Wysłany: Nie Lis 27, 2016 23:40 [R 45] auto odpala i gaśnie problem
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam. Auto ROVER 45 1,8 z gazem- przebieg 230 tyś. Przeczytałem dużo o podobnym problemie ale nie znalazłem co może być przyczyną mojego problemu. Mam taki problem silnik odpala i po 2 sekundach gaśnie. Przed tą usterka zdarzyło się jakieś miesiąc temu, że auto nie odpaliło. Ale po odczekaniu chwili zapaliło. Jednak jakieś 2 tygodnie temu koniec czyli odpalał i gasł. Auto stało w garażu jakieś 3 dni nie odpalane bo czekałem na wizytę u mechanika. Ale tu wieczorem tak dla ciekawości próbuję i tu auto zapaliło bez problemu, Przejechałem parę kilometrów. Auto zgasiłem i potem bez problemu odpaliłem i tak przez dwa dni. Autu jechało normalnie bez żadnego problemu. Więc odmówiłem wizytę. Jednak po dwóch dniach to samo. Odpala i gaśnie. Wygląda to tak - zapłon, słychać pompkę paliwa, pompka przestaje pracować, zapalam auto - odpala bez problemu i zaraz gaśnie ale jak zgaśnie to słuchać przez 1 sekundę pompkę jakby dobijała paliwo. Wyłączam zapłon i zaraz chce odpalić i nic. Mogę kręcić rozrusznikiem do woli i nic (ale jak wstrzyknę mu trochę paliwa w kolektor ssący to zapali i chodzi tyle na ile dostanie paliwa z strzykawki). Dopiero po 20 sekundach jak przekręcę zapłon i odezwie się pompka to auto odpali ale zaraz zgaśnie. Co do tej pory zrobiłem: filtr paliwa nowy, akumulator dobry, podmieniałem czujnik położenia wału, silniczek krokowy, wałka rozrządu, czujnik ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej, zbiornik paliwa wyjęty do kontroli był czysty,pompka w środku była czysta, nowe świece , kable WN , cewki zmienione jakieś pół roku temu, w nocy w garażu nie widać było żadnych przebić. W aucie nowy rozrząd i nowa uszczelka głowicy wymienione 20 tyś. km temu. Do tej pory żadnych problemów. Płyn chłodzący od wymiany uszczelki bez dolewania. Olej od zmiany do zmiany bez dolewania. Auto otwieram z pilota bez problemu. Bateria w pilocie wymieniona jakieś 3 miesiące temu. Do tej pory pilot po zmianie baterii działał bez problemu. Z kluczyka zapasowego to samo się dzieje. Nadmieniam że auto ma gaz i nie mogę go teraz odpalić nawet w trybie alarmowym na gazie. Rozrusznik kręci bardzo dobrze. Sprawdzałem z kolegą iskrę i jak zgaśnie i później kręcę rozrusznikiem a auto nie odpala to założyliśmy świecę na jeden z przewodów to iskra była a auto nie odpalało na pozostałych 3 baniakach. Sonda lambda wymieniona była rok temu na nową orginalną. Skończyły mi się pomysły. Sprawdzałem połączenia masy odkręciłem i przeczyściłem ten do karoserii i ten co idzie do skrzyni biegów chyba że jest jeszcze jakiś ale ja nie wiem gdzie jest.Kostki rozłączałem i profilaktycznie przeczyściłem specjalnym środkiem wysuszyłem i połączyłem. Auto dalej odpala i gaśnie. Wyciągnąłem bezpiecznik od instalacji gazowej i to samo. Chyba będzie tu może winą elektroniki bo to wygląda tak jakby wtryskiwacze nie puszczały paliwa. Nie wiem co z pompką paliwa może to ona ale się odzywa i jak do powrotu z listwy podłączyłem wężyka aby zobaczyć czy paliwo pompka podaje to było tak: zapłon, paliwo leci z wężyka, pompkę słychać a paliwo przestaje lecieć to chyba zawór ciśnieniowy zadziałał. Auto odpala i zaczyna się lać paliwo z wężyka. Jak zatkałem trochę palcem wężyk to pompka zaczęła bardziej głośniej chodzić a paliwa nie można było palcem zatrzymać. To chyba pompka jest dobra. Proszę o jakąś poradę bo byłem już u jednego mechanika ale on rozłożył ręce. Z góry dziękuję za pomoc bo w okolicy nie ma szpeców co mogli by to ogarnąć.
Ostatnio zmieniony przez irek42 Pią Gru 02, 2016 13:20, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 27, 2016 23:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Sie 2016 Posty: 30 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 29, 2016 08:39
Raczej szukaj elektryka, nie mechanika. Wtryskiwacze mozna latwo sprawdzic, jak krecisz i nie chce odpalic to wykrec swiece i sprawdz czy sa mokre. Ale ja obstawialbym wiazke przy kompie, tam od temperatury silnika moga dziac sie cuda, na poczatek dobrze poruszaj kablami, mialem podobny problem i pomoglo.
Witam.
Przepraszam, że tak późno ale problem był w sterowniku silnika. Dostała się tam jakaś wilgoć i był uszkodzony jakiś element. Zdiagnozował to elektronik samochodowy. Pokazał mi środek tego sterownika. Wymienił na używkę wraz z immo oraz kluczykiem. Cała operacja 400 zł. z robocizną.
Dobra rada dla wszystkich po moim doświadczeniu, że nie opłaca się wymieniać części tylko udać się do dobrego elektronika. Oszczędzimy czas, nerwy, a nawet kasę.
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum