Wysłany: Czw Sie 20, 2015 11:05 [R75] wibracje przy hamowaniu, tylko powyżej 130
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Pojawiły mi się wibracje na kierownicy zaczynając od prędkości 80 km/h, i wraz z wzrostem prędkości nie nasilają się prawie bardziej niż przy 80. Jednie zaczynając hamować z prędkości 130+ wibracje są większe i to bardzo. Poniżej prędkości 130 podczas hamowania wibracje nie nasilają się
Sytuacja ta pojawiła się około tydzień po wymianie klocków z przodu
Przełożyłem koła z tyłu na przód, wyważyłem i nie widać różnicy
Zauważyłem ,że tarcza od kierowcy jest przypalona, bardziej gorąca po jeździe niż od strony pasażera.Przed wymianą klocków tanich rzeczy nie było. Czeka mnie trasa powrotna, nawet może się okazać 2000 km i się trochę obawiam, tym bardziej, że jadę prawie tylko autostradami
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 20, 2015 11:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Czw Sie 20, 2015 13:09
Obstawiam odkształconą delikatnie tarczę hamulcową. Od tarcia klocków tak się czasami robi przy kiepskich tarczach, szczególnie jak są już trochę cieńsze niż nowe. Pytanie tylko dlaczego tak duże tarcie jest, może masz przykorodowany cylinderek i nie odpuszcza ci klocek i trze cały czas w czasie jazdy. Miałem tak kiedyś w Vectrze.
To ja ci napisze coś jeszcze umnie przy hamowaniu koło torów dynowskich auto drży a na serpentynach szklarskich nic nie drży przy hamowaniu weź to mi wytłumacz :D:D i już tak mam od miesiąca czasu
co znaczy mocno jedynie zauważyłem, że od pasażera tarcza po około 1min. jest na tyle chłodna że daję się ją dotykać, a od kierowcy po 5 min. nie da rady dotknąć
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Kiedys w dużym fiacie przyblokował sie klocek w zacisku to po zatrzymaniu straszny smród i dymek z pod felgi... Może trze delikatnie po stronie kierowcy
że od pasażera tarcza po około 1min. jest na tyle chłodna że daję się ją dotykać, a od kierowcy po 5 min. nie da rady dotknąć
już masz przyczynę to jest nieprawidłowe. tarcze zawsze w miarę równo się rozgrzewają i stygną, więc jak długo stygnie to już pewnie przegrzana i lekko bije.
[ Dodano: Pią Sie 21, 2015 21:08 ]
miałem to w R200
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
to nie jest wina tarcz, ponieważ kolor wrócił do normy więc została półoś. Zrobiłem tak, że na półosi prawej przesunąłem gumę znajdującą się między przegubami i wibracje nawet przy 160 są do zniesienia i przy hamowaniu znacznie spadły
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
to nie jest wina tarcz, ponieważ kolor wrócił do normy więc została półoś.
i tak sobie to tłumacz faktycznie kolor często odpowiada za bicie. Ja tobie napisałem z własnego doświadczenia bo podobnie miałem w R200 i mało co bym półos wymieniał bo mechaniki to geniusze, yyyyy...... sory "wymieniacze" to geniusze
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 6 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 344 Skąd: Mazury
Wysłany: Sro Wrz 02, 2015 06:48
Żeby to była wina półosi to miałbyś wibracje w czasie jazdy bez hamowania. Ja u siebie obie wymieniałem bo właśnie pow. 100km/h miałem wibracje. A podczas hamowania... to skupiłbym sie jednak na tarczach.
ale wibracje przecież są, napisałem o tym wyżej, tylko przy hamowaniu przy przekroczeniu 130 wibracja się nasila i to cały samochód wibruje, a nie sama kierownica
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dlatego napisałem że to tarcza bo ja tak mialem przy 110
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Tak się skończyła wibracja. Po zrobieniu około 1500 km różnymi prędkościami, głównie autostradą, mając już 300 km do Stuttgartu, zaczęło szumiec, stukać, wibrować całym samochodem. Ze Stuttgartu podróż odbywa się jak na załączonym obrazku
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum