Wysłany: Pon Kwi 20, 2015 18:22 [75] problem z wbijaniem 2, 4, i wstecznego
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witajcie ponownie:D sluchajcie mam taki problem ze ni z tad ni z owat jest problem z wbijaniem biegow tych dolnych znaczy ze jak szarpne mocniej wajcha to wskocza ale jak robie to naturalnie to zaraz wyskocza linki nie da sie mocniej skrecic bo jest wkrecona juz na max a efekt jest taki ze jak sciaglem ciegno z wybieraka to recznie wchodza idealnie. Co moze byc powodem tego bo chodzily idealnie wczesnie a tu nagle taki cyrk xD
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 20, 2015 18:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon Kwi 20, 2015 18:35
Piszesz jak murzyn, ale z tego co rozszyfrowałem wynika że masz jakąś regulację na lince. Dwa razy wymieniałem linki, ale żadnej regulacji nie widziałem bo linka jest na stałe zakuta w tym pręcie zakończonym zatrzaskiem. U mnie tego typu problemy zaczęły się kiedy linka kończyła swój żywot, aż w końcu poległa.
Przy wyłączonym silniku też tak trudno wchodzą? Może to standardowy problem z wysprzęglikiem?
Jeśli biegi Ci wyskakują same na luz to przypomina mi się jeszcze problem, jaki miałem kiedyś ze starym Peugeotem, w którym musiałem 1,3 i 5 trzymać, bo inaczej wyskakiwały. Dwóch mechaników rozbierało skrzynię, w końcu wymieniłem na inną wraz z lewarkiem i cięgnami, a problem pozostał... ostatecznie okazało się, że silnik na pękniętej poduszce (czego nikt nie zauważył) jakoś dziwnie osiadł i przesunął się lekko do tyłu. Na tyle jednak daleko, że wybierak nie "dobijał" do końca.
sorry z murzyński ale z tel. pisałem powiem wam tak poduszki sa oki dwa raczej mało mają z tym wspólnego bo linki sa przymocowane do skrzyni. Zauważyłem że jak wrzuciłem wsteczny ręcznie przy skrzyni to lince tak jakby brakował z 0,5 cm długości żeby go wbić naturalnie.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 13:08
Jeśli masz linki tego typu co u mnie (diesel '01r.) to może być to samo co u mnie. Linka najczęściej pęka na łączeniu linka-pręt i pod koniec żywota te kilka drucików które już ledwo żyją rozciąga się właśnie na ok. 5mm. Oby to nie było co opisuję, bo w trasie możesz stracić biegi. Mnie jak trzasnęło to byłem 500 km od domu i w szczerym polu. Regulacji nie ma żadnej, a skrócenie samej linki jest prawie niewykonalne bo próbowałem reanimować i w domowych warunkach nie dałem rady. Sprawę załatwiła u mnie używka bo nowej nie mogłem dostać, a dodatkowo po lifcie są trochę inne.
miejmy nadzieje że nie padnie za szybko. U cb linka sie wydłużyła a u mnie jest motyw jak by sie skróciła.
Chciałem to wszystko wyciagnąć wczoraj ale ktos pomyslal zeby ten mechanizm wyciagac od spodu a ukł. wydechowy na to nie pozwala bez demontażu
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Wto Kwi 21, 2015 19:28
Robiłem dwa razy i nie zdejmowałem rury. Jest ciasno, ale dałem radę, tylko tą osłonę termiczną z blachy aluminiowej trzeba trochę zmasakrować, ale jest na tyle elastyczna że przy montażu można jej nadać początkowy kształt. Ogólnie nie jest to trudne do zrobienia, bo pierwszy raz robiłem na przydrożnym podjeździe.
dzisiaj właśnie przerobiłem temat linki. wymiana bo szczeliła a objawy jak pisałeś -problem biegów 2,4 i wsteczny . nie trzeba ruszać rury wydechu. dwa wsporniki pośrodku samochodu odkręcasz ( po 4 śruby ) i cofasz osłonę termiczną do tyłu po uprzednim demontażu zawiesi- nie trzeba jej masakrować. zwróć uwagę na zabezpieczenie linki przy montażu. nowa czerwona która padła 230 zeta - zakłuwanie w Będzinie 150zeta-czyli nowa i pięknie chodzi.
_________________ SAMOCHODY SIĘ NIE PSUJĄ , TO WŁAŚCICIELE O NIE ŹLE DBAJĄ
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw Kwi 30, 2015 19:54
Rozumiem że masz autko poliftowe, bo w moim nie były znaczone kolorami. Z tego co się wtedy orientowałem, to do przedliftowych ciężko było dostać nową linkę i za stówkę kupiłem używany cały komplet- obydwie linki,wybierak,lewarek z gałką i jeszcze jakieś pierdoły. Uszkodzoną linkę dałem w Wiedniu szwagrowi do naprawy...ale ze szwagrami to się wódkę pije a nie naprawia linki, więc prawdopodobnie przepadła. Jeśli możesz, to daj zatem namiar gdzie naprawiałeś w Będziniu , a nuż się przyda.
z moim roverkiem to nie wiem jak do końca czy po liftowy czy przed, ale to nie to co chcesz wiedzieć. Będzin ul. Modrzejowska 76. pomiędzy strażą pożarną a ulicą zakaz wjazdu jest brama z napisem "linki". dajesz starą kompletną ( URWANY KONIEC RÓWNIEŻ ) i goście dorabiają w ciągu 3 godzin. zresztą każdą linkę dorobią jaką chcesz. od ręcznego jeszcze taniej. WAŻNE- musisz powiedzieć jak zaczepy były ułożone, czyli wsad na kulki tak samo.
_________________ SAMOCHODY SIĘ NIE PSUJĄ , TO WŁAŚCICIELE O NIE ŹLE DBAJĄ
jeżeli tylko pancerz jakiejkolwiek linki nie jest uszkodzony można ją śmiało regenerować za duuuuużo mniejsze pieniądze w jakimś warsztacie rzemieślniczym który się tym specjalizuje i masz w zasadzie nową linkę. wolę zostawić pieniądze w takim warsztacie niż pchać korporacją za ten sam produkt. ale to moje zdanie.
_________________ SAMOCHODY SIĘ NIE PSUJĄ , TO WŁAŚCICIELE O NIE ŹLE DBAJĄ
ten temat już załatwiłem kupiłem używke;P a moją rozprułem i była popękana linka a jej zwoje sie blokowały w pancerzu. ale ten drugi problem nadal jest nie ogarniety xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum