Wysłany: Czw Maj 17, 2007 16:47 [R620] Szyberdach - dla piter34
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1994
Na pierwszym zdjęciu plastikowy nawiew (od wewnątrz auta). Trzyma się tylko na dwóch śrubkach (widac na następnej fotce), reszta to zatrzaski. U mnie nawet pękł - nie wiem z jakiego powodu (sam z siebie?).
Na drugiej fotce widać dwie śrubki trzymające plastik i niżej zaczepy dzięki którym zasłona się przesuwa. Mają wypustki coś jak zamek w drzwiach (domowych).
Teraz dlaczego trzeszczy. U mnie było słychać takie jakby cykanie. Po wymianie materiału podsufitki wszystko ładnie weszło na wcisk i trzeszczenie ustało. Nasmarowałem przy okazji zaczepy i szynę i mocno skręciłem plastikowy wlot. Ostrzegam, że przy wyjęciu i włożeniu tej maskownicy szyberdachu można znieść jajko - ale jest to wykonalne. Nie wiem czy samo smarowanie i skręcanie pomoże. Przypuszczam, że gdy materiał się znowu wyszura to też zacznie trzeszczeć. Póki co mam ciszę
p.s. kurcze nie tu mi się napisało, sorki - proszę o przeniesienie posta
_________________ pozdrawiam
Michał L.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 02, 2011 16:39, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 16:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tzn. generalnie twierdzisz, że wystarczy wyjąć tę maskownicę szyberdachu (a wcześniej chyba dobrze zdemontować szkło szyberdachu), doprowadzić materiał do porządku i ponownie zamontować?
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Szkła nie zdejmowałem, wyjąłem tą maskownicę od środka. Nakleiłem nową tkaninę, poskręcałem, włożyłem i nie trzeszczy. Podsufitkę także wyjmowałem i naklejałem nową tkaninę i po mojemu tam nie ma co trzeszczeć, kilka zatrzasków a resztę trzymają plastiki na słupkach.
Normalnie z nieba mi twoj post spadł Liso. Także wymienić chce materiał podsufitki od szyberdachu już kupiłem nowy, zdemontowałem zasłone od środka, chce nakleić nowy materiał tylko sęk w tym że nie wiem czym.
Boje sie kleić niewiadomo czym żeby klej nie zniszczył materiału, można wiedzieć czym kleiłeś swoją???
http://www.szewex.pl/pl4.htm o ile pamiętam to SAR 446E - polecili mi go bo podobno nie puszcza przy wysokiej temperaturze - wiadomo dach się nagrzewa. Koszt coś 25zł/litr, powinno 0,5 wystarczyć. Smarujesz pędzlem obydwie strony (materiał trochę cieżko idzie bo klej jest gęsty), lekko przesycha a potem tylko dociskasz.
Szkła nie zdejmowałem, wyjąłem tą maskownicę od środka. Nakleiłem nową tkaninę, poskręcałem, włożyłem i nie trzeszczy. Podsufitkę także wyjmowałem i naklejałem nową tkaninę i po mojemu tam nie ma co trzeszczeć, kilka zatrzasków a resztę trzymają plastiki na słupkach.
U mnie jednak zdecydowanie trzeszczy co innego
Trzeszczy tak samo bez względu, czy maskownica szyberdachu zasłania szkło lub jest wsunięta. Trzeszczy po mojemu z okolic prawej plastikowej prowadnicy szyberdachu (od strony pasażera) z przodu. Trzeszczy też jakby prowadnica lewa (z tyłu, nad głową kierowcy), ale nieco mniej.
Tę prawą odkręcałem (na tyle na ile się da przy założonej podsufitce) i smarowałem, ale zupełnie nic to nie daje...
najgorsze jest to, że jak zaparkuję i macam dach, dociskam podsufitkę, ruszam tymi prowadnic, to nie potrafię wygenerować żadnego trzeszczenia...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum