Witam, zamierzam kupić sobie swój własny pierwszy samochód (od pół roku posiadam prawo jazdy i jeżdżę samochodem który podarował mi tata Seat Alhambra 96). Bardzo podoba mi MG ZR wersja przed liftingiem, w internecie znalazłem dosyć ciekawą ofertę czy ktoś może mi coś powiedzieć o tym samochodzie, a może ktoś mieszka w okolicy i może oglądnąć to MG, nie jestem pewien czy to jest prawdziwe MG czy tylko 25 przerobiona na MG a myślę tak ponieważ jest to wersja 5 drzwiowa a jeszcze takiej nie spotkałem.
Auto wygląda na zdrowe. Szpary i odcienie lakieru sie zgadzają a o to ciężko przy srebrnym lakierze (szczególnie jakby składany i nie malowany caluśki).
Niby warto tylko ja osobiście na Twoim miejscu szukałbym zr 160. Dlaczego ?
MG ZR to tzw. mały zapierd@lacz. Fakt, każdy potrzebuje auta do czegoś innego i ma inny charakter za kierownicą ale przynajmniej według mnie za jakiś czas będziesz chcial więcej niż te 100 pare kucy z klekota (swoją drogą jakoś klekot mi nie pasuje do tego typu aut). Podjedzie do Ciebie jakiś kumpel Civiciem 130 konnym - uznasz, że fajnie i że też chcesz kilka kM więcej itp itd.. szczególnie, że jesteś mlody.
Ale tak bez paplaniny - jeśli chodzi o zr i Ci pasuje ja bym zaryzykował i pojechał
Akurat Diesel to chyba najlepszy wybór do tej budy
na początek moc 100kucy na początkującego jest jak najbardziej odpowiednią a w koszcie do 1000zl zrobi Hampel i moc pod 150~160 bez obaw o głowice itd i z dawką nuta o której hondziarze nie śnią nawet w type-r ach a spalaniem przy którym można deptać nie martwiąc się o wir w baku
i bez zmartwień czy silnik niema czasem hgfa czy vvc jest dobrze ustawione czy na hamowni chociaż 140koni wyjdzie i czy instalacja gazowa chodzi jak powinna (najwyżej że kozik Ci wystroi LPG to będzie fajnie chodzilo)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
auto bez spoilerów i listew progowych (dlaczego?)
zmieniona gałka biegów (być może była już bardzo wytarta - sądzę po kierownicy)
radio wylajta (chyba, że to panel)
brak oryginalnych dywaników
fotel kierowcy przytarty (bardzo trudno o zadbane obicie-raczej mankament)
i wyplakowana deska bo jak psu wiadomo co
zdjęcia zrobione najpóźniej w lato
brak el. lusterek
Na tylnej klapie brakuje emblemantów ZR i trochę dziwnie wygląda to spasowanie nad prawym kloszem z tyłu. Wydaje mi się ze miał dzwoń z przodu i z tyłu bo po co ktoś wymienia zderzaki
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lis 17, 2014 18:05
slax, e tam moj jak ostatnio ponizej 8 zszedl to bylem happy, tylko u mnie co sie rozgrzeje to but pod odcinke to sie nie ma co dziwic enway w trasie + miasto tak z przewaga trasy w 45 6,6 litra wzial - zaladowane auto w 4 osoby
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Wto Lis 18, 2014 08:10
slax napisał/a:
kufa, nie długo to te wasze klekoty będą produkowały paliwo
Tekst dobry
Ale klekotem można naprawdę osiągnąć przyzwoite spalanie. Jak pare ładnych lat temu byłem z kumplami na rybach i tak sie zagoniliśmy ze kasa na paliwo poszła się dmuchać To następnego dnia wracalismy na resztkach które były jadąc 90km/h za nissanem micrą I samochód 2,5TD automat spalił mi 6l/100km w 5 chłopa i załadowany sprzętem
Więc takie maleństwo przy takim silniku to bardzo możliwe spalanie przy emeryckiej jeździe
Rezygnuję z tego samochodu składaka niechce mam w okolicy jeszcze 1.4 16v tylko boję się tej uszczelki pod głowicą i parę tygodni temu widziałem jeszcze diesla 115 km tylko nie wiem czy jeszcze aktualne:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum