Wysłany: Sob Lip 26, 2014 09:08 Wyprzedzanie po góralsku
Gość zapomniał po co ma w aucie lusterka Tak się nie wyprzedza . Filmik zawiera niecenzuralną wypowiedź (pojedyncze słowo). Osoby wrażliwe proszę o wyciszenie dźwięku.
P.S. okazało się, że MG ma mocniejsze lusterka niż Opel i po wytarciu plastiku z lusterka Opla, moje nie doznało żadnego uszczerbku.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 26, 2014 09:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no koles niepewnie jechał przy tej lewej krawędzi, nie raz sie spodkalem z takim Panem/Panią co nie wie jak sie wyprzedza , dobrze ze sie nic nie stało
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Każdy manewr składa się z patrzenie za siebie w lustro i dopiero w tedy dajemy w kierunek i powtarzamy ta czynność.
Mi się tez parę razy zdarzyło nie zauważyć kogoś jak wyprzedzał choć nigdy gwałtownie nie wyjeżdżam i jak coś umknie w lusterku znaczy ze coś tam jest:)
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Każdy manewr składa się z patrzenie za siebie w lustro i dopiero w tedy dajemy w kierunek i powtarzamy ta czynność.
Dokładnie tak jak piszesz. Staram się cały czas kontrolować to co dzieje się na drodze za mną patrząc od czasu do czasu w lusterka. Przed samym wyprzedzaniem patrze w lusterka kilka razy, choćby ze względu na motocykle, które potrafią pojawić się znikąd... Facet przyznał się do błędu i powiedział, że bardziej koncentrował się na sprawdzeniu czy coś nie nadjeżdża z przeciwka niż na tym, co się dzieje za nim i obok niego. Szczęśliwie dla niego (i dla mojego perfekcyjnego prawego boku) wyjechał dość delikatnie na lewy pas. Na filmie widać, że odbiłem w lewo, chociaż to był podświadomy odruch, ponieważ ja kompletnie takiej reakcji nie kojarzę. Tak czy inaczej, w sezonie na zakopiance jeździ się paskudnie.To akurat był miejscowy, ale 95% turystów wyłącza mózgi jadąc na urlop. Nie dalej jak dwa tygodnie temu uniknąłem czołówki wyłącznie przez hamowanie awaryjne i ucieczkę na pobocze. Oczywiście facet miał ciągłą linię i widoczność ograniczoną wzniesieniem. Zatrzymałem gnoja (w ramach tzw. zatrzymania obywatelskiego), wezwałem Policję i po odtworzeniu materiału z rejestratora zapłacił 800 PLN mandatu i wyłapał kilkanaście punktów za trzy wykroczenia. Może następnym razem nie położy na szali swojego (to akurat mała wartość) i cudzego życia, żeby skrócić czas podróży o kilka minut.
Mam identyczne nagranie tylko, że w nocy na nieoświetlonej drodze
U mnie skończyło się na strachu bo uciekłem lewymi kołami na pobocze, co mogło mieć jeszcze gorszy skutek i niż otarcie się o debila w Renault Thalia. Najlepsze jest to, że jechałem za gościem dobre kilka kilometrów. Ten czaił się żeby wyprzedzić ciężarówkę. Mógł to zrobić n razy na długości tych kilku kilometrów ale za każdym razem wracał na swój pas. W końcu ja nie wytrzymałem i wyprzedziłem jego i ciężarówkę. Ale jak byłem na jego wysokości stwierdził, że jednak da radę i .... wyskoczył na lewy. Zorientował się co się dzieje i jeszcze mnie strąbił - no nawet Wioletta zakasała rękawy na nieprzypadkowe spotkanie z kierowcą wehikułu spod francuskiej bandery
Ponieważ było ciemno, córka spała smacznie olałem sprawę i pojechałem przed siebie.
Tamten chyba nie wyprzedził tej ciężarówki do samej dwupasmówki.
Trzeba być czujnym jak ważka
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Mi jeden zrobił rysę na lusterku.
Gadka prosta.
200 za lusterko i 200 dla współpasażera (Kolega 121kg mięśni) na uspokojenie by Ci mordy na miejscu nie obił.
Koleś się wystraszył i chciał po policję dzwonić. Ja mówię czekaj podam Ci numer bezpośrednio bo to rodzina to się szybciej dodzwonisz a w raporcie napiszą że idąc do radiowozu nieszczęśliwie się potknąłeś doznając licznych obrażeń twarzy.
Wyjął 500zł i odjechał z piskiem.
SyntaX -> pamiętaj, że zawsze może znaleźć się ktoś z lepszymi układami
Ja bym się chyba nawet dał pobić - w sumie dobry lekarz wystawiłby mi kwit o trwałym uszczerbku na zdrowiu, a jeszcze lepszy prokurator zafundowałby mi odpowiednią rentę z Twojej (lub kolegi) kieszeni Tym bardziej, że bez kamerki się nie ruszam, więc na wszystko odpowiednie dowody by się znalazły
Mimo to ja tam wolę po prostu spisywać oświadczenie i wyciągać ile się da od ubezpieczyciela. Lepiej nie wykorzystywać znajomości na tak błahe sprawy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum