poprawiło względem starych - zużytych. Prowadnice oczywiście wyczyściłem i nasmarowałem. Ręczny łapał tylko za lewe koło, ale winny okazał się rozsypany mechanizm w zacisku - zregenerowałem cały zacisk i teraz łapie symetrycznie.
Symetrycznie, ale na przeglądzie wyszło, że po 0,6 kN na oba koła i to nie ważne czy nożny czy ręczny. I to nawet widać, bo przednie tarcze są na lustro wypolerowane, a tylne bynajmniej.
O co chodzi? Wina klocków skoro ręczny jest równie słaby co hydraulika? Gdyby nie to, że po lewej jest nowy tłoczek to bym obstawiał, że jest zastany. Samochód kiedyś miał ABS, ale po lewej z przodu już nie ma nawet zębatki to teraz byłoby sporo roboty to przywrócić.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 19, 2018 09:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum