Wysłany: Wto Lip 10, 2007 17:54 Moja 600tka na 17alu
Tak jak obiecałem wrzucam fotki mojej czarnulki.W kożcu dzisiaj założyłem aluski,jutro postaram się zmienić sprężynki.Już jest ok,ale jak bedzie 4cm na glebie to efekt bedzie jeszcze lepszy.Myśle,że taki styl bedzie odpowiadał wiekszości posiadaczy 600tki.Czekam na komentarze
[ Dodano: Wto Lip 10, 2007 7:44 pm ]
I jeszcze dwie
Ostatnio zmieniony przez Brt Wto Lip 10, 2007 22:25, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 17:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 333 Skąd: Warszawka
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 18:58
na tym ostatnim zdjęciu (z boku) jak by się nie wiedziało co to za fura, to można pomyśleć, że beta tam stoi (dupsko) i trochę jaguar (przód), a w całości to tak trochę ałdiola - przynajmniej mi się na pierwszy rzut oka tak skojarzyło
ale mam wyobraźnię khekhe
ogólnie rzecz mówiąc wygląda zadżebiście
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
jedyne słuszne fele bardzo ładne wg mnie. mam ochotę zxerować w przyszłym roverku tez 17. inaczej samochód wygląda. A jak z komfortem?? odczuwasz zmianę profilu opony??
Sa to Włoskie fegi RADIUS 7J ET40.Na początku miały być orginalne roveroskie 17stki,ale pojawiły się na allegro dopiero jak już moje zostały wysłane.Teraz się cieszę bo naprawde bardzo fajnie wyglada furka.Założyłem na nie oponki 225/45/17.Jestem ciekaw jak bedzie wygladał na glebie.Obniżam go o 4cmm,spreżynki niebieskie H&R.Mam nadzieje,że jutro nie bedzie padać
[ Dodano: Wto Lip 10, 2007 9:29 pm ]
Co do komfortu to jest naprade ok.Trzeba tylko mocniej trzymać kierownice w lłapach No ale tak nie może tak zostać musi być gleba i tyle.Za bardzo się jeszcze kołysze na zakretach,to nie jest to co ja lubie najbardziej.Zobaczymy jak bedzie po obniżeniu
No masz racje muszę coś z tym zrobić.Musiały te fele śmigać na jakimś mitsubichi.Psikne je srebżanką lub kupie jakieś na allegro.
[ Dodano: Sro Lip 11, 2007 12:03 am ]
pawciu87 widzę,że jesteś z Wielunia!!Rok temu kupiłem swojego roverka w Ostrówku to rzut kamieniem od ciebie hehe.Produkujecie je tam czy jak? Miesiac czasu miałem przyjemność śmigać na EWI
pawciu87 widzę,że jesteś z Wielunia!!Rok temu kupiłem swojego roverka w Ostrówku to rzut kamieniem od ciebie hehe.Produkujecie je tam czy jak? Miesiac czasu miałem przyjemność śmigać na EWI
o ja cie krece... kurcze sprawa wyglada tak ze jest koles w ostrowku(miejscowosc kolo wielunia) ktory sprowadza roverki z niemiec na sprzedaz, i prawdopodobnie od niego swojego kupiles (taka niska szeroka dosc wypasiona chata). Jest to dosc dobry znajomy arrax'a zreszta od nie dawna tez moj... jednak nie kupilem swojej R600 od niego, bo nie mial zadawalajacej mnie oferty... poza tym pamietam jak rok temu wyjezdzalem za granice... na podworku u niego stala czarna R600 z gazem z szarym wnetrzem... trojramienna kiera... siedzialem w niej nawet... to nie jest czasem Twoja ?! Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie szare wnętrze i kierownica 3 ramienna.Miałeś przyjemność posiedzieć w moim roverku hehe.Ten kolo to Mańda Marcin czy jakoś tak.Ma wypasioną parterówkę Musiałem troszkę dojść do ładu z nim,bo ten gaz co był zamontowany to hu...by go zapalił!!! Spalał 20l na 100km .Musiałem wymienić w nim komputer na bingo M,bo ten co był zamontowany to jaliś landi renzo do którego nikt nie ma interfejsu.Wymieniłem również butle od gazu,bo koleś zamontował jakąś babcie od żuka,której termin upłynoł właśnie niedawno.Samochód był sprowadzony z Włoch wiec dlatego butla na sztukę.Podobno nie mogą włoskie chomologacji dostać u nas.No ale poza tym wszystko chodzi super,jak się należy nic wiecej w nim nie robiłem.Aaa sorki podsufitkę jeszcze wymieniłem bo była odklejona.Chyba jakiś baran ją za bardzo zmoczył przy czyszczeniu i odlazła.No ale oczywiście za pare groszy wychaczyłem od angola na allegro.
bo ten co był zamontowany to jaliś landi renzo do którego nikt nie ma interfejsu
Ja mam.
jabco napisał/a:
Aaa sorki podsufitkę jeszcze wymieniłem bo była odklejona.Chyba jakiś baran ją za bardzo zmoczył przy czyszczeniu i odlazła.No ale oczywiście za pare groszy wychaczyłem od angola na allegro.
Czy do wymiany trzeba demontować fotele, czy wyjdzie jakoś?
Ile dałeś za tę podsufitkę?
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
dokladnie jak siedzialem w tej R600 - miala odklejona podsufitke! wiec to na pewno ta... swiat jest maly, a koles sie nazywa Marcin Majda troche z niego chachmet jest... wiec miedzy innymi dlatego nie chcialem od niego auta brac inna droga teraz ma na sprzedaz wystawiona R620 Ti... szkoda ze nie jestem w Polsce to bym sie tym przyjechal
Czy do wymiany trzeba demontować fotele, czy wyjdzie jakoś?
Ile dałeś za tę podsufitkę?
Nie nie trzeba wyciągać foteli tylko wystarczy poodginać wszystkie górne plastiki i wyjdzie bez problemu.Musisz położyć przednie potele i troche nimi pomanewrować.Wejdzie z ukosa tylnimi drzwiami.Za podsufitkę dałem 70zl,oczywiście z allegro jak zawszę.
Jakieś 30minut temu skończyłem montować sprężynki .Oj co ja przeszłem hoho .Jestem zajechany jak Bolka trzapki hehe.Walczyłem z nimi od 16 teraz jest 2.45.Tył poszedł gładko,kłopoty zaczeły się jak zabrałem się za przód.Masakra trzeba wszystkie wachacze zdemontować,a nie jest to łatwe jeszcze mnie bolą ręce.Sam bym z tym nie wygrał gdyby nie pomoc kumpla.Bez konkretnych narzędzi radzę się za to nie zabierać,WD-40 jak najbardziej wskazane.Trzeba równierz uważać na to by nie wyleciał wachać.Ten który znajduje się bliżej silnika.Mi niestety wyskoczył i tu zaczoł się konkretny problem.Włożyć go na miejsce bez zdejmowania całej tarczy przegubu by została sama ośka to napraede wyczyn.Znajdują się tam 3 łożyska,które trzeba idealnie włożyć na swoje miejsce.No ale po wielkich staraniach(3godz.) wygraliśmy z tym,a z drógim poszło już lepiej.Tak to bywa jak wymienia się metodą prób i błedów.Muszę wam powiedzić,że prowadzi się naprawdę super jestem pod wilkim wrażeniem!!!Samochód nie stracił na komforcie tylko go zyskał.Na orginalnych sprężynach i 17alu bujał się jak...no ale teraz jak wracałem do domu to z uśmiechem na twarzy Mało tego nie wiem dlaczego ale mam wrażenie,że szybciej przyśpiesza i droga hamowania się zmniejszyła.Ok dość tych opowieści spadam do wyrka jutro trzeba wypucować roverka i wkleić fotki.Zobaczycie efekt dzisiejszej pracy.
Ostatnio zmieniony przez Brt Czw Lip 12, 2007 22:36, w całości zmieniany 1 raz
Nie nie trzeba wyciągać foteli tylko wystarczy poodginać wszystkie górne plastiki i wyjdzie bez problemu.Musisz położyć przednie potele i troche nimi pomanewrować.Wejdzie z ukosa tylnimi drzwiami.Za podsufitkę dałem 70zl,oczywiście z allegro jak zawszę.
Dzięki kolego.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
dokladnie a nie daleko znajduje sie kolejny osobnik ktory sprowadza angliki na czesci... i ma przebitke cenowa czasami nawet o 50 % nad wyzej wymieniona firma
_________________ "Tylko auta z duszą..."
bialy114 [Usunięty]
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 18:57
Nooo jabco - felgi 1 klasa - już czekam na fotki po glebie.
pawciu87 - a Ty się bracie przyglądaj i się ucz
Ciekawy jestem jak przy glebie i 17" będzie na "szybkich zakrętach" - czy nie będzie przytarć o nadkola.
jabco-Ogólnie - ode mnie masz 10 pkt w skali 1-5.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum