Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam
Parę miesięcy temu płyn chłodniczy uciekał jak szalony i samochód się grzał, została wymieniona obudowa termostatu bo była pęknięta, przez jakiś czas wszystko było wszystko było dobrze, do czasu gdy nie zajrzałem do zbiornika i zauważyłem, że z dnia na dzień jest coraz mniej płynu. Wlazłem pod samochód i okazało się, ze chłodnica oberwała jakimś kamieniem i przez dziurkę uciekał płyn. Wymieniliśmy chłodnicę i przej ok 5 miesięcy (ponad 7tys km) wszystko było dobrze do dzisiaj. Jak jechałem do pracy zauważyłem, że wskazówka od temperatury silnika znów się podnosi, nigdzie nie widać, żadnych ubytków płynu, a wentylator pracuje cały czas na pełnych obrotach jeszcze dość długo po zgaszeniu silnika.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że termostat odmówił posłuszeństwa
Jakieś pomysły, porady co może być przyczyną, ewentualnie mógłby ktoś polecić jakiegoś "ogarniacza" od Roverków w Koszalinie/Słupsku ?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 14, 2014 14:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
zanim zdecydujesz się na wymianę termostatu to wyciągnij stary i wrzuć go do garka z zimną wodą i potem zagotuj, jak się termostat otwiera i zamyka to działa i trzeba innej przyczyny szukać, np hgf
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum