Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998
Mam taki problem iż wróciłem z przejażdżki, zostawiłem auto na 2 godziny, później chciałem gdzieś pojechać i nie dałem rady zapalić Landka. Gdy włożyłem kluczyk do stacyjki, przekręciłem do rozruchu to nic się nie dzieje i tak jest teraz. Nie dyga nic dalej jak przekręcę, akumulator, naładowany.
Dodam, że nie świeci się kontrolka od paliwa ( na lewym panelu koło kierownicy), która pokazuje ile jest stanu gazu i zmienienia z benzyny na gaz.
Nie wiem co zrobić, macie jakieś pomysły?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 30, 2014 15:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Odpaliłem na całe szczęście dzisiaj na biegu, bo na luzie nie ruszył rozrusznik. Nie wiem co może być tego przyczyną, teraz pali normalnie za każdym razem.
Może coś z rozrusznikiem?
zaciął ci sie rozrusznik na kole zamachowym przy próbie odpalenia, czasem się zdarzy jak wieniec koła jest lekko zjechany.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Miałem niedawno podobny objaw. Okazało się, że kuna zrzuciła kabel sterujący z rozrusznika. Pod maską znalazłem jedzenie, więc podejrzewając jakiegoś zwierzaka przeglądałem wszystkie kable i udało mi się znaleźć usterkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum