[sknerko]

Witam
Ogarniamy z zięciuniem nowy nabytek i takie pytanko powstało.
Kupiliśmy Roverka z wystrzelonymi napinaczami i wczoraj się okazało że również bardzo prawdopodobne jest że poduszka boczna kierowcy huknęła. Pytanie brzmi: czy jak jedna boczna strzeli to oba napinacze też, czy tylko powinien jeden strzelić?
Kolejne: Czy bardzo trudna jest wymiana napinaczy ew. poduszki w siedzeniu i jak do tego się zabrać?
trzecie pytanie: Jeżeli gaśnie lampka poduszek (a tak jest) to czy oznacza to że zamiast napinaczy są rezystory? no bo zamiast poduszki jeżeli jej by nie było to musi być rezystor i to wiem. Nie sprawdzaliśmy tylko pod siedzeniami czy tam elektryka jest jak trza ale dziś chyba tam łeb wsadzę i ogarnę.

[SPAMU¦]

[longer86]

Co do wymiany poduchy bocznej w fotelu, jesli wystrzelila to byłby fotel do szycia. Chyba ze wymienili pokrowiec, wtedy będzie rezystor gdzies. Co do samej poduchy w fotelu to trzeba ściągną poszycie. Elegancko bylo to opisane w jednym temacie o przekladaniu angielskiej elektryki na druga stronę, niestety nie pamiętam czyj to byl temat

[sknerko]

hehe a ja pamiętam Zukowatego i markzo. longer86 trza gdzieś spota zrobić na rejonie, bo ja mam 2x 75 na podjeździe, moj młody ma R200 i jeszcze kumpel ma trzeciego 75 to razem z twoim prawie zlot ogólnopolski byśmy skręcili hihi. A ty ogarniałeś może zdejmowanie tapicerki z fotela?

[longer86]

Tego jeszcze nie robiłem , na spota chętny jeszcze jest j0zek z Leszna, prebenny Poznań i jeszcze jeden z poznania... Same 75 ja mam czas popołudniami zwłaszcza teraz 3 dni łącznie z dzis

[sknerko]

tak na szybko się może nie udać ale coś chyba napiszę na forum i zobaczymy bo moi ci dwaj jeszcze na forum nie są ale chcą być