Wysłany: Wto Paź 07, 2014 19:33 [75]syczenie z pod wtrysku dlugo kręc
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam mam problem z moim 75 od pewnego czasu łapią go glupawki z dlugim kreceniem by odpalił, zauważyłem, żę na odpalonym silniku sykocze cos impulsywnie z pod wtrysku? dokladnie nie tak z pod wtrysku tylko tego elementu plastikowego gdzie jest nadmiar. Zaznaczyłem to na zdjęciu
Moje pytanie czy to ma wpływ na problem z odpalaniem i czy da sie to jakos dokrecić?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 07, 2014 19:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak, może mieć to wpływ na problemy z odpalaniem i nie, nie da się tego "dokręcić". Po długiej walce, sprawdzaniu pomp, wymianie czujników wałka i wału, czyszczeniu zaworu wysokiego ciśnienia i sprawdzaniu komputera (zero błędów) ostatecznie wyszło u mnie, że jeden wtrysk jest nieszczelny i gdy się przysłuchać, gdy jest ciepły, dziwnie syczy. Niemniej poza trudnym odpalaniem, żadnych innych problemów nie miałem.
Być może to samo jest u Ciebie i wtrysk prawdopodobnie nadaje się do regeneracji lub wymiany. Podjedź do jakiegoś diesel-serwisu to to sprawdzą.
witam uporałem się z problemem długiego kręcenia przy odpalaniu
Rozwiązanie: wyminą zaworu w pompie, wymieniłem 2 wtryskiwacze tez na używki ze sprawnego aua bo puszczały przelewami za dużo, ale to nie była przyczyna, wydałem tylko kasę na mechaniki i wtryski eh.
Niestety teraz mam problem z falowaniem obrotów na biegu jałowym, tak się wąchają, że aż przygasa światło w aucie, po odpięciu czujnika na szynie CR samochód chodzi równo, słychać tylko lekko głośniejszą prace wtrysku, chyba któryś jest uwalony co myślicie?
hmmm jak ja odpinałem wtyczkę od czujnika ciśnienia CR to mi od razu gasło auto.
Dodam że miałem problem z nierówną pracą silnika, falowaniem obrotów, wysokimi obrotami jałowego - obstawiano u mnie pompę wysokiego ciśnienia, pompy paliwa, czujnik wysokiego ciśnienia, wtryski itd.. Problemem okazała się WTYCZKA! Mam od 2 lat podpiętego boxa, końcówka idzie do czujnika CR. Wystarczyło ją wypiąć, podmuchać, wpiąć i cieszyć się bezproblemową jazdą.
Gdyby nie to to pewnie wydałbym na auto 2 tysie i dalej byłby problem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum