Witam,
Kupiłem sobie (wcale nie tanio) chromowane podkładki pod tablice, pod przyszłe obklejki klubowe. Pojechałem do mechanika. Odbieram autko i początkowo nie zwróciłem uwagi, ale potem patrze..... gość sobie luzacko zdjął moją śliczną chromówkę i założył paskudny czarny plastik do tego obklejony swoją firmówką.
I teraz pytania:
1) czy to aby nie kradzież?? zdjąć komuś coś co ma, ładniejszego i założyć swoje paskudztwo?? Dobrze że nie wymienił mi np. dywaników na papierowe reklamówki własnej firmy!
2) czy to nie chamstwo?? (pytanie retoryczne)
3) czy wystawiać panu rachunek za świadczenie usług reklamowych??
_________________ Pozdrawiam
Drooid
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 31, 2007 17:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po prostu PSWCH (nie ma tego w temacie Akronimy) czyli po prostu Poleciał Sobie W Ch...
Kpina i tyle, ja bym nie odpuścił. Kazać zamontować z powrotem. Możesz powiedzieć, że fakturkę przyślesz pocztą Np 10zł/km chyba nie będziesz miał krzywdy, więc na wakacje śmigaj
Kto jest w Łodzi taki cwaniak?
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
Czyżby w warsztacie na Starorudzkiej , gdzie Cię ostatnio Doleslaw widział ?
A swoją drogą to zachowanie rzeczywiście co najmniej mało eleganckie.
Zrobiłbym to co sugeruje mmaniek, tzn. pojechał do człowieka i zażądał, grzecznie oczywiście, ponownego zamontowania Twoich podkładek pod tablice.
Jak się odpuści drobiazgi to kto wie .... człowieniu może zacznie później wykonywać usługi których mu się nie zleciło i jeszcze będzie chciał żeby mu za to płacić.
A ja bym nawet zgłosił na policję. Może i mała szkodliwość czynu, ale niech się wystraszy koleś, jak mu gumisie zaczną sprawdzać np. czy ma w warsztacie cennik usług podstawowych (podpowiedz im to, jak przypuszczasz, że nie ma).
miałem niemal identyczną sytuację jak drooid więc przekonany jestem, że rzecz się działa w tym samym warsztacie (gorąco zresztą przeze mnie polecanym)
napisałem niemal gdyż wymiana ramek w przeciwieństwie do drooida miała miejsce przy mnie .... nie pytając nikogo o zdanie jeden z mechaników stwierdził: " .. o na tym jeszcze nie ma naszej ramki" wskazując na mój samochód i wziął się za ich wymianę ... stałem obok jak wryty zastanawiając się czy on jest tak strasznie głupi czy tak strasznie bezczelny ... za momencik gdy ochłonąłem po zdumieniu wywołanym zaistniałym faktem zapytałem kulturalnie "CO TY K...A ODP...SZ ?" ...a On na to z rozbrajającym uśmiechem "A to pan nie chce naszych ramek ? " ... ręce mi opadły po czym kazałem mu zostawić ich reklamę wiedząc, że i tak za niedługo będę kleił klubowe
dodam jeszcze tylko, że miałem zwykłe czarne plastikowe ramki, a nie aluminiowe
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum