Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 2004
Witam
Dzisiaj zauważyłem pękniętą osłonę prawego przegubu. Jutro muszę zrobić samochodem około 300km. Czy da radę? Po takim rajdzie pewnie przegub będzie do wymiany? Najciekawsze jest to że około 1,5 roku temu przegub był wymieniany. Możliwe żeby tak szybko guma pękła?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 23, 2014 16:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W ubiegłym tygodniu wymieniłem osłony. Na raty: najpierw prawy (pęknięty całkowicie) potem lewy, który był tylko nadpęknięty. W lewym efekt taki, że przy obecnych temperaturach wychlapało cały smar z przegubu na koło i nadkole. Prędkość 140 i nie masz smaru. Później deszcz i po przegubie. Taśma izolacyjna się nie sprawdzi, jeśli już masz tłustą osłonę (owinąłem kilka razy i zsuwała się)
Poniżej masz instrukcję ze zdjęciami jak wymienić osłonę:
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=39451
I wymiana przegubu zewnętrznego:
https://www.roverki.eu/zr...wnetrznego.html
Zrezygnowałem z jazdy. Samochód stoi u mechanika. Prawdopodobnie ta osłona pękła wcześniej gdyż cały smar wyleciał. W jakim stanie jest przegub tego nie wiem, ale tak na 60% będzie do wymiany
Jeśli była plastikowa to i tak długo wytrzymała U siebie jakieś dwa lata temu założyłem osłony marki Spidan i na razie mam spokój, ale jedna kosztowała prawie 70zł.
Odebrałem samochód. Z serca kamień spadł. Przegub dobry. Nic nieuszkodzone. Druga osłona też już prawie pęknięta. Założyli osłony jakiejś firmy Meyle. Mówili, że lepszych nie mają. Zobaczymy jak się będą sprawować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum