Wysłany: Pon Maj 14, 2007 11:01 [R414] Boksowanie kół podczas hamowania.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam wszystkich.
Mam [R414Si, 98r] podczas hamowania(nie za każdym razem!) boksują mi koła. Jeden mechanik powiedział mi, że to wina tarczy ale ja podejrzewam że to ABS gdyż czasami zaświeca mi się żółta lampka "ABS-u" i problem z hamowanie znika...
Z góry dzieki za pomoc
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 28, 2010 22:57, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 11:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam [R414Si, 98r] podczas hamowania(nie za każdym razem!) boksują mi koła.
boksują podczas hamowania
zaiste dziwna sprawa, może chodzi raczej o ich blokowanie się albo o nader szybkie zaskakiwanie systemu ABS
lion1980 napisał/a:
Jeden mechanik powiedział mi, że to wina tarczy ale ja podejrzewam że to ABS gdyż czasami zaświeca mi się żółta lampka "ABS-u" i problem z hamowanie znika...
jeśli koła się blokują a ABS nie reaguje to to rzeczywiście może oznaczać ostrą fałdę na którejś tarczy
jeśli czasem Ci się zaświeca kontrolka to chyba rzeczywiście ABS i wtedy nie działa, awarii mógł ulec jeden z czujników, a moze pierścień, mogła też pompa, ale malo prawdopodobne
PS popraw temat bo będzie oj będzie
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Ja myślę, że koledze chodzi bardziej o drżenie kierownicy i całego auta podczas hamowania. Jeśli tak, to winne będą zwichrowane tarcze hamulcowe (najprawdopodobniej z przegrzania). Nie ma co się martwić.. tarcze to wydatek kilkudziesięciu zł/szt... tragedii nie ma
Koła się nie blokują tylko czuje drżenie na pedale hamulca i słysze charakterystyczny dźwięk. Gdyby była to tarcza to miałbym to za każdym razem a tak nie jest.
piter34: dostałeś ostrzeżenie za ignorowanie zasad kącika (redagowanie tytułu wątku)
oraz ignorowanie upomnień moderatora
Ostatnio zmieniony przez piter34 Pon Maj 14, 2007 11:41, w całości zmieniany 1 raz
Koła się nie blokują tylko czuje drżenie na pedale hamulca i słysze charakterystyczny dźwięk. Gdyby była to tarcza to miałbym to za każdym razem a tak nie jest.
czyli włącza się ABS nie można bylo tak od razu
skoro kontrolka się zapala czasem, to może to być któryś pierścień, (pęknięty pierścień diagnozuje się oglądając go)
albo czujnik jakiś dogorywa (tutaj trzeba sprawdzić oporność czujników)
pompa to raczej chyba nie bo by w ogóle nie działało, ale na 100% nie jestem ostatniej tezy pewien
PS (pik pik) Popraw temat Popraw temat (pik pik)
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Koła się nie blokują tylko czuje drżenie na pedale hamulca i słysze charakterystyczny dźwięk. Gdyby była to tarcza to miałbym to za każdym razem a tak nie jest
No to masz problem z ABS.
Stawiam na pęknięty lub luźny pierścień przy którymś kole albo uszkodzony czujnik.
Poszukaj w archiwum - było o tym, jak sprawdzić czujnik ABS.
Objawy są takie, bo ABS dostaje zły sygnał i myśli, że masz zablokowane koło, więc popuszcza hamulec. Jak zaświeci kontrolka, to wtedy ABS jest wyłączony i dlatego nie ma takich objawów.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 200 Skąd: Bojanowo, Leszno
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 13:52
Problem z ABSem, czujnik jakiś umiera. Lepiej niech ci mechaniory od razu ABS odłączą zanim ci padnie np. przed skrzyżowaniem na mieście bo wtedy będziesz miał poważny problem w ogóle zahamować
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132 Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 20:55
lion1980 napisał/a:
Koła się nie blokują tylko czuje drżenie na pedale hamulca i słysze charakterystyczny dźwięk. Gdyby była to tarcza to miałbym to za każdym razem a tak nie jest.
Koledzy, koledzy spokojnie, jak tak czytam ten temat to wydaje mi się, że po prostu abs działa i to prawidłowo, a zaświecanie się kontrolki to jakaś inna sprawa
lion1980 napisał/a:
czasami zaświeca mi się żółta lampka "ABS-u" i problem z hamowanie znika...
wtedy abs nie działa i auto hamuje jak zwykłe, bez abs
lion1980, Pedał hamulca "kopie" w stopę , może po prostu nie jeżdziłeś wcześniej autem z abs???
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
Ale pedał kopie przy każdym hamowaniu czy tylko przy takim ostrzejszym?? Ten motyw z lampką świecącą się z niczego nie bierze, więc sprawdź lepiej te pierścienie ABSu
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Lip 06, 2007 17:11
Mam podobny problem co kolega lion przy moim r214. Podczas hamowania (nie zawsze), głównie przy skręcie w lewo, a także jeździe po nierównościach typu przejazd kolejowy, czy rynek wyłożony kostką brukową, słychać wtedy charakterystyczne nazwijmy to "cykanie". Jężleli w tym momencie nacisnąłbym hamulec, wtedy "rypie" jakby klocków wogóle nie było. Zużyte tarcze ani klocki nie wchodzą w grę, ponieważ dziś mój mechanior założył mi nowe. Przed założeniem było to samo. Stawiam, że to coś z abs-em, ale tego narazie najstarsi górale nie wiedzą A co wy na to?
Mam podobny problem co kolega lion przy moim r214. Podczas hamowania (nie zawsze), głównie przy skręcie w lewo, a także jeździe po nierównościach typu przejazd kolejowy, czy rynek wyłożony kostką brukową, słychać wtedy charakterystyczne nazwijmy to "cykanie". Jężleli w tym momencie nacisnąłbym hamulec, wtedy "rypie" jakby klocków wogóle nie było.
a jak amorki stoją że się spytam
na moje to uwidętnie poprostu koła nietrzymają przyczepności...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Lip 07, 2007 22:25
Amortyzatory nie wchodzą w grę. Wczoraj odłączyłem abs i trochę pojeździłem. Nie ma w/w objawów, czyli na pewno coś z abs-em. W poniedziałek będę patrzył.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lip 08, 2007 15:41
sTERYD napisał/a:
pewnie że nie było objawów, bo te "objawy" to normalna praca ABSu, więc jak go wyłączyłes to ustąpiły
Z całym szacunkiem ale wiem jak i kiedy powinien zadziałać abs
na 100% wiem że to nie "normalna praca abs-u", amortyzatorów nie muszę sprawdzać, bo zrobiłem już to na samym początku, dawno temu. Jutro jadę na komputer i wszystkiego sie dowiem, ale mimo wszystko dzięki za pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum