Witam chcę kupić sobie moje drugie autko i chcę czegoś nie dużego i żebym nie musiał się nie wiadomo jak pocić by wyprzedzić kogoś jadącego 60 km/h. Obecnie mam 60 konną ibizę II i szczerze mówiąc nie zawiodło mnie jeszcze ale jednak strasznie brakuje mocy.
Przechodząc do meritum sprawy stylistycznie wpadły mi w oko rovery 25 i mg zr. Ogólnie są do siebie podobne wizualnie. tylko chciałbym się dowiedzieć jak u nich wygląda z awaryjnością, kosztami części i napraw. I ekonomią ponieważ nie chcę by przy zwykłej spokojnej jezdzie palił więcej niż 8-8,5 l/100 Pb ale żeby też autko miało pazur. Dlatego, które autko lepsze wiem że przy ZR 160 km nie zejde z spalaniem tak nisko, za to nie wiem czy 25 jest zrywna. No bo kto lepiej się wypowie na ten temat niż użytkownicy tego forum
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 26, 2015 15:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co widzę, to 25 powinien zaspokoić twoje potrzeby
Przy wyprzedzaniu, nie ma problemu, tylko trzeba trzymać na obrotach (3-4 tyś)
Części nie są drogie, a auto jest ogólnie anty debilne, tzn. do pełnej sprawności silnik potrzebuje temperatury. Jeżeli autko było katowane na zimnym, trzeba się liczyć z uszczelką pod głowicą...
Szukam właśnie tak do 9-10 tys. za samo autko, browar24 jeśli chodzi o twoje to widać że dbałeś o swoje aczkolwiek z zr-ek bardziej mi odpowiada poliftowa wersja i nie lubie żółtego to akurat po prostu kwestia gustu. No ale myśle że odpowiesz mi na to pytanie. Jak MG się sprawuje na gazie i ile tak miesięcznie kosztuje cie eksploatacja, jakieś niespodzianki płyny paliwo/gaz, czy jest duży spadek mocy na lpg. No i jak tam z cenami części ? bo słyszałem że są raczej drogie.
Rozumiem, aczkolwiek żółty ZR ma coś w sobie, kuzyn ma granatowego i szczerze mówiąc nie wyróżnia się tak Eksploatacja w tym momencie - koszt paliwa, wcześniej jak robiłem poszczególne rzeczy to wiadomo, że wychodziło więcej, tym bardziej, że robiłem wszystko dla siebie więc nie oszczędzałem na częściach. Co do gazu spadku mocy nie czuć, mam wykresy z hamowni, na lpg poszło chyba tylko 3 KM w dół. Zachowuje się na nim jak najbardziej ok. Jeśli chodzi o części to powiedziałbym, że ceny są porównywalne z innymi markami, jedynie niektórzy sprzedawcy chcą zarobić ze względu na unikatowość marki i zedrzeć z użytkowników tych samochodów krzycząc sobie krocie za jakąś część typu linka sprzęgła 400 zł, gdzie np do jakiegoś vw kosztuje 60-70. Kupując polifta musisz się liczyć, że niektóre części mogą być trochę droższe. Mam nadzieję, że wyjaśniłem. Pozrawiam
ferdek979 ja w przypadku niszowych marek jak MG/Rover wychodzę z założenia, że warto olać kolor auta i kupić zadbane, więc na Twoim miejscu zakręcił bym się wokół auta kolegi browar24
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
No właśnie o to chodzi Dlatego nie chcę już niczego z mocą poniżej 100 KM bo niekiedy to katorga, ale jeśli chodzi o kosztu to kosztuje mnie jakieś 300zł miesięcznie, co jek dla mnie jest super wynikiem. I tu mnie właśnie jedna rzecz ciekawi ile tak w przeliczeniu na miesiąc browar24 kosztuje cię utrzymanie ZR-ki ?
[ Dodano: Pon Kwi 27, 2015 14:32 ]
Na autocentrum właśnie znalazłem 2 dzienniczki i tam wychodziło jednemu na benzynie 2200 zł miesięcznie a gościowi w gazie 1700 miesięcznie no a na taką skarbonkę sie nie piszę Ale auto-centrum jest znane z niezbyt dużej wiarygodności więc pytam użytkowników
Jakieś bzdury znalazłeś mój Landrover z takim silnikiem jak ZR nie generował takich kosztów i jak się przy 200tys km przebiegu wysypało wszystko po kolei to koszt utrzymania miesięcznie nie przekroczył 500pln przez jakieś pół roku, teraz to jest na poziomie kilkudziesięciu złotych plus koszt paliwa (oczywiście licząc cały koszt przez 12) A Freel jest jednak jednym z najbardziej awaryjnych aut ze stajni LR
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Kwi 27, 2015 14:01
ile na miesiac utrzymanie auta wynosi, dobre pytanie, ja jestem pewien że tez dokladnie w swoim przypadku nie bedziesz w stanie na to odpowiedziec z innej manki powiem tylko ze r25 nalezy do w miare tanich aut w utrzymaniu
ferdek979, już napisałem, że ciężko określić. W ostatnich miesiącach kosztowało sporo więcej ze względu na to, że wymieniałem poszczególne rzeczy, jeśli sam sobie potrafisz naprawić wiele rzeczy to trochę mniej wynosi Zobacz sobie w listę zrobionych rzeczy plus dodaj paliwo. Powiedzmy, że mamy styczeń i wymieniam świece, na jakieś lepsze 54 zł/szt, do tego paliwo - wychodzi 500 zł/miesiąc. W innym miesiącu leje samo paliwo to masz 200 zł/miesiąc, a jeszcze w innym wymieniam sprzęgło i sondy - 1200 zł/miesiąc. Teraz leje tylko paliwo i jeżdżę, zostały kosmetyczne sprawy do ogarnięcia , ale zaprzestałem prac ze względu na to, że trafił się wyjazd na sezon do UK i magik za pewne będzie musiał przestać 7 miesięcy, no chyba, że trafi się ktoś chętny. Pozdrawiam
Podawanie kosztów utrzymania auta zł/miesiąc jest bardzo nie wymierne, bo koszty zależą przebiegów, jakie będziemy robić tym autem.
Dla przykładu jakiś czas temu mnie utrzymanie auta kosztowało ok. 1200zł/m-c, a teraz jakieś 150-200zł/m-c. tyle, że wcześniej robiłem ok. 30kkm/m-c a teraz robię ok. 500km/m-c, więc nie jest to miarodajne.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
tu bardziej chodziło w skali roku średnio. no wiadomo że utrzymanie będzie się zmieniało w zależności co trzeba zrobić, z tym że tak poglądowo nie chcę żeby utrzymanie auta w skali roku przekraczało powiedzmy tych 600-700 zł/ miesięcznie.
tu bardziej chodziło w skali roku średnio. no wiadomo że utrzymanie będzie się zmieniało w zależności co trzeba zrobić, z tym że tak poglądowo nie chcę żeby utrzymanie auta w skali roku przekraczało powiedzmy tych 600-700 zł/ miesięcznie.
A co byś Ty tam chciał robić, żeby Ci średnio wyszło nie więcej niż 700 zł/ miesiąc? W sumie by wychodziło 8400 zł wydatków na rok. Nie ma opcji, żeby przekroczyło, chyba, że zamierzasz bardzo dużo jeździć. Przecież to jest prawie wartość samochodu U mnie przy robieniu 1000 km/ miesiąc wynosi samo paliwo, czyli średnio jakieś 3 pełne baki gazu ~ 200zł + benzyna ok 50 zł. Na tą chwilę na tym wydatki się kończą. Jedyne co po zakupie, robisz rozrząd, który do zrki kosztuje ~350 zł i dalej jeździsz..W sumie zależy też jak trafisz, nie chwaląc mojego samochodu, chciałbym trafić na taki, który ma zrobione takie rzeczy, żeby potem po zakupie mieć je z głowy. Pozdrawiam
Powiem Ci tak, zrobiłem już przeszło 10tyś km, i przez ten czas zrobiłem tylko:
prawy przegłub, filtry, oleje, rozrząd, klocki.
Fakt że musiałem zmienić blok silnika, bo stary był przegrzany, ale były to smieszne pieniądze 350zł.
Póki co zamknąłem się w niecałym 1000zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum